|
DOMEK NA FOCZEJ 0 0 Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami, Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami. Admin DOMEK NA FOCZEJ 0 0 Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami, Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami. | Krótki tytuł poszukiwań KIM JESTEŚ: text text text KOGO SZUKASZ: text text text OPIS OPIS OPIS DD/MM - AKTUALNE/NIEAKTUALNE - Kod:
<div class=poszukiwania> <div class=poszukiwaniagif><img src="https://i.imgur.com/X0qt76B.gif"><img src="https://i.imgur.com/LhsZn14.gif"></div><div class=poszukiwaniatytul>Krótki tytuł poszukiwań</div> [b]KIM JESTEŚ:[/b] text text text [b]KOGO SZUKASZ:[/b] text text text <div class=poszukiwaniaopis>OPIS OPIS OPIS</div>
[center]DD/MM - AKTUALNE/NIEAKTUALNE[/center] </div>
|
|
|
BLOK NA MAGELLANA 20 162 se wychodzę, nie za niego po chodniku idę gra gitara już jest chyba w trzeciej lidze BLOK NA MAGELLANA 20 162 se wychodzę, nie za niego po chodniku idę gra gitara już jest chyba w trzeciej lidze | its a prank, lol KIM JESTEŚ: Haneczka Domańska KOGO SZUKASZ: przyjaciela/przyjaciółki, którego Hanka wprowadziła w błąd I wanna ruin our friendship, we should be lovers instead, głoszą słowa popularnego trendu na tiktoku, którego Hanula jest wielką fanką. Zatem już po kilku drineczkach wpadła na genialny pomysł, aby w ten sposób sprankować Ciebie. Odpaliła swój najwyższy level angielskiego i zaczęła rzucać podobnymi tekstami. Cała sprawa mogła rozejść się śmiechem po kościach, gdyby nie to, że Ty czekałeś/aś na coś podobnego już od jakiegoś czasu. Powoli mogło zacząć do Ciebie, że Hanka nie jest Ci obojętna? A może to Ty pociągnąłeś/aś ten żart i sprawiłeś/aś, że stare uczucie odżyło w sercu Hanki? Kim jesteś? Nieistotne, możecie przyjaźnić się od dawna, możesz być kompanem przeróżnych eskapad, kolegą ze studia tatuażu, ulubionym klientem, przyjaciółką z dzieciństwa. Wszystko dogadamy! 01/02- AKTUALNE |
|
|
DOMEK NA FOCZEJ 24 177 whatever i can do to get my mind off you Admin DOMEK NA FOCZEJ 24 177 whatever i can do to get my mind off you | - Spoiler:
KIM JESTEM: zagubioną dwudziestoczterolatką, która ponad wszystko inne chce czuć się komuś potrzebna, przez co niefortunnie wpakowała się w ślub KIM CHCĘ, ŻEBYŚ BYŁ: Karolem, moim Karolem. najlepszym przyjacielem z czasów liceum, a obecnie też i narzeczonym Znamy się od liceum, kiedy jeszcze byłam w związku z innym chłopakiem, a Ty, żywiąc już wtedy jakieś uczucia, cierpliwie byłeś u mego boku, raz nawet dając się dotkliwie pobić, co... w ogólnym rozrachunku (mimo tego, że było mega chujowe) wyszło na nam plus, bo czas spędzony wspólnie w szpitalu, a potem poza nim, dał nam do zrozumienia, że chyba trzeba zaryzykować i spróbować swoich sił w związku, zamieszkując w Warszawie. Początkowo było nieźle, stale gdzieś wychodziliśmy ze znajomymi, którzy zresztą Cię uwielbiali, jednak szybko (zajęło mi to tylko cztery lata) zdałam sobie sprawę z tego, że... może niekoniecznie jesteśmy dopasowani do siebie tak bardzo, jak nam się wydawało. Coraz rzadziej spędzaliśmy czas tylko we dwójkę, coraz częściej za to bolała mnie głowa i nie miałam ochoty, kiedy kładliśmy się spać, a w momencie, w którym postanowiłam raz na zawsze z tym skończyć i wyznać Ci prawdę, że nie jestem w tym związku do końca szczęśliwa... Ty upadłeś na kolano i wyciągnąłeś w moim kierunku pierścionek. Guess what, teraz jesteśmy narzeczeństwem. Pytanie tylko, co dalej? Może ty też skrywasz jakieś sekrety, o których mi nie mówisz? Może twój zapał też się wypalił, ale potrzebujesz pieniędzy, które wiesz, że ja, jako Czarnecka, posiadam? Może masz w tym wszystkim jakiś inny cel, o którym nie mam bladego pojęcia? Wymyślmy coś ciekawego, proszę Strasznie mi zależy na tej relacji, bo widzę w niej ogromny potencjał, szczególnie, gdyby okazało się, że narzeczony Pauliny rzeczywiście skrywa jakiś sekret, którego nikt, absolutnie nikt się nie spodziewa! Oprócz oczywistych relacji z Czarnecką, tworzy się już kilka postaci, z którymi również będzie mógł zaszaleć fabularnie - były chłopak Pauli, który go pobił na jej 18-stych urodzinach, na którym Karol będzie mógł chcieć się teraz odegrać, skoro jest już w pełni sił, najlepszy przyjaciel pary z liceum, który niekoniecznie wierzy w ideę zaślubin, ale może zmieni po ich powrocie z Warszawy zdanie, przyrodnie rodzeństwo Pauliny, jej najlepsza przyjaciółka, multum! Nie wybrzydzam, jeżeli chodzi o wizerunki, ale mogę kilka podesłać albo obgadać wszystko razem, żaden problem. Wytłumaczę też, jak Paula znalazła się w Selkiewie i jak znajdzie się tu Karol, bo mam już jeden pomysł, również do ewentualnego zmodyfikowania! Ogólnie to w wielu sprawach jestem ugodowa, więc raczej nie ma się czego bać, dogadamy się Wobec tego zapraszam na pw Pauli, albo disco Iris#3820 4 STYCZNIA - drodzy państwo, chyba to mamy!!!
