Góra Dół
Selkiewo
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

https://selkiewo.forumpolish.com/t470-marcin-wroblewski#1609https://selkiewo.forumpolish.com/t486-rzucilem-do-niej-siema-ona-od-rana-pisze-mi-ze-milo-bylo-poznac#1706https://selkiewo.forumpolish.com/t487-wrobel#1713https://selkiewo.forumpolish.com/t488-marcin-wroblewski#1716https://selkiewo.forumpolish.com/f114-focza-19https://selkiewo.forumpolish.com/t561-wrobel#2349
Marcin Wróblewski
Sro Sty 06, 2021 6:58 pm
Marcin Wróblewski
Marcin Wróblewski
Marcin Wróblewski W2h92glMarcin Wróblewski FxmylwDMarcin Wróblewski Io6gCMb
DOMEK NA FOCZEJ
***
19
186
czy ja wierzę w Boga?
a czy on wierzy we mnie?
Marcin Wróblewski W2h92glMarcin Wróblewski FxmylwDMarcin Wróblewski Io6gCMb
DOMEK NA FOCZEJ
***
19
186
czy ja wierzę w Boga?
a czy on wierzy we mnie?
marcin wróblewski

data urodzenia: 20/08/2001

miejsce urodzenia: Gdańsk

cechy charakteru: pasożyt, charyzmatyczny, buntownik

orientacja: hetero

stan cywilny: kawaler

miejsce zamieszkania: domki jednorodzinne na ul. Foczej

zawód, miejsce pracy: czasami pomaga w restauracji mamy

edukacja: skończył liceum

w Selkiewie od: urodzenia

I wanna tell you one thing and it’s sad

Opowiem Ci historię o tym, jak znienawidziłem swoją matkę.  

Najpierw mnie urodziła. I chociaż całemu przedsięwzięciu towarzyszyła niesamowita radość, to chyba jedyną osobą, która rzeczywiście się cieszyła, był mój ojciec. Długo czekał na swoje pierwsze dziecko, a gdy tylko - kilka miesięcy wcześniej - dowiedział się, że będzie to syn, opijał nowinę przez dobry tydzień. Jego żona od zawsze pragnęła czegoś więcej niż bycia zwykłą kurą domową, nie chciała być jak wszystkie inne jej koleżanki. Czuła, że pisana jest jej wielka kariera, choć nigdy nie odkryła w sobie żadnego konkretnego talentu. O tym, że w pierwszej chwili chciała usunąć dziecko, zwierzyła się tylko jednej przyjaciółce (po wielu latach nie robi z tego wielkiej tajemnicy, chowając się za tym, jak wielkim szczęściem jest fakt, że jednak tego nie zrobiła), a przed resztą świata postanowiła udawać zachwyconą.

Później zabroniła mi iść na pierwszą szkolną dyskotekę. W tamtych czasach to było naprawdę ważne wydarzenie dla każdego dzieciaka... głównie dlatego, że mogliśmy po kryjomu wziąć po łyku - kradzionej od dziadka kumpla - cytrynówki. Szykowaliśmy się na te wydarzenie od kilku dobrych tygodni, co najmniej, jakby miała nas odwiedzić sama Britney Spears (nie, żebym był wielkim fanem!) i zaśpiewać na szkolnej potańcówce swoje największe hity. I kiedy byłem już niemal gotów na pierwszy w życiu łyk wódeczki i podpieranie ściany przez resztę wieczoru, rodzicielka zatrzymała mnie w drzwiach, oznajmiając, że nigdzie nie idę. Akurat tego dnia musiała dowiedzieć się o kilku...nastu złych ocenach (nie byłem głupi, tylko leniwy), a że nigdy nie była dobrą matką, to taką karę właśnie sobie wymyśliła.

Następnie zabiła mi ojca. No dobra, może niedosłownie, bo tata dalej żyje i ma się - chyba - dobrze, ale to ona była powodem, przez który zostawił naszą trójkę (mam jeszcze młodszą siostrę). Miałem wtedy 16 lat i to był ostatni dzień, w którym widziałem go na oczy. Od tamtego dnia nie odezwał się nawet słowem, nie zadzwonił i nie wysłał świątecznej kartki, czyli dla mnie od jakichś 4 lat nie żyje. Przed jego wyprowadzką kłócili się niemal codziennie i trwało to dobre dwa miesiące. Zacząłem wtedy rzadziej bywać w domu, a oni nawet tego nie zauważali, tak bardzo byli zajęci rozpieprzaniem swojego małżeństwa i rodziny. To wtedy zacząłem imprezować, sypiać nocami na plaży i szlajać się po ulicach ze znajomymi.

I przejęła jego biznes. Tata, odchodząc, zostawił wszystko mamie. Pewnie chciał już mieć święty spokój, więc przepisał wszystko na matkę i zniknął. Od wielu lat prowadzili niewielką restaurację, głównie odwiedzaną przez turystów podczas sezonu. Raczej nic specjalnego, ale i ceny nie za wysokie, więc ludzi od zawsze przyciągało. A w tym wszystkim jestem ja, który czasem - czy chce, czy nie - musi pomóc w prowadzeniu biznesu. I nie, nie dlatego, że mam takie dobre serduszko, ale póki mieszkam pod jej dachem... bla bla bla.
https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/
Re: Marcin Wróblewski
Sro Sty 06, 2021 9:14 pm
Selkiewo
Selkiewo
Marcin Wróblewski Empty
DOMEK NA FOCZEJ
Marcin Wróblewski E3009b6720894f66de0f92665720c7d1421e5842
0
0
Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami,
Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami.
Admin
Marcin Wróblewski Empty
DOMEK NA FOCZEJ
Marcin Wróblewski E3009b6720894f66de0f92665720c7d1421e5842
0
0
Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami,
Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami.

Karta zaakceptowana!

Witaj na naszym forum!
Szkoda, że nie masz dobrej relacji z mamą, w końcu dla wielu osób to najważniejsza osoba w życiu. Może właśnie w tym roku naprawicie swoje relacje? Tego ci właśnie życzę! Oto Twój dom!

Możesz teraz uzupełnić tematy w swoim przyborniku lub od razu rozpocząć rozgrywkę. Pamiętaj, na napisanie pierwszego posta przysługują Ci trzy dni od chwili zaakceptowania karty postaci!
Baw się dobrze! Marcin Wróblewski 817185475

Skocz do: