Witam w gronie pedagogicznym!
Bereza i Ramy zaczęli uczyć w ZSM mniej więcej w podobnym czasie bo wcześniej Kameo uczył w gimbazie. Myślę, że możemy spokojnie się kumplować, obgadywać dzisiejszą młodzież itd. A po radzie pedagogicznej zapraszam na chatę, zapoznam cię z klasykiem polskiej kultury i nie mówię o Mickiewiczu, ale panie Krawczyku!

Szkołę skończyła, zanim zacząłeś tam uczyć, ale może widzieli się w Gdańsku, gdy ona już, a on jeszcze tam studiował?
Dziewczyna zawsze była ciekawa innych kultur i religii, więc pomimo ogólnej nieśmiałości, sama mogła zagadać do niego. Jak wielkie było jej zaskoczenie, gdy po kilku latach wpadli na siebie w klatce bloku, bo okazało się, że on też tam teraz mieszka!

Kamil Berezowski napisał:Witam w gronie pedagogicznym!
Bereza i Ramy zaczęli uczyć w ZSM mniej więcej w podobnym czasie bo wcześniej Kameo uczył w gimbazie. Myślę, że możemy spokojnie się kumplować, obgadywać dzisiejszą młodzież itd. A po radzie pedagogicznej zapraszam na chatę, zapoznam cię z klasykiem polskiej kultury i nie mówię o Mickiewiczu, ale panie Krawczyku!

Milenialsi przejmują władzę w szkole! Chętnie ponarzekam na dzisiejszą młodzież, która teraz tylko w tych Internetach siedzi. Za naszych czasów grało się w Snake czy błagało rodziców o Pegasusa. A o Krawczyku chętnie posłucham, jeśli o Marylce Królowej Polski też wspomnisz.

Jaga Jeziorańska napisał:Szkołę skończyła, zanim zacząłeś tam uczyć, ale może widzieli się w Gdańsku, gdy ona już, a on jeszcze tam studiował?
Dziewczyna zawsze była ciekawa innych kultur i religii, więc pomimo ogólnej nieśmiałości, sama mogła zagadać do niego. Jak wielkie było jej zaskoczenie, gdy po kilku latach wpadli na siebie w klatce bloku, bo okazało się, że on też tam teraz mieszka!

Zdecydowanie powinni poznać się w Gdańsku! Może oboje byli na posiadówce w mieszkaniu znajomych znajomego kolegi z innego kierunku? W końcu na studiach wszyscy są jedną paczką przyjaciół. Przeprowadzili ciekawą rozmowę nie tylko na temat kultury kraju Ramiego, ale również na temat czarów i ziół, a następnie rozeszli się w swoje strony, aby dopiero po kilku latach zderzyć się w małym Selkiewie.

Laurka jest stosunkowo świeża w gronie pedagogicznym, może i nawet najmłodsza, ale myślę, że na spokojnie mogą się polubić! Kucharką wyśmienitą nie jest, ale czasami może się podzielić pierogami, albo krokietem a jeśli Ramy jest faktycznie tak aktywny, to może próbowałby ją gdzieś wyciągnąć, bo uznał, że nowy rok, nowa Laura, musi ruszyć się w końcu z kanapy i tak dalej?

Ramy Assaf napisał:

Jaga Jeziorańska napisał:Szkołę skończyła, zanim zacząłeś tam uczyć, ale może widzieli się w Gdańsku, gdy ona już, a on jeszcze tam studiował?
Dziewczyna zawsze była ciekawa innych kultur i religii, więc pomimo ogólnej nieśmiałości, sama mogła zagadać do niego. Jak wielkie było jej zaskoczenie, gdy po kilku latach wpadli na siebie w klatce bloku, bo okazało się, że on też tam teraz mieszka!

Zdecydowanie powinni poznać się w Gdańsku! Może oboje byli na posiadówce w mieszkaniu znajomych znajomego kolegi z innego kierunku? W końcu na studiach wszyscy są jedną paczką przyjaciół. Przeprowadzili ciekawą rozmowę nie tylko na temat kultury kraju Ramiego, ale również na temat czarów i ziół, a następnie rozeszli się w swoje strony, aby dopiero po kilku latach zderzyć się w małym Selkiewie.