|
|
|
DOMEK NA FOCZEJ 19 183 nie wszystko jestem w stanie ogarnąć umysłem ale jestem pewien uczuć do Bartka DOMEK NA FOCZEJ 19 183 nie wszystko jestem w stanie ogarnąć umysłem ale jestem pewien uczuć do Bartka | - Spoiler:
studniówkowa historia KIM JESTEŚ: absolwentem liceum, który się zakochał i zrobił coś głupiego przy wszystkich KOGO SZUKASZ: chłopaka, ofiary moich głupich żartów i... mojej miłości Przez pierwszą klasę liceum zachowywałem się w stosunku do ciebie jak totalny debil, wiem o tym. Chyba wydawało mi się, że robienie głupich żartów i kompletnie nieśmiesznych pranków jest takie cool i że dzięki temu jestem bardziej męski... Ale właściwie to nie wiem co sobie myślałem; wiem, że było to niesłuszne i głupie. Druga klasa była trochę inna, w sumie nie wiem czy ja zmądrzałem, czy ty miałeś już po prostu dość tego, że jestem takim typowym bully i dałeś mi w pysk, ale podziałało. Nawet zacząłem myśleć o tobie inaczej. W pewnym momencie, gdy ty potrzebowałeś wsparcia (śmierć ojca, matki, rodzeństwa? jakaś inna tragedia życiowa?), ja byłem przy tobie. Początkowo nie chciałeś mojego towarzystwa, bo wciąż miałeś mi za złe to, że zachowywałem się jak kretyn. Później chyba przyzwyczaiłeś się do tego, że już nie chcę robić ci żartów i nie chcę się z tobą bić, więc trochę łagodniej do mnie podchodziłeś. Trzecia klasa przyniosła mi wiele wspomnień, które do teraz są bardzo żywe. Zabierałem cię w różne dziwne miejsca, które we wsi znam chyba tylko ja. Często spacerowaliśmy, dużo rozmawialiśmy, w pewnym momencie doszło do czegoś więcej - pocałunki, niewinny dotyk. Z jednej strony było to przerażające, ale z drugiej... potrzebowałem twojej bliskości bardziej, niż mogłem to wyrazić. Gdy zaczęła zbliżać się studniówka bardzo chciałem cię zaprosić, ale nie miałem odwagi. Bałem się reakcji innych ludzi, nauczycieli, uczniów... no i twojej przede wszystkim. Nie zaprosiłem cię więc, ale żałowałem tego przez kilka godzin i wreszcie, zmęczony obserwowaniem cię jedynie z oddali, podszedłem i poprosiłem cię do tańca. Były dwie opcje - albo mnie odrzucisz i wyśmiejesz, albo przyjmiesz moją rękę i zgodzisz się zatańczyć. I... zgodziłeś się, ku mojej wielkiej uldze. Chyba jeszcze nigdy nie czułem się tak szczęśliwy jak wtedy. - no więc tak: panowie są ze sobą od tej pamiętnej studniówki w minionym roku, właśnie skończyli liceum i rozpoczęli studia najprawdopodobniej ;) jeśli chodzi o szczegóły, to możemy sobie wszystko ustalić, ale wydaje mi się, że dość dobrze opisałam czego oczekuje <3 jak masz pytania, to chodź do mnie na pw, ustalimy sobie wszystko! 03/01- ROZMOWY TRWAJĄ
|
|
|
BLOK NA MAGELLANA 30 187 ziomek od angielskiego BLOK NA MAGELLANA 30 187 ziomek od angielskiego | - Spoiler:
Pory roku Vivaldiego KIM JESTEŚ: nauczycielem angielskiego, nie do końca pewnym co zrobić z życiem. W Selkiewie przejazdem od trzech lat. KOGO SZUKASZ: byłej dziewczyna z Gdańska. Zeswatała nas twoja babcia. Codziennie w trójkę oglądaliśmy Klan. Ramy podczas studiów wynajmował u twojej babci pokój. Mieszkanie było PRL-owskie. Jedną porządną szafę zastępowała wielka meblościanka ze szklanymi drzwiczkami, a zamiast biurka w pokoju stał dziwny stoliczek z jeszcze dziwniejszym fotelem w komplecie. Zero wygód, ale za to towarzystwo wyborne, gdyż twoja babcia złotą kobietą była. Niestety z akcentem na była. Ostatnie dni nie były dla ciebie dobre. Niecały tydzień temu zmarła twoja babcia, a ty postanowiłaś powiadomić o tym byłego, gdyż nawet po rozstaniu, świętej pamięci babcia nadal wysyłała mu SMS-y z życzeniami urodzinowymi (i on również).
Taki mam pomysł, jednak wszystko można ustalić od nowa. Nie chce na ten moment precyzować, w którą stronę relacja pójdzie, to zależy od tego, jak zgramy się w pisaniu. Zarys bardzo ogólny i może niedokładny, ale razem coś wymyślimy.
11/01 - rezerwacja
|
|
|
BLOK NA MAGELLANA 19 190 chce zapomnieć o wszystkim więc dolewam, dolewam, i tłumaczę jak każdy się to nie tak, to nie tak BLOK NA MAGELLANA 19 190 chce zapomnieć o wszystkim więc dolewam, dolewam, i tłumaczę jak każdy się to nie tak, to nie tak | głupio wyszło, sory KIM JESTEŚ: Adasiem, który brzydko Cię potraktował KOGO SZUKASZ: moją byłą dziewczyną, tak myślę Wrzucam to w miłości, romanse i związki, bo Ty na pewno wciąż mnie kochasz XD
To jest bardzo prosta historia, o której wspominam w karcie, ale wyszła ona trochę długa, więc nie zmuszam do jej czytania. Ogólnie to gdzieś tam w okolicach ostatniej klasy ogólniaka byliśmy razem, chociaż w moim wykonaniu był to raczej średnio-poważny związek, ale jakiś tam był, no nie? Z Twojej na pewno było bardziej angażująco, przez co wytrzymywałaś ze mną, a kiedy po maturach wyjeżdżałem do Hiszpanii (na dwa miesiące!) wierzyłaś, że wrócę i będziemy żyć długo i szczęśliwie. Tylko, że nie wróciłem, bo przygruchałem tam sobie jakąś pannę, z którą zostałem na ponad rok, o czym Ty dowiedziałaś się z insta, ewentualnie od któregoś z moich kumpli, bo no, ja przestałem Ci po prostu odpisywać na wiadomości. Wróciłem w październiku, a Ty teraz możesz mnie nienawidzić, chcieć nakopać do dupy, albo możesz mnie nadal kochać (ja jestem przekonany o tym, że tak właśnie jest) i właśnie przez to, chcesz powyrywać mi nogi z dupy. Mogliśmy nawet coś tam przyświrować niedługo po moim powrocie, co tylko komplikuje sprawy, ale muszę Ci powiedzieć, że z tego nigdy nie będzie miłości, za to może być masa krzywych akcji i dram, a wiadomo, że te są lepsze niż nude miłostki.
* jest mi wszystko jedno, czy to będzie nowa postać, czy istniejąca; wiek zbliżony do Adasia; szczegóły sobie ustalimy.
6/1 - okej, chyba to mam |
|
|
BLOK NA MAGELLANA 30 186 Gdybyś nie istniała, miastu by wygodniej się żyło Jestem tu. Byłem tam. Zresztą w sumie, kto nie był BLOK NA MAGELLANA 30 186 Gdybyś nie istniała, miastu by wygodniej się żyło Jestem tu. Byłem tam. Zresztą w sumie, kto nie był | bez ciebie schnę KIM JESTEŚ: niepoprawny romantyk, współczesny Mickiewicz - Kamil Berezowski KOGO SZUKASZ: #1 nieszczęśliwa miłość #2 dobra przyjaciółka i może coś jeszcze? Mógłbym tutaj osiem kobiet mieć jak Ozon Osiem kobiet, osiem kobiet, czemu tęsknie wciąż za tobą?
Tęsknie, wiesz Małgośka? Przeglądam insta, siedząc z piwskiem, które z lodówki przyniosłem sobie sam, bo Kuban to chuj. I widzę Wasze zdjęcie. Twój piękny uśmiech i jego złowieszcze zębiska. Nie wiń mnie, proszę. Dla mnie to zło w ludzkiej skórze. A ty nie widzisz, że to bestia nie człowiek, zaślepiona błyskiem jego zębów nie widzisz kłów. A on niczym jebany krwiopijca wysysa z ciebie życiową energią. Nie chciałbym wiele, jedynie móc wspólnie otworzyć wino na dachu w środku nocy. Gapić się w gwiazdy, chociaż pewnie nie umiałbym oderwać spojrzenia od Twoich oczu. Tylko po co ja siedzę i marzę? Po co przelewam swoje serce na papier? Przecież Ty wybrałaś, prawda? Zatem kiedy mijamy się na ulicy, zatrzymuje się i pytam co tam? jak tam? I słucham o tym, że zegarek i kwiaty na święta od niego dostałaś, jakby to było coś wielkiego. I pojawia się ta irytująca, irracjonalna myśl, że ja przecież dawałbym Ci kwiaty i zegarki codziennie. Ale nie mówię nic, burkam coś w odpowiedzi, że w sumie u mnie to spoko i, że sorry, sorry, ale mam mrożonki z żaby. A w domu siadam i piszę listy do M. do szuflady.
W skrócie, szukam niespełnionej miłości dla Berezowskiego, która z jakiegoś powodu go odtrąciła. Może poznali się kiedy ona już miała chłopaka. A może spotykali się chwilę w szkole/na studiach, ale ostatecznie ona wybrała tego drugiego? Fajnie jakby pani była w wieku zbliżonym do Kamila czyli tak 27-30. Historię dogramy, może to być postać istniejąca, jak i całkowicie nowa.
Wiem, ze byłabyś gotowa być jak ona.
