Alan zawsze był środkowy. Środkowe dziecko Beaty i Macieja. Środkowy pomocnik kiedy grywał w piłkę nożną. Zawsze w środku tabelki z wynikami szkolnymi. Dlatego też w młodzieńczych latach dostał przydomek Middle. Ale do rzeczy..

Drugie i przedostatnie dziecko państwa Czornych. Już z pierwszym dniem życia dał dużo powodu do radości Beacie i Maciejowi. Rodzice chłopaka starali się o potomka sześć lat po narodzinach pierwszego dziecka – siostry – i tak oto cud zastał ich pewnego zimowego poranka. Pozytywny test ciążowy. Od urodzenia Alan był przywiązany do Selkiewa, gdzie od najmłodszych lat poznawał nowe i tajemnicze uliczki miasteczka oraz broił wraz ze znajomymi. Szczery, uśmiechnięty od ucha do ucha i skory do pomocy. Miał swoje przyzwyczajenia, których nikt nie potrafił zrozumieć – jak na przykład zbieranie wycinków z gazet na temat jego ulubionej drużyny. Zawsze był żywych dzieckiem co kończyło się zazwyczaj złamaniem kości lub zwichnięciem stawu. Rodzice uważali, że popełnione błędy nauczą chłopaka odpowiedzialności jednak on do dnia dzisiejszego ma wrażenie, że nigdy nie dorósł. Jego matka nie pracowała, więc utrzymanie rodziny całkowicie spadło na głowę ojca, który zatrudnił się jako mechanik. Alan pomagał – wraz z siostrami – rodzicom na tyle ile umiał.

Przez trzynaście lat rodzina była szczęśliwa i radosna, kłopoty ich omijały i wydawało się, że ktoś nad nimi czuwa. Jednak nic nie trwa wiecznie i Beata zmarła kilka miesięcy przed kolejnymi urodzinami chłopaka. Takim oto sposobem Maciej został sam z trójką dzieci, zaczął pracować dużo więcej żeby zapewnić potomkom jak najlepszy start w życiu. Resztę szkolnych lat Alan spędził między warsztatem, gdzie pracował ojciec, a boiskiem na którym trenował football. Nauka w szkole przychodziła mu z łatwością. W szkole średniej zapisał się do kółka muzycznego, to tam odkrył pasję do gitary. Nawet z kolegami założył wspólny Boys Band wierząc, że fanki będą waliły drzwiami i oknami. Na próżno jednak..

W połowie liceum, gdzie pilnie uczył się na kierunku Biol-Chem zaczął czuć się lekko zagubiony. Nie wiedział, którą ścieżkę w życiu ma obrać, by była idealna. Football był pierwszą miłością jego życia, ale kontuzja odniesiona na jednym z treningów spowodowała, że Alan usłyszał wyrok – nigdy nie zagra zawodowo. Gitara natomiast to dodatek do nudnego stylu życia Czornyja. Nie chodził na imprezy, nie ćpał, nie palił i nie sypiał z przypadkowymi dziewczynami. I tak oto w drodze ze szkoły, pewnego dnia, natrafił na samotnego, zagubionego szczeniaka. Od razu, bez zbędnego zawahania zabrał go do domu, nakarmił, napoił i tak oto Luke został z nim. A dwa lata później Alan zdając maturę praktycznie z najwyższą oceną dostał się na studia weterynaryjne we Wrocławiu. I dopiero tam poznał prawdzie życie. Hulaj duszo – piekła nie ma. Nadal unikał głośnych imprez i szalonego ćpania, ale poznał ludzi z którymi kontakt utrzymuje do dzisiaj. Nigdy natomiast nie był w poważnym związku. Pomimo wielu pokus jakie stawiało przed nim wielkie miasto na Dolnym Śląsku, Czorny unikał ucisku w sercu. Skupił się wyłącznie na nauce, egzaminach i praktykach w przeróżnych klinikach weterynaryjnych. W dzień uczelnia, w nocy nauka. Odsypiał w niedziele. Do domu wracał jedynie na święta ciesząc się chwilami spędzonymi z siostrami jak i z ojcem – który po kilku latach od śmierci mamy popadł w alkoholizm.

Do Selkiewa z Wrocławia wrócił po ośmiu latach. Pełen nadziei, szczęścia i radości. Z nową gitarą, dyplomem ukończenia studiów weterynaryjnych, psiakiem i zapasem żelek z najdroższego sklepu. Wrócił do rodzinnego miasta. Na chwilę, na moment. Ale czy aby na pewno?

- Wolny czas spędza na świeżym powietrzu lub w barze oglądając mecze piłkarskie
- W garażu w swoim domu rodzinnym ma swój mini warsztat połączony z miejscem do grania na gitarze
- Kocha żelki w dużych ilościach
- Na pierwszy rzut oka wyglądała na nieśmiałego i mało pewnego siebie, jednak po głębszym poznaniu można zauważyć u niego nutkę szaleństwa
- Ma dwie siostry. Jedna jest sześć lat starsza, druga dwa lata młodsza
- Ma dobre kontakty z ojcem pomimo jego choroby alkoholowej
- Uwielbia czytać, słuchać muzyki (skrycie kocha się w jednej piosenkrace), zakochany bezgranicznie w komiksach Marvela i Gwiezdnych Wojnach
- Kibicuje Miami Heat i Manchesterowi United, od czasu do czasu jeździ na spotkania Lechii Gdańsk