@Ramy Assaf - pasuje mi! I może nawet mieli dokończyć jakąś rozmowę, ale kontakt zatracił się w błędnym numerze telefonu. Cóż... nie pozostaje nic innego, jak podjąć temat na nowo!

Ramy Assaf napisał:Chętnie ponarzekam na dzisiejszą młodzież

Byle nie na mnie, Sir! I nie do mojego brata
Ja uwielbiam angielski i na lekcjach jestem aktywna, jednocześnie dając też szansę reszcie matołków z mojej klasy, żeby nie zabierać im stale głosu. Myślę, że bez problemu da się Pana lubić, szczególnie, jak kiedyś się z moim bratem spijecie przy tym Krawczyku i Rodowiczce, i zadzwonicie, żeby pojechać wam na Shella po wódkę. Bo kto to zrobi, jak nie Kamila młodsza siostra, eh Weź mnie Pan czasem na jakiś konkurs wyślij, to będzie Pan dumny, I promise!

Laura Wardawy napisał:Laurka jest stosunkowo świeża w gronie pedagogicznym, może i nawet najmłodsza, ale myślę, że na spokojnie mogą się polubić! Kucharką wyśmienitą nie jest, ale czasami może się podzielić pierogami, albo krokietem a jeśli Ramy jest faktycznie tak aktywny, to może próbowałby ją gdzieś wyciągnąć, bo uznał, że nowy rok, nowa Laura, musi ruszyć się w końcu z kanapy i tak dalej?

Przez te kilka lat Ramy pokochał kuchnię Polską, więc za prawdziwe pierogi ruskie jest w stanie odwdzięczyć się, przejmując za Laurkę kilka dyżurów na przerwach.
A jeśli chodzi o nowy rok, nową Laurę to może pora wsiąść na rower? Podobno ten weekend ma być pogodny. Zakładamy czapki, rękawiczki i jedziemy?

Iga Berezowska napisał:

Ramy Assaf napisał:Chętnie ponarzekam na dzisiejszą młodzież

Byle nie na mnie, Sir! I nie do mojego brata
Ja uwielbiam angielski i na lekcjach jestem aktywna, jednocześnie dając też szansę reszcie matołków z mojej klasy, żeby nie zabierać im stale głosu. Myślę, że bez problemu da się Pana lubić, szczególnie, jak kiedyś się z moim bratem spijecie przy tym Krawczyku i Rodowiczce, i zadzwonicie, żeby pojechać wam na Shella po wódkę. Bo kto to zrobi, jak nie Kamila młodsza siostra, eh Weź mnie Pan czasem na jakiś konkurs wyślij, to będzie Pan dumny, I promise!

Pewnie obiecywać Ci będę piąteczki za przywiezienie tej wódki, a rano nie będę pamiętał o tym tak samo, jak o sprawdzeniu waszych kartkówek w terminie. Konkursami nie zaprzątaj mi teraz głowy, do matury się ucz, a nie konkursy wymyślasz...  Zdaj rozszerzony angielski na sto procent, to będę wystarczająco dumny.

Ramy Assaf napisał:Pewnie obiecywać Ci będę piąteczki za przywiezienie tej wódki, a rano nie będę pamiętał

Ja przypomnę, spokojnie, najlepiej przy całej klasie

JEJKU RAMY JA CIĘ CHCE MOCNO LUBIĆ!!!!!

Jakub Brzozowski napisał:JEJKU RAMY JA CIĘ CHCE MOCNO LUBIĆ!!!!!

Siema Jakub, ogólnie to Cię lubię bardzo, ale weź, czasami odpuść swoim uczniom, bo później mi na lekcjach na Ciebie narzekają.

Ramy Assaf napisał:

Jakub Brzozowski napisał:JEJKU RAMY JA CIĘ CHCE MOCNO LUBIĆ!!!!!

Siema Jakub, ogólnie to Cię lubię bardzo, ale weź, czasami odpuść swoim uczniom, bo później mi na lekcjach na Ciebie narzekają.

No dobra, dobra. Postaram się być dla nich miły :>