A może nie wiem. Jesteś obok, zawsze byłaś. Moja mama Cię lubi. Twoja mnie zresztą też, zawsze mówiła, że skończymy razem. Ale przecież jesteśmy tylko przyjaciółmi, prawda? Takimi po grób. Dobra, może trochę podobałaś mi się, kiedy zajechałem pod Twój dom przed studniówką, a Ty wyszłaś i wyglądałaś jak miliony monet. No i może jeszcze trochę jak poszliśmy w melo po Trójmieście po obronie licencjatu. Twoje oczy się śmiały, kiedy skakałaś na plaży w rytm muzyki. Jednakże żadne z nas nic nie powiedziało. Ja jestem nieszczęśliwie zakochany i Ty to wiesz. Wbijasz z winem do mnie i wspominamy stare dobre czasy. Zwierzamy się, ty mnie a ja tobie. Kuban nie może nas słuchać, ale w sumie to chuj z nim. Ja narzekam, że w sumie wiesz co Maryśka, że to głupie, że to mnie boli. A Ty płaczesz, bo typo z ostatniej randki z tindera to jełop i oblech. Randkowanie w naszym wieku jest coraz cięższe. Pamiętam jeszcze, że pytasz, czy pójdę z Tobą na wesele twojej kuzynki Weroniki. Chcesz jej trochę dopiec, bo wiesz, że miała na mnie krasza. A potem Twoje wargi, tak miękkie. A potem znowu pustka. Coś my zrobili?
Tutaj poszukiwana jest przyjaciółka, taka od serca, z którą konie kradł, żarł piach. Ona zna go lepiej niż on sam siebie i na odwrót. Tutaj trochę więcej narzucam, bo chciałabym, żeby ona była w wieku Berezy. Ostatnio po pijaku doszło między nimi do czegoś więcej i od tego chciałabym rozegrać tę relację. Może zawsze było w ich relacji coś więcej? A może to tylko alkohol? 06/01- AKTUALNE |
|
|
BLOK NA MAGELLANA 25 163 oni szeptali o mnie kto taką letnią pannę by chciał BLOK NA MAGELLANA 25 163 oni szeptali o mnie kto taką letnią pannę by chciał | - Spoiler:
be or not to be KIM JESTEŚ: nieco szaloną i roztrzepaną 25-latką KOGO SZUKASZ: chłopaka, z którym coś zaczyna ją łączyć Nie jesteście razem. Nawet nie wiecie do końca, czy wasze spotkania, przekomarzania i długie spacery można nazwać spotykaniem się. Po prostu... Jesteście. Czasem razem, czasem osobno. Dobrze się bawicie w swoim towarzystwie, a kiedy się nie widzicie, wymieniacie się wiadomościami, wysyłając sobie śmieszne memy. Pijackie telefony też się zdarzają, ale bliżej im do zabawnych, niż do żałosnych. Czuć między wami chemię i widać, że oboje chcecie, aby wyszło z tego coś więcej, a jednak... Jednak ani razu się jeszcze nie pocałowaliście - zawsze coś staje wam na drodze. A to telefon od siostry/matki/przyjaciółki, a to nagła ulewa, innym razem zerwana huśtawka. Jakby los specjalnie chciał was od siebie odepchnąć. Nie macie więc wobec siebie żadnych zobowiązań, dlatego nie widzicie żadnych przeszkód we flirtowaniu z innymi, choć widok tego drugiego z kimś innym sprawia, że jesteście cholernie zazdrośni. Ile to wszystko jeszcze potrwa? Kiedy wreszcie zrobicie ten jeden krok? A może nigdy go nie będzie?
- Poszukiwany pan w wieku 24-30 lat, najlepiej, gdyby pochodził stąd albo przynajmniej mieszkał w miasteczku parę dobrych lat.
- Początki ich znajomości - tego kiedy i jak się poznali - jest do dogadania, a jeśli chodzi o to, co będzie, jak potoczy się ich historia, to zobaczymy już w grze!
- Charakter i historia raczej jest mi obojętna, ale mogę patrzeć na wizerunek, #sorrynotsorry.
19/01 - AKTUALNE
|
|
|
DOMEK NA FOCZEJ 18 172 nie wiem, ja nie mam recepty na szczęście nie wiem, ni licencji na inteligencję DOMEK NA FOCZEJ 18 172 nie wiem, ja nie mam recepty na szczęście nie wiem, ni licencji na inteligencję | - znalezione:
serce jej popękało KIM JESTEŚ: Pola Szawuła KOGO SZUKASZ: chłopaka, który zawrócił jej w głowie / kolegi jej starszego brata Czułam, że ty tańczysz ze mną, nawet kiedy gubię rytm.Myliłam się? Znaliśmy się wcześniej, ale poznaliśmy się rok temu, kiedy okazało się, że Adaś zostaje w Hiszpanii na dłużej. Jak do tego doszło? Nie wiem, może zgarnęłam cię po drodze samochodem, a może wpadłeś po coś, co Adam pożyczył od ciebie jakiś czas temu? Kilka przypadkowych spotkań, kilka niewymuszonych uśmiechów i długich rozmów o niczym. Z czasem spotkania przestały być wymuszone, jeździliśmy bez celu audicą po Selkiewie albo Trójmieście, jedliśmy maka, oglądaliśmy Netflixa, kłóciliśmy się o bzdury. I z czasem zacząłeś łapać mnie za rękę kiedy siedzieliśmy na pekapie - sami. I ja zasypiałam ci na ramieniu, kiedy oglądaliśmy kolejny odcinek Black Mirror - sami. Nikt nie wiedział. I nie musiał, jakoś mi nie zależało. Znaczy zależało, ale po co szkoła miała gadać? Tym bardziej, że sami nie wiedzieliśmy co się dokłądnie dzieje. Jedyne co wiedziałam, to to, że cię potrzebuję. Bo przy tobie się śmiałam, zapominałam o stresie i było naprawdę fajnie. Właśnie było. Bo kiedy Adaś wrócił do Selkiewa, ty przestałeś się odzywać. Myślę, ok? Zagaduję, pytam, o co chodzi, a ty mi mówisz, że o nic. Myślę ok? Potem coś burkasz, że głupio, bo przecież jestem siostrą Adasia. A mi kopara opada. No i nie wiem co dalej. Niby jestem zła, niby jestem zraniona i mam ochotę przejechać cię na pasach. Ale tęsknie. Poszukiwany jest koleżka Adasia, który podczas jego nieobecności zakręcił się wokół Poli i złapali całkiem dobry kontakt. W sumie sami nie wiedzieli i nadal do końca nie wiedzą co jak i gdzie. Możemy zacząć właśnie od tego, że odzywają się do siebie po raz pierwszy od zerwania kontaktu. A może zrobili to miesiąc temu i znowu się spotykają, ale tak, żeby Adaś nie wiedział? Możemy wspólnie ustalić jak daleko to zabrnęło, czy doszło tylko do kilku niewinnych przytuleń, wspólnych maratonów, które kończyły się Polą śpiącą na jego ramieniu, czy poszli już krok albo dziesięć dalej. Postać może być nowa, albo jak najbardziej istniejąca. Właściwie jedynym wymogiem jest kumplowanie się z Adasiem w takim stopniu, żeby faktycznie panu X zrobiło się głupio za obracanie siostry kumpla. Co z tego wyjdzie? Nie wiem, zobaczmy! 07/01 - AKTUALNE
|
|
|
DOMEK NA FOCZEJ 19 186 czy ja wierzę w Boga? a czy on wierzy we mnie? DOMEK NA FOCZEJ 19 186 czy ja wierzę w Boga? a czy on wierzy we mnie? | - Spoiler:
nie powiem, że to miłość KIM JESTEŚ: dwudziestoletnim Wróblem KOGO SZUKASZ: panny do pokręconej relacji ... choć jesteś wszystkim, czego w życiu trzeba mi
Szukam czegoś, czego sam Marcin trochę nie potrafi nazwać, nie chce albo po prostu się boi. Nie jest zbyt wylewnym i uczuciowym typem, w całym swoim życiu raczej nie był w żadnym poważnym związku (uważa, że ma czas na ustatkowanie... mniej więcej następne 30 lat), ale na tej dziewczynie jakoś dziwnie bardziej mu zależy niż zwykle. Nigdy nawet nie nazwali tego związkiem, ale walnąłby w mordę każdego innego, który tylko chciałby się do niej zbliżyć. Jednocześnie niespecjalnie daje jej jakiekolwiek znaki - nie zabiera jej na niesamowite randki i nie całuje czule na pożegnanie ani dzień dobry, ale traktuje ją poniekąd tak, jakby rzeczywiście byli razem. Na pewno muszą być ze sobą blisko, nie może to być przypadkowa dziewczyna, którą dopiero, co poznał. Pozostaje również kwestia tego, jakie odczucia ma sama zainteresowana. Nie chcę od razu za dużo narzucać, wszystko do ustalenia na priv, zapraszam! 07/01 - NIEAKTUALNE
|
|
|
BLOK NA MAGELLANA 30 186 Gdybyś nie istniała, miastu by wygodniej się żyło Jestem tu. Byłem tam. Zresztą w sumie, kto nie był BLOK NA MAGELLANA 30 186 Gdybyś nie istniała, miastu by wygodniej się żyło Jestem tu. Byłem tam. Zresztą w sumie, kto nie był | rano będę na siebie zły KIM JESTEŚ: Współczesny romantyk, beznadziejny optymista, Kamil Berezowski KOGO SZUKASZ: przypadkowej, nieodpowiedniej ofiary uroku Berezowskiego ... ale teraz robię ruch w Twoją stronę.
