Dzień dobry pani Kot, my z pewnością znamy się ze szkolnych korytarzy i klasy, gdzie mimo ścisłych umysłów, próbuję wam wcisnąć do głowy to, że SŁOWACKI WIELKIM POETĄ BYŁ I WAS MUSI ZACHWYCAĆ!

A dodatkowo podrzucę Polę, bo ten sam wiek, ta sama klasa, także może siedzą razem na lekcjach i to z nią okazjonalnie - bo Pola to dobra dziewczyna - pije wino, ale tylko to z Maryjką. A potem razem ogarniają zadanka z próbnej matury z biolki.

Ja ci Gabrysia podrzucę tutaj, bo pewnie znali się z liceum, on właśnie skończył edukację i to z przytupem, bo outując się na studniówce od tamtej pory wszyscy wiedzą że jest gejem. Wcześniej męczył ludzi ze szkoły i spoza niej, bo tak. Był takim typowym bully. Na pewno coś chce, na pewno się z niej wyśmiewał za jej fałszywość i wprost jej mówił, że do nieba to ona nie pójdzie, skoro dupę pokazuje na insta i ewentualnie to może księdzu dać, skoro chce być bliżej Boga (ogólnie teksty nie na wysokim poziomie, wiadomo, ale Gabriel jest dobry chłop, tylko się strasznie popisywał w szkole)

Panie Berezowski - Uznaję Słowackiego, chociaż zdecydowanie wolę twórczość Szymborskiej, czy Baczyńskiego. Więc bardzo źle pan ze mną nie ma, chociaż do analizy wiersza podchodzę, jak do reakcji chemicznej — staram się, żeby wszystko miało sens i było rozłożone na czynniki pierwsze.

Polę - biere. Bo przecież wino z Maryjką to prawie jak mszalne. A jak księdzu wolno, to im też. A jak nie, to od czegoś jest spowiedź, c'nie? Matura ej weź szybciej dziś ogarniemy i pójdziemy zobaczyć, czy ktoś biega na plaży?

Gabriel - wiadomo, jaki stosunek będzie mieć zagorzałka katoliczka Tosia do geja. I już nawet tam sobie w ciemnicy kocha, z kim chce, ale do ślubu mógłby zaczekać! Nie wystawia co prawda tyłka bezpośrednio, ale fotki w bikini już tak, ale nie oczekuje od niego pewnie, żeby ktoś fałszywy jak on (odbija argument jego, dokładnie tym samym), mógł to zrozumieć. Mieszkamy na tej samej ulicy, więc pewnie rodzice się znają i może kiedyś podjęli nieudaną próbę zeswatania tych dwóch uparciuchów.

Ernest to jest dziecko boże oczywiście, więc chcę coś!!!!

Ernest - no, jak jesteś bożym dzieckiem to Ci dam potrzymać swoją książeczkę z pierwszej komunii. No i chodzimy teraz do jednego liceum, tylko inny profil klasy. Chcesz korki z biologii albo chemii? Mam ładny pokoik na poddaszu. I może nie miałam tylu przygód w życiu co ty, ale opowiedz mi o Openerze. Posłucham z chęcią. Bo nie jestem może super wyluzowana, ale w sumie pojechałabym kiedyś. Ale rodzice kręcą nosem — że siedlisko diabła i ogólnie, to do studiów powinnam się szykować, więc mam twoje opowieści, które kreślisz mi słowem! Nawet jeśli tylko z tych części, które pamiętasz.

Okej! Pomysł jak najbardziej mi odpowiada, a na korki na pewno się zgłoszę!

Hahaha dobra biorę ta porażka nazwana randką musiałaby być cudna xd

Adaśko to pewnie jej z osiemnaście razy już wysłał selfmade mema z serii #zapytajKrzycha, co by Tosia wiedziała, że może wrzucać fotki w bikini na insta , bo gdyby to było złe to Bóg by inaczej świat stworzył XD

Adam, niektóre mogłeś mi nawet robić! Przecież na bank wiesz, jak najlepiej ustawić dziewczynę na zdjęciu, żeby ładnie wyszła.
A jak studiujesz w Gdańsku, to mogę Cię męczyć żebyś mnie poznał z jakimś porządnym studentem!

Tosia Kot napisał:Adam, niektóre mogłeś mi nawet robić! Przecież na bank wiesz, jak najlepiej ustawić dziewczynę na zdjęciu, żeby ładnie wyszła.
A jak studiujesz w Gdańsku, to mogę Cię męczyć żebyś mnie poznał z jakimś porządnym studentem!

no baaaa! foteczki z największą ilością lajków to na bank by Adaś XD a na polibudzie to sami porządni studenci, wiadomo

Ej, Tosia, kompletnie się różnimy, ale mieszkamy na jednej ulicy, więc na pewno się