Karolina jest niewiele starsza od Miśki, więc mogę ci ją oddać na jakąś super koleżankę

DZIEŃ DOBRY PANI PROFESOR

To ja, jako samozwańczy pedagogiczny komitet powitalny wpadam się przywitać, powiedzieć, że ładnie dzisiaj pani profesor wygląda i zaprosić na coroczną (comiesięczną) integrację nauczycielską. Mieszkamy też niedaleko siebie, więc jakby pani potrzebowała cukru albo popielniczki to też się polecam!

Michalina - bardzo chętnie! Koleżanka bardzo się przyda!

Ernest - czyżby to mój najpilniejszy uczeń, który żadnej lekcji nie przepuścił?

Kamil - oh, jak miło! <3 Czuje się powitana! I pan profesor również niczego sobie... Jak zawsze zresztą Na integrację wpdnę, bo dlaczego nie? I zapraszam z cukrem i bez cukru do siebie! Mam balkon, więc możesz być wieczorami Julią!

Drewniak mieszka na Magellana pod 27, Karolina pod 28, wypadałoby się znać
Jak kolano będzie nawalać to może pomóc

A zapraszam sąsiada, zapraszam. Czym chata bogata! I będzie dobrze, jak długo, nie będę znajdować ciągle awizo w skrzynce, że mnie niby nie było
Ale kolanko może wymagać pomocy! Za pozbycie się wody w kolanie, oferuje cuker w kostkach

Karolina Wilczek napisał:

Ernest - czyżby to mój najpilniejszy uczeń, który żadnej lekcji nie przepuścił?

Dokładnie tak ale pomimo tej pilności, to czasem drobne problemy z opanowaniem materiału się przytrafiają, więc kiedy ma pani jakieś zajęcia dodatkowe???

Miśka mogła jej pokazać miasteczko, gdy się w nim pojawiła, a teraz jeżdżą razem do kina, chodzą na zakupy i imprezują <3

@Karolina Wilczek no i super

Z Alanem są w podobny wieku, ale zapewne nie znają się ze szkoły ani studiów dlatego co powiesz na jakieś poznanie w barze przy oglądaniu rozgrywek NBA?

Salut! Witamy w sali nauczycielskiej! Chyba raczej się lubimy, gdyż nauczyciele od języków obcych powinni trzymać się razem. Jesteśmy również sąsiadami (czyżby wszyscy nauczyciele mieszkali na Magellana?), Kamil zaproponował cukier, więc ja pożyczyć mogę sól, chociaż nie za często, gdyż jest niezdrowa. Pierre Niney zdecydowanie powinien był zostać twoim mężem.

Ernest - zapraszam! Zależy mi, żebyście wszyscy zdali. A, że jestem nadal dość młoda i nie do końca myślę nad konsekwencjami, to może nawet sama dałam ci swój numer, żebyś dawał znać, jak masz z czymś kłopot i trzeba Ci pomóc. Na Openerze też bywam, więc raz, czy dwa mogliśmy się tam napić.
Nic nie mów w szkole.

Miśka - biorę w całości! Trzymać dla ciebie wino, gdybyś wpadła na plotki? Nie wiem, jak Ty, ale ja uwielbiam ser w każdej postaci i moim zdaniem idealnie pasuje do trunku. A w kwestii zakupów, to muszę się zdać na Ciebie, bo bez Twoich rad najpewniej ubierałabym się nadal, jak chłopczyca! Niezbyt często miewam randki, ale jeśli się już jakaś trafi, to dzwonię z prośbą o radę!

Alan - Mi pasuje! Chociaż ja jestem raczej za małą ligą i rozgrywkami z Zielonej Góry, to mogę czasem zerknąć na to całe NBA

Ramy - powinniśmy trzymać się razem! Chyba tak, chyba wszyscy tu mieszkamy, ale to nawet i lepiej, bo czasem po "radzie pedagogicznej", bardzo zapewne męczącej, można wziąć jedną taksówkę. Zapraszam z solą, czy też bez niej. Gdzieś wyczytałam, że jesteś geekiem, więc obejrzymy reżyserską wersję Lotr, ale też fajnie by było Pottera obejrzeć, jeśli chcesz! Nie jestem wybitną kucharką, ale nachos domowe i sos do nich robię świetny! Co ty na to?

Karolina Wilczek napisał:Ernest - zapraszam! Zależy mi, żebyście wszyscy zdali. A, że jestem nadal dość młoda i nie do końca myślę nad konsekwencjami, to może nawet sama dałam ci swój numer, żebyś dawał znać, jak masz z czymś kłopot i trzeba Ci pomóc. Na Openerze też bywam, więc raz, czy dwa mogliśmy się tam napić.
Nic nie mów w szkole.

Miśka - biorę w całości! Trzymać dla ciebie wino, gdybyś wpadła na plotki? Nie wiem, jak Ty, ale ja uwielbiam ser w każdej postaci i moim zdaniem idealnie pasuje do trunku. A w kwestii zakupów, to muszę się zdać na Ciebie, bo bez Twoich rad najpewniej ubierałabym się nadal, jak chłopczyca! Niezbyt często miewam randki, ale jeśli się już jakaś trafi, to dzwonię z prośbą o radę!

Alan - Mi pasuje! Chociaż ja jestem raczej za małą ligą i rozgrywkami z Zielonej Góry, to mogę czasem zerknąć na to całe NBA

Ramy - powinniśmy trzymać się razem! Chyba tak, chyba wszyscy tu mieszkamy, ale to nawet i lepiej, bo czasem po "radzie pedagogicznej", bardzo zapewne męczącej, można wziąć jedną taksówkę. Zapraszam z solą, czy też bez niej. Gdzieś wyczytałam, że jesteś geekiem, więc obejrzymy reżyserską wersję Lotr, ale też fajnie by było Pottera obejrzeć, jeśli chcesz! Nie jestem wybitną kucharką, ale nachos domowe i sos do nich robię świetny! Co ty na to?

Może całego Pottera za jednym razem ? To dopiero będzie wyzwanie. Musimy koniecznie sprawdzić, czy jest to wykonalne. Skoro nachos domowe, to również coś przyrządzę. Pora sprawić te wszystkie przepisy z filmików na Instagramie. Także, jestem zdecydowanie za!

Koleżanko z pracy ja to chce ciebie najbadziej lubić! Mimo tego, że czasami wychodzi ze mnie cham i buc, to spoko ze mnie koleś :/

Jakub - czasem będę na Ciebie marudzić, czasem będę kręcić na Ciebie nosem, ale to nie dlatego, że Cię nie lubię, ale dlatego, że się martwię, że się wpakujesz w jakieś kłopoty? Też mieszkasz na blokach, więc skoro mam już cuker od Kamila i sól od Ramy'ego, to przynieś cytrynę. Kto ostatni wpadnie, przynosi tequillę i mamy imprezę na Magellana