Siedzimy na imprezie, ja już trochę podchmielony, co rusz przeczesuję bujną grzywę. Ty siadasz, z drinkiem w ręku. Rzucam krótkie cześć i rozmowa zaczyna się kleić. Ty mówisz, wow, ale jesteś wrażliwy a ja na to, lol chłopaki niech płaczą, jebać tę kulturę maczo. Imponujesz mi, nie wiem kiedy minęły te godziny, podczas których kielichy wódki zapijam drinkiem. Wiem, że skądś kojarzę Twoją twarz i chyba się nawet oto pytam, ale nie pamiętam już odpowiedzi, bo wtedy mnie całujesz. A ja ci pozwalam bo jesteś ładna, bo jesteś mądra i w sumie czemu nie? Odpowiedź na to przychodzi rano, kiedy alkohol paruje, a ja na Ciebie patrzę i przypominam skąd się znamy. Ze szkolnej ławki. W sensie ty siedziałaś w ławce, a ja dopiero co zacząłem uczyć w gimnazjum. Kurwa, przypał co? Niby nikt się nie przyczepi, ty jesteś już dorosła, ja nawet nie uczę w gimnazjum, ale kac moralny mnie dręczy i męczy. I mówię ci, że przepraszam, że trochę głupio. Tłumaczę się głupio, Ty uśmiechasz się i mówisz, że to w sumie urocze. I dobrze by było, gdybym się tego trzymał, a nie wysyłał do Ciebie sms, kiedy trochę mi gorzej, kiedy alkohol buzuje w głowie, a ja przypominam sobie tę naszą rozmowę.
W skrócie poszukuje teraz już dorosłej panny, która miała zaszczyt bycia jedną z pierwszych uczennic Kamila w gimnazjum. Według mojej niezbyt dobrej matematyki panna Marianna powinna mieć ok. 21 lat w zależności od tego, w której klasie była, kiedy Kamil przyszedł do szkoły. Możemy też uznać, że uczył ją dwa lata temu, kiedy pierwszy raz przyszedł na zastępstwo do ZSM. Nie musi to być nowa postać, ale jakby była to ukocham za Igę na wizie, bo patrz zdjęcia wyżej, hehe.
15/02 - AKTUALNE |
|
|
BLOK NA MORSKIEJ 18 160 I don't need no arms around me And I don't need no drugs to calm me BLOK NA MORSKIEJ 18 160 I don't need no arms around me And I don't need no drugs to calm me | - Spoiler:
septem peccata capitalia KIM JESTEŚ: osiemnastoletnią fryzjerką, od urodzenia w Selkiewie, aktualnie w trzeciej klasie liceum na profilu humanistycznym, z wielkimi ambicjami zostania pisarką KOGO SZUKASZ: siedmiu grzechów głównych mojej Majki, ewentualnie - siedmiu miłości, w mniejszym lub większym sensie <3 Pycha. Zawsze uważałeś, że jesteś lepszy od innych ludzi. Nie wiem dlaczego, nie wiem skąd ci się to wzięło, ale to właśnie przez te cechy większość uważała cię po prostu za buca. Ja wiedziałam, że potrafisz być milszy, tylko zwykle... po prostu ci się nie chciało. Wypracowałeś sobie taki mechanizm obronny albo taką taktykę i po prostu było ci łatwiej pomiatać ludźmi, niż być dla nich miłym. Bo masz bogatych rodziców? Bo twój tata dużo zarabia? A może są jakieś inne powody dla których tak się przechwalasz i udajesz kogoś, kim nie jesteś? Ja przez chwilę miałam okazję poznać prawdziwego ciebie. Czy byliśmy parą, czy tylko przyjaciółmi, do ustalenia. (płeć i historia dowolna, wiek raczej zbliżony do Majki) Chciwość. Byłaś taka idealna, a ja chciałam być... tobą. Kiedyś byłyśmy przyjaciółkami, chodziłyśmy pod rękę, słuchałyśmy muzyki z jednych słuchawek i zawsze razem tańczyłyśmy na szkolnych potańcówkach i domówkach u znajomych. A później... później oskarżyłaś mnie o zdradę; o to, że próbowałam poderwać twojego chłopaka. Nie pozwoliłaś sobie przemówić do rozsądku, nie chciałaś przyjąć tłumaczeń, że przecież ty jesteś dla mnie najważniejsza i że twój chłopak nawet nie jest w moim typie; po prostu ktoś życzliwy doniósł ci, że nas widział i nie dałaś sobie nic powiedzieć. Co z tego, że to totalny bullshit i nigdy w życiu nie tknęłam twojego faceta. (wiek zbliżony do Majki, dziewczyna, była najlepsza przyjaciółka, relacja jak najbardziej do rozwinięcia) Nieczystość. Doskonale wiesz, że nie powinniśmy być razem. Ja również o tym wiem, ale ciągnie mnie do ciebie niesamowicie mocno i nie jestem w stanie podejść do tematu racjonalnie. Czy jesteś kumplem mojego brata, moim nauczycielem z liceum, a może przyjaźniłeś się z naszymi rodzicami? Może jesteś przyjacielem ojca, który nie pojawia się już w naszym domu odkąd ojciec się wyprowadził? Może jesteś moim szefem albo pracownikiem restauracji mamy? Nie wiem, ty mi powiedz. I powiedz mi przy okazji gdzie ma to nas doprowadzić, mój drogi, bo ja nie jestem w stanie. (facet, najchętniej sporo starszy, relacja raczej aktualna i trwająca) Łakomstwo. Łączy nas wspólny problem. Poznaliśmy się w internecie, oboje mamy problemy z żywieniem i oboje próbujemy sobie jakoś z tym radzić. Ja na pewno mam anemię, niektórzy podejrzewają również bulimię, ale to akurat nie prawda. A ty? Co tobie dolega? (płeć i historia dowolna, wiek też, internetowy znajomy - jak najbardziej do rozwinięcia na fabule) Zazdrość. Chodziliśmy razem kilka miesięcy temu, a ty wciąż nie potrafisz sobie tego uświadomić. Nachodzisz mnie, wmawiasz mi, że wciąż coś do ciebie czuje, ewidentnie chcesz mnie odzyskać i nie przyjmujesz odmowy. Czy dam ci kolejną szansę? Cóż, zależy jak podejdziesz do tematu. I zależy czy wcześniej nie dostaniesz zakazu zbliżania. (płeć i historia dowolna, wiek w sumie też, ex Majki) Gniew. Nigdy się nie lubiliśmy i zawsze okazywaliśmy to sobie dość otwarcie. Niejednokrotnie szły w ruch nie tylko wyzwiska, ale także pięści i pazury. Cóż, nie wiem nawet z czego to wynikało, ale po prostu nie jesteśmy w stanie na siebie spojrzeć w jakkolwiek pozytywnym sensie. Zawsze widzę w tobie wyłącznie wywłokę, która ma pusto we łbie. A ty, co we mnie widzisz? (raczej dziewczyna, wiek zbliżony, historia dowolna, relacja do rozwinięcia jak najbardziej) Lenistwo. Poznaliśmy się podczas ostatnich wakacji, być może w barze, a może wylegując się na plaży albo w jakikolwiek inny sposób. Coś między nami zaiskrzyło, zaczęliśmy spędzać ze sobą więcej czasu, ale dość szybko wyszło na jaw, że kogoś masz. Nie chciałam być tą drugą, więc powiedziałam ci, że nie chcę się z tobą więcej widzieć i że masz zniknąć z mojego życia i nie zawracać mi głowy. Nie posłuchałeś, prawda? (płeć i historia dowolna, ważne żeby podczas flirtów z Majką miał/a kogoś, relację można rozwinąć w dowolną stronę) 09/01 - AKTUALNE, zapraszam!
|
|
|
DOMEK NA FOCZEJ 19 186 czy ja wierzę w Boga? a czy on wierzy we mnie? DOMEK NA FOCZEJ 19 186 czy ja wierzę w Boga? a czy on wierzy we mnie? | - Spoiler:
najgorszy moment KIM JESTEŚ: debilem KOGO SZUKASZ: byłej dziewczyny Pisałam już, że Marcin nigdy nie był w poważnym związku i chciałabym, żeby tak zostało, ale nie oznacza to, że w żadnym związku nie był i właśnie dlatego szukam mu byłej dziewczyny. Myślę, że byli ze sobą naprawdę krótko - może z 3 miesiące? Cała znajomość też nie trwała o wiele dłużej. Nie lubię nigdy za dużo narzucać w poszukiwaniach, także szczegóły sobie ustalimy, ale już tłumaczę, o co chodzi! Jasno mówili o sobie, że są w związku, mogli nawet zmienić status na fejsie i ogólnie było im raczej ze sobą dobrze. Do czasu, aż pewnego dnia Marcin nie wystraszył się, że dziewczyna może za bardzo się wkręca (wcale tak nie musiało być, on to mógł źle odczytać) i nie skończył ich znajomości. Wróbel to taki typ, który niespecjalnie zna się na ludziach i ich różnych zachowaniach, mimo że został wychowany wśród ludzi, a nie małp, o dziwo. Totalnie nie zauważył, że dziewczyna, której szukam, jest w rozsypce. Może miała depresję? Może coś złego stało się w jej życiu? No i on do tego wszystkiego dowalił rozstanie. I tu chciałabym, żeby pojawił się wątek z próbą samobójczą, ewentualnie czymś, co rozwaliło jej - poniekąd przez niego - życie. Może wywalenie ze szkoły, utrata jakiejś życiowej szansy, no coś takiego, generalnie coś, co źle wpłynęło na jej życie. Cokolwiek by to nie było, dziewczyna obecnie obwinia o to Marcina, a on o niczym nie ma pojęcia, ale oczywiście ma się dowiedzieć i od tego zaczęłabym rozgrywać tę relację. Wszystko do dogadania na priv albo dc! 24/01 - AKTUALNE
|
|
|
BLOK NA MAGELLANA 29 183 I see you with me and all I want to be Is dancing here with you in my arms BLOK NA MAGELLANA 29 183 I see you with me and all I want to be Is dancing here with you in my arms | |
|
BLOK NA MAGELLANA 28 163 Lucky I'm in love with my best friend Lucky we're in love in every way BLOK NA MAGELLANA 28 163 Lucky I'm in love with my best friend Lucky we're in love in every way | - Spoiler:
I'm in trouble KIM JESTEŚ: Nauczycielką francuskiego, co lubi wyglądać przez okno KOGO SZUKASZ: Byłego ze studiów w Gdańsku. Co z tego będzie? Zobaczymy co nam wyjdzie! Szukam chłopaka, z którym Lola spotykała się przez jakiś czas na studiach. Nie rozstali się w najlepszych warunkach, w związku z czym sądzę, że odkąd tamtego wieczoru złamała mu nos i zostawiła na jakiejś imprezie, robiła wszystko, by uniknąć ewentualnej konfrontacji – ze złamanym serduchem zablokowała mu każdą możliwą drogę kontaktu, wylała morze łez i choć z nikim tak dobrze jej się nie rozmawiało, a w każdym późniejszym partnerze doszukiwała się jego, koniec końców przyjaciółki wbiły jej do głowy, że nic nie dzieje się bez powodu, a on nie był po prostu jej wart. Niedawno ponownie zagościł jednak w jej życiu. Z jakiego powodu? Wszystko to możemy sobie wspólnie ustalić! Nie będzie sekretem, że serce Loli znów zabije do niego szybciej. Nie widziała go przez kilka lat, ale wbrew temu, co mówi, wciąż nie jest jej obojętny. Czy przyszedł przeprosić? Zdzielić ją przez łeb, że w ogóle w to wszystko uwierzyła? Może historia, którą poznała Wilczek, w rzeczywistości wyglądała zupełnie inaczej? W końcu nigdy nie dała mu szansy, żeby się wytłumaczyć, naiwnie uwierzywszy w niesione po kampusie plotki. Złamany nos, to rzecz jasna tylko opcja! Możesz być piękny jak Adonis lub cudownie nieidealny — wizerunek nie ma dla mnie znaczenia; To jest tylko zarys historii, bo może komuś nasunie coś do głowy, ale możemy być exami jeszcze sprzed studiów lub Ty z uniwerkiem mogłeś mieć tylko wspólnego ile "sexy kuchnia z Magdą Gessler"; Czasem mam gorsze dni, ale pisze regularnie i mogę dłuższe i krótsze posty. O opóźnieniach informuje, chociaż nie zawsze przestrzegam kolejności i nie będę tego wymagać, bo wiadomo, że na niektóre wątki ma się większy, a na inne mniejsze flow; Jestem ok 03/02 - NIEAKTUALNE
|
|
|
BLOK NA MORSKIEJ 18 160 I don't need no arms around me And I don't need no drugs to calm me BLOK NA MORSKIEJ 18 160 I don't need no arms around me And I don't need no drugs to calm me | - Spoiler:
Maja szuka Gucia KIM JESTEŚ: osiemnastoletnią fryzjerką, od urodzenia w Selkiewie, aktualnie w trzeciej klasie liceum na profilu humanistycznym, z wielkimi ambicjami zostania pisarką KOGO SZUKASZ: chłopaka, który zabiega o jej względy Nie ukrywam, że główne relacje postaci są dla mnie istotne, dlatego też i dla Majki poszukuję tego jedynego. Tak naprawdę nie mam żadnych wymagań co do tej postaci, może to być ktoś istniejący, a może to być zupełnie nowa postać. Widzę tu raczej chłopaka, chociaż na dziewczynę też mogę się zgodzić po negocjacjach ;) Jeśli lubisz dramy przeplatane ze słodkością, to dobrze trafiłeś. <3 Żeby było fajniej, to możesz albo kumplować się z moim bratem, Marcinem, albo wręcz przeciwnie - możecie się nie znosić. Wiekowo raczej widziałabym kogoś pomiędzy 18 a 30, ale starszych w sumie też lubię, więc to już do ustalenia! 11/01- AKTUALNE BARDZO
|
|
|
BLOK NA MAGELLANA 23 187 może dzięki tobie uwierzę w moc Selkie? BLOK NA MAGELLANA 23 187 może dzięki tobie uwierzę w moc Selkie? | - Spoiler:
i need love KIM JESTEŚ: dwudziestotrzyletni barman o wdzięcznym imieniu Aleksander KOGO SZUKASZ: przyjaciela, z którym połączyło go coś więcej Jesteśmy przyjaciółmi od dziecka. Zawsze się razem bawiliśmy, niemal nie odstępowaliśmy się na krok, a nawet od paru osób usłyszeliśmy, że myśleli, że jesteśmy parą. Zawsze się z tego śmialiśmy, bo wydawało nam się to cholernie zabawne, przecież - no halo, byliśmy przyjaciółmi! A poza tym dziewczyn nikt się nie czepia, nawet jak się cmokają w policzki i trzymają za rączki. Dziewczynom można, to chłopcy jak się ze sobą włóczą, to już jest to gejowe. Dlaczego w końcu nasze usta połączył pocałunek? I dlaczego nasze dłonie naprawdę się splotły, wcale nie po przyjacielsku? Nie wiem. Być może ty znasz odpowiedź, jeśli tak, to mi powiedz. Czy to presja otoczenia? Nie sądzę, bo naprawdę cię lubię i dobrze się czuję w twoim towarzystwie. Nie chcę, żeby to zniszczyło naszą przyjaźń, ale... chyba powinno być w porządku, prawda? Uda nam się? Zapewnij mnie, że tak. Możesz mnie nawet przytulić. Potrzebuję tego bardziej, niż chciałbym przyznać. więcej szczegółów ustalimy wspólnie na pw Nie uciekaj, bo to trochę hamówa, nie? ;) do trzech razy sztuka, bo nie chcę rezygnować z Olka <3 no i marzy mi się jakiś dobry chłopak, może z początku nie do końca akceptujący siebie i to co łączy go z Dąbrowskim, ale jednak dobry i kochany <3 17/01- ustalamy ;3!
|
|
|
BLOK NA MAGELLANA 25 188 Jak Pezet wyszedłem po chleb no a skończyłem w klubie BLOK NA MAGELLANA 25 188 Jak Pezet wyszedłem po chleb no a skończyłem w klubie | - Spoiler:
I'm too good to you KIM JESTEŚ: super Borys KOGO SZUKASZ: byłego chłopaka Szukam dla Boryska byłego chłopaka. Markowicz zawsze był otwarty na relacje wszelakie, zawsze był kochliwy, tolerancyjny i superowy. Oprócz związków z kobietami, przydałby mu się jakiś i z facetem! To propozycja dość luźna, na wiele opcji, totalnie do dogadania. Kiedy w ogóle ze sobą byli? Myślę, że tu możemy liczyć od licealnych czasów Borysa do kilku miesięcy wstecz. Jak długo? Dostosujemy do historii, ale pewnie z kilka miesięcy co najmniej. A dlaczego się rozstali? No właśnie! Może Były wstydził się swojej orientacji i Borysa, aż Markowicz stwierdził, że ma tego dość? A może zdradził z kimś Borysa? A może go dla kogoś zostawił? Może stwierdził, że Borys to dla niego za słaba partia? Może chciał się wyrwać do wielkiego miasta, a teraz wróci z podkulonym ogonem? Może cały czas go zwodził i oszukiwał, nigdy tak naprawdę nie kochał? A może jeszcze coś innego? Nie mam nic przeciwko porządnemu skrzywdzeniu Boryska, heh. Oczywiście sprawa też mogła być delikatniejsza, nie musiało być wielkiej dramy i bólu, ale Markowicz na pewno miał złamane serce i trochę do siebie dochodził. Bardzo chętnie dogadam się w kwestii wszystkich szczegółów, więc jeśli po prostu kołatał Ci się po głowie taki wątek, to mamy szansę go razem doprowadzić do... czegoś! Wygląd jest mi totalnie obojętny. Wiekowo właściwie nie muszą być podobni, może dopadnie go jakiś daddy Dawaj na pw, pogadamy 16/01 - rezerwacja
|
|
|
BLOK NA MAGELLANA 25 182 Cross my heart, hope to die To my lover, I’d never lie BLOK NA MAGELLANA 25 182 Cross my heart, hope to die To my lover, I’d never lie | to skomplikowane KIM JESTEŚ: rudzielcem z zaburzeniami depresyjnymi po śmierci siostry KOGO SZUKASZ: Adama i Ewy, czyli rodzeństwa, które Eryk niechcący może rozdzielić (imiona oczywiście robocze) Na początku wyglądało to tak, że Eryk spotykał się z Ewą. Byli całkiem zgraną parą, może jeszcze nie na tyle, żeby planować wspólne mieszkanie, ślub i dzieci, ale w miasteczku uchodzili za zgrany duet. Poznali się w liceum, co było już chyba standardem jeśli chodzi o zawieranie związków w tym wieku. Każdy, kto ich znał, był przekonany, że koniec końców dojdzie pomiędzy nimi do zaręczyn i wreszcie - ślubu. Zarówno Eryk jak i Ewa również byli o tym przekonani. Ewa miała brata, Adama. To właśnie dzięki niej poznali się Adam i Eryk. Adam znacznie różnił się od swojej siostry; był niespokojnym duchem, zbuntowanym chłopakiem, miał zupełnie inne podejście do życia niż ona. Nie planował, nie liczyło się dla niego zdanie innych, uchodził raczej za kogoś, kto prędzej czy później skończy za kratkami - prawo istniało w końcu po to, żeby je łamać, prawda? W pewien sposób imponował Erykowi, który z kolei w międzyczasie przechodził trudny okres po śmierci swojej młodszej siostry w wypadku samochodowym. I choć Ewa również go wspierała, to jednak podświadomie wyczekiwał spotkań z Adamem, bo to dzięki nim czuł się wolny. W pewnym momencie zauważył, że Adam odwzajemnia jego zainteresowanie i choć kłóciło się to bardzo mocno z tym, za jakiego człowieka się wcześniej uważał, postanowił przekroczyć granicę - przyciągnął go do siebie w pewnym momencie, pocałował i kurczowo złapał za materiał koszulki, licząc się oczywiście z tym, że zaraz dostanie w pysk i tak się to wszystko skończy. Nie dostał jednak po mordzie, a tak intensywnego i namiętnego pocałunku nie przeżył nigdy wcześniej w swoim życiu. Gdy odsunęli się od siebie wreszcie obaj mieli w głowie totalny mętlik, bo przecież dla nich obu Ewa była ważna - dla Eryka była przyjaciółką i (wciąż jeszcze) dziewczyną, a dla Adama - siostrą.
- no dobra, to jeśli chodzi o ogólny zarys historii, to tyle - szczegóły oczywiście możemy sobie dogadać na pw. Zależy mi na odnalezieniu obojga, ale nie ukrywam, że największe znaczenie ma dla mnie właśnie Adam, czyli brat dziewczyny Eryka. - tak, trochę jednak widzę tu end game. <3 - nie zgłaszaj się, jeśli planujesz ucieczkę, bo mnie to nie bawi <3 ja jestem na forum od początku, mam też inne postacie, więc nie znikam. - napisz na pw, to sobie wszystko ustalimy: postać może być nowa, a jeśli pasuje już do twojej istniejącej, to nie ma problemu! - a, wiekowo wyobrażałam sobie, że Ewka ma z 19-20 lat, jak Eryk, a Adam jest trochę starszy. 14/01- AKTUALNI OBOJE |
|
|
BLOK NA MAGELLANA 26 178 I'm goin' down in Louisiana Honey, behind the sun BLOK NA MAGELLANA 26 178 I'm goin' down in Louisiana Honey, behind the sun | - Spoiler:
It's Mighty Crazy KIM JESTEŚ: Gościem od Voodoo KOGO SZUKASZ: zakręconej relacji Miłość w przypadku Luci'ego to skomplikowana sprawa. Jest zdania, że kochanie jednej osoby to dosyć słaba opcja. Przecież można kochać kilka osób na raz i być przez kilka osób kochanym, prawda? Lubi jednonocne przygody, które do niczego nie zobowiązują. W Selkiewie mieszka niecały miesiąc, więc jeszcze nie wyrobił sobie łatki łamacza serc. Luci przespał się z kimś (płeć dowolna) i ta osoba zauroczyła się w nim. Nie daje mu spokoju, ciągle zawraca głowę ale Kozioł i tak się z ta osobą spotyka - no bo, czemu nie? Czy ostatecznie porzuci dla tej osoby swój styl życia to zależy od tego jak się ułoży fabuła! Gwarantuje dużo dram i hajdów (no co, to taka postać jest!). Jeśli jednak masz inny pomysł na romanse to dawaj znać! - płeć i wiek oraz wizerunek są dla mnie dowolne (oczywiście rozsądnie jeśli chodzi o wiek) - z mojej strony gwarantuje często odpisy i elastyczność <3 15/01 - NIEAKTUALNE
|
|
|
DOMEK NA FOCZEJ 19 168 oto moja pieśń, to wasz bohater jest, on wrogów pokonał, nalejcie mu więc! DOMEK NA FOCZEJ 19 168 oto moja pieśń, to wasz bohater jest, on wrogów pokonał, nalejcie mu więc! | - Spoiler:
szepcz mi słodkie słówka KIM JESTEŚ: Krysia, ta ruda ze Skippera KOGO SZUKASZ: klienta baru, z którym może i połączy ją coś więcej Nie ważne, jaki jest twój powód zatapiania smutków i czy w ogóle jakikolwiek jest; ostatnio mam wrażenie, że z zupełnie innego powodu przychodzisz do baru, jakbyś chciał mnie zobaczyć i zerkał za mną za każdym razem, kiedy pochodzę do kogoś innego, jakbyś był trochę zazdrosny za każdym razem, jak odchodzę. Może nie wiesz, jaka jest między nami różnica wieku, jeżeli w ogóle jest, ale dla ciebie trochę naciągam regulamin pracy, spędzając przy tobie trochę więcej czasu niż przy pozostałych klientach. Niedawno, całkiem "przypadkowo", podałam ci swój numer, na lekko zmiętej kartce, ale jednak. I chociaż do naszego spotkania poza moim miejscem pracy jeszcze nie doszło, może i do tego będziemy dążyli?
----
Nie narzucam ani wieku, ani wyglądu; możesz być żonaty, albo być sam, a flirtowanie ze mną daje ci nadzieję na miłość, albo po prostu robisz to dla zabawy, żeby się rozerwać. Zainteresowanych zapraszam do kontaktu na pw! <3
21/01 - polizane zaklepane
|
|
|
BLOK NA MAGELLANA 25 182 Cross my heart, hope to die To my lover, I’d never lie BLOK NA MAGELLANA 25 182 Cross my heart, hope to die To my lover, I’d never lie | I fucking love you KIM JESTEŚ: rudzielcem, który niedawno stracił siostrę, od roku w Selkiewie, pracującym jako barman w EchoKOGO SZUKASZ: swojego własnego Micky'ego, niczym z serialu Shameless, a tak serio - aktualnego partnera, reszta szczegółów do dogadania! <3 Nie od dzisiaj marzy mi się relacja rodem z Shameless, ale oczywiście nie będę wymagać czegoś ideantycznego. Jeśli również oglądałeś ten serial i jeśli masz ochotę zabawić się w dawnych wrogów, którzy aktualnie tworzą zgrany duet, to zapraszam - z tym, że Eryk do Selkiewa przyjechał rok temu, jak wspomniałam wyżej, a wcześniej mieszkał w Sopocie. Możemy zrobić tak, że teoretycznie się rozstali, ale Miki (łatwiej mi pisać nadając mu imię ) przyjechał za Erykiem; albo dopiero teraz, po roku, albo jakiś czas temu. Ten pomysł wydaje mi się całkiem ciekawy, bo niby już byli w związku, ale jednak w pewnym sensie startowaliby od początku ze względu na "przerwę". Jestem jednak ugodowa, na pewno się dogadamy, jeśli masz jakiś inny pomysł <3 Nie musimy też iść w tym kierunku koniecznie, po prostu poszukuję aktualnego faceta mojego Eryka, więc jesli pomysł wyżej ci nie pasuje, to napisz do mnie na pw, wymyślimy coś innego <3 20/01- ustalamy sobie |
|
|
DOMEK NA FOCZEJ 18 192 wszyscy czegoś chcą ode mnie, jakbym był zabawką by zostawić mnie samego, gdy już zgaśnie światło DOMEK NA FOCZEJ 18 192 wszyscy czegoś chcą ode mnie, jakbym był zabawką by zostawić mnie samego, gdy już zgaśnie światło | - Spoiler:
It is what it is KIM JESTEŚ: Marcinem Debilem KOGO SZUKASZ: swojej Lexy Chaplin Całe poprzednie lato spędziliśmy razem. Obóz dla najlepszych polskich pranksterów Półkolonie dla dzieciaków, na których byliśmy wychowawcami zajmowały nam dosłownie całe dnie, a wieczorami byliśmy zbyt wycieńczeni, żeby spotykać się z innymi ludźmi. Często w drodze powrotnej wpadaliśmy do Maka, a raz zasnęliśmy u Ciebie w pluszowych kajdankach, które dostałaś na osiemnastkę i wszyscy dookoła mówili, że coś z tego będzie. Potrafiłem zachować się jak cham, chociaż chyba nie do końca byłem tego świadomy, często się więc kłóciliśmy, a ja zacząłem spotykać się z inną dziewczyną i to wszystko powoli się jakoś rozpłynęło, aż kiedyś na imprezie wybrałaś w butelce prawdę i powiedziałaś, że byłaś we mnie zakochana, nawet jeśli wcześniej tyle razy zaprzeczałaś. I wszystko nagle stało się bardziej jasne. 20/01 - AKTUALNE
|
|
|
BLOK NA MAGELLANA 19 162 Łap walizkę, wezmę Cię W to nieznane morze BLOK NA MAGELLANA 19 162 Łap walizkę, wezmę Cię W to nieznane morze | - Spoiler:
We have a history... KIM JESTEŚ: 19-letnią mamą, która wróciła do Selkiewa KOGO SZUKASZ: byłego z liceum, a nasz związek był... Burzliwy Przytul po cichu daj wsłuchać się w oddech Dziękuję że jesteś, znajduję się w tobieByłeś moim pierwszym całusem. Moim pierwszym zerwaniem, moją pierwszą Walentynką, moją pierwszą kłótnią, moim pierwszym razem, moim pierwszym powodem do zazdrości, moim pierwszym, którego zdradziłam. I know we weren’t perfect Nie byliśmy idealną parą. Mieliśmy po 16 lat gdy zaczęliśmy ze sobą kręcić, pamiętasz? Po matematyce podszedłeś do mnie i spytałeś czy możemy wracać razem. I wracaliśmy całkiem inną trasą niż zazwyczaj, taką dłuższą. Powiedziałeś wtedy że mam dzisiaj fajną bluzę, ja powiedziałam że ostatnio jak grałeś na gitarze na apelu to mi się podobało. Potem podzieliłeś się ze mną papierosem, ale mój tata nas zobaczył i nakrzyczał na Ciebie więc musiałeś wrócić. I remember when we broke up, the first time Saying, "this is it, I've had enough"Chodziliśmy na randki do kina, do parku, na basen też, pamiętasz? Pierwsze kocham cię powiedziałeś na sylwestra gdy piliśmy ruskiego szampana. A pierwsze jezu Gabryśka wkurzasz mnie pamiętasz? Ja pamiętam, bo to było wtedy kiedy odwaliłam scenę zazdrości kiedy wolałeś kolejny weekend spędzić z kumplami grając w fifę. A pamiętasz jak ignorowałam twoje wiadomości przez dwa tygodnie? A ty za to w szkole specjalnie gadałeś do samych lasek? Remember how that lasted for a day? I say, "I hate you, " we break up, you call me, "I love you"Nawet nie pamiętam ile razy zrywaliśmy ale było tego dużo. Wkurzaliśmy chyba wszystkich naokoło bo wiedzieli że rozkręcamy dramy, na imprezach siedzieliśmy na siebie naburmuszeni, żeby zaraz po chwili wymieniać się całusami. Nikt nie ogarniał naszej relacji, chyba nawet sami jej nie ogarnialiśmy; była toksyczna, to było wiadome. Save our last goodbye Embedded in my mindA pamiętasz nasze ostateczne zerwanie? Gdy powiedziałam Ci że ja i Filip się pocałowaliśmy na wycieczce szkolnej? Nie chciałeś nawet na mnie spojrzeć - w sumie to to rozumiem. Też nie mogłam na siebie spojrzeć. Co z tego że byliśmy wtedy parą już bardziej z przyzwyczajenia, niż z prawdziwych emocji? Przesadziłam i byłam tego świadoma. Ale wtedy myślałam że to może lepiej? Że ten ciężar zszedł z naszych ramion? To ciągłe udawanie. Bo te nasze kocham cię w pewnym momencie nie było chyba szczere, wydaje mi się że obydwoje baliśmy się samotności i dlatego w tym związku tkwiliśmy. W te wakacje nauczymy się pożegnań Opijamy to gorzką herbatą z wielu herbatI potem była cisza. A w tej ciszy się zorientowałam że mimo wszystko… Byliśmy dobrymi przyjaciółmi. Przecież byliśmy parą kupę czasu (nie licząc przerw), znaliśmy się już wcześniej. I chyba mi Cię jednak brakowało. Ale tak po kumpelsku. Bo tylko ja znałam parę twoich sekretów, to ty potrafiłeś zainteresować mnie jakimś tematem mimo że nigdy bym się nie spodziewała że mnie zainteresuje. Nauczyłeś mnie gry na gitarze i do dziś potrafię wymienić wszystkich bohaterów Gwiezdnych Wojen. A pamiętasz jak Cię pomalowałam i wyglądałeś ładniej niż niejedna laska od nas ze szkoły? Ona napisze "Co tam?", albo wpadniesz na nią gdzieś tam Zapytasz "Hej, jak leci?", ona powie Ci od serca I spotkacie się na kawę następnego dnia Przypomnicie se jak byłoNie wiem czy to ty pierwszy się do mnie odezwałeś czy ja do Ciebie? Miałeś rodzinę w Warszawie i gdy ją odwiedzałeś widziałeś mnie na spacerze z Kacprem. Spytałeś się wtedy czy wszystko w porządku, dlaczego tak zniknęłam z Selkiewa. Obiecałeś że nikomu nic nie powiesz o małym chłopcu w wózku, a nawet że gdybym potrzebowała pomocy to mogę pisać. Byłeś wtedy w związku? Przepraszam, nie pamiętam, nie spałam wtedy trzecią noc bo mały miał kolki. Wymienialiśmy się esemesami, a kiedy łapałam kolejny kryzys z młodym macierzyństwem, albo kiedy posprzeczałam się z Nikodemem ty mówiłeś że wszystko będzie okej. Gabi, po naszym związku jesteśmy nieśmiertelni. Tak, totalnie się z tego nabijaliśmy bo dojrzeliśmy do pewnych spraw. To masz w końcu kogoś czy nie? Bo jeśli nie to ja bym Ci z chęcią pomogła kogoś znaleźć, tak żeby naprawić błędy młodzieńczego związku. Potrzebuję Cię jako przyjaciela. Prawda? I ty mnie. Też jako przyjaciela? Bo ponoć dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi. A ja mam teraz Niko. long story short: poszukuję eks Gabrysi którzy mieli mocne love-hate relationship których wkurzali tym wszystkich naokoło. DOSŁOWNIE wszystkich, nikt nie widział w tym niczego zdrowego. tak, Gabrysia go zdradziła dlatego miał pełne prawo jej nienawidzić. Obydwoje nie byli idealni w związku, ale to jednak Gabi wbiła ostatni gwóźdź do trumny. tak jak pisałam wcześniej - fajnie gdyby odnowili relację już jakiś czas temu, tak by wiedział o dziecku ale nikomu nie mówił co chcę od tej relacji? Przede wszystkim na wstępie - przyjaciela. Nawet jeśli ciągle się kłócili to byli razem ponad rok (a nawet prawie dwa!), znali się już wcześniej więc tak czy siak - wiedzą o sobie sporo. I chciałabym żeby w jakiś sposób ciągle ich do siebie ciągnęło. Niekoniecznie romantycznie (who knows). Sami mogą tego nie wiedzieć tak szczerze mówiąc. Równie dobrze chłopak może kogoś teraz mieć i być w szczęśliwym związku i po prostu dawać jej złote rady, a ona jemu. Gabi na pewno w którymś momencie będzie łapała się na myślach a co by było gdyby… No gdyby go nie zdradziła; co jednak z tym będzie dalej wolałabym pozostawić fabule może chłopak teraz też przechodzi przez kryzys? Albo wtedy gdy odnowili swoją relację? Chciałabym żeby byli dla siebie też takim wsparciem w ciężkich chwilach. a może pomimo zdrady chłopak nigdy nie stracił uczuć do dziewczyny? Szczerze mówiąc - jestem otwarta na wszelkie propozycje! To jak widzicie swoją postać w tym zarysie pomysłu pozostawiam wam oczywiście jeśli ktokolwiek się w ogóle zgłosi hahaha mam jeszcze parę pomysłów dotyczących tej relacji, aczkolwiek nie lubię tego pisać w poszukiwaniach bo może i nikt się nie zgłosi xd dlatego zapraszam serdecznie na pw tu/maks/maciek, czy na disco bluemoon#2005 aha! no i chciałabym żeby to była dość dynamiczna relacja, nie musi być główną ale żeby szła sprawnym tempem! 23/01 - nieaktualne :*
|
|
|
BLOK NA MAGELLANA 20 172 przestań popsujesz klimat BLOK NA MAGELLANA 20 172 przestań popsujesz klimat | - Spoiler:
mieszkamy razem KIM JESTEŚ: rozpuszczoną warszawianką, która przyjechała tu za karę KOGO SZUKASZ: wspólokatora Łucja jest buzująca złością, rozpieszczona przez ciągle nieobecnych i zapracowanych rodziców, do których o wszystko ma pretensje. Oczywiście z wzajemnością. I nie, żeby żadna ze stron nie miała ku temu powodów. Łucja przegięła, wywalili ją ze studiów, wdała się w nieciekawe towarzystwo, koleżanka wkręciła ją w bycie klubową hostessą, co nieźle wkurzyło rodziców. Na początku chcieli, żeby się wyprowadziła z domu, myśląc, że prawdziwe dorosłe życie ją czegoś nauczy. Zagrozili, że odetną ją od kasy, jeśli się nie ogarnie. Ta jednak miała na każdego haka, więc w końcu w całej masie niedomówień wywieźli ją do babci, licząc na to, że ta ją jakoś ustawi. Okazało się jednak, że babcia Elżunia poznała pana Henia i przeniosła się do Gdańska przeżywać drugą młodość, o czym nie raczyła do końca poinformować rodziny. Mieszkanie wynajęła wnukowi swojej przyjaciółki. I tu pojawiasz się ty, cały… w dresie pewnie, ze zdzwioną miną, gdy Łucja informuje cię, że zajmuje wolny pokój. Może jej rodzice na boku powiedzieli, że zapłacą większą część, byleby mogła tam zostać? Mam na to kilka pomysłów, ale przyznaję, że lubię wspólne rozkminy, więc nie chcę tu wszystkie zdradzać ani pisać konkretów, bo może nam ostatecznie wyjść coś zupełnie innego. Gram wszystko, także polecam się. Marzy mi się jednak taka relacja love-hate. Niekoniecznie słodko-pierdziąco, mogą się kłócić, robić sobie na złość. Z początku mogą się nie lubić, on może uważać ją za rozpieszczoną warszawiankę, ona jego za totalnego dupka. Utknęli jednak trochę w tym miejscu, bo ona chce zrobić na złość rodzicom, a on już taniej niczego by nie wynajął. Mogą się znać jeszcze z dzieciństwa, kiedy Łucja odwiedzała babcię. Chętnie rozegram to od początku Niby bym tu szła w wątek romantyczny, może jakiś związek by z tego wyszedł, ale też nie chciałabym nas ograniczać, bo wiadomo, że najpierw musimy ogarnąć, czy złapiemy wspólne flow. Typ spokojnie nawet teraz może być zajęty. Przygarnę jakieś ciasteczko, 21-28 lat. W resztę nie wnikam! Równie dobrze może to być istniejąca postać. Cara jeszcze nie jest moim ostatecznym wyborem, jeśli chodzi o wizerunek. 25/01 - mam, dzięki <3
|
|
|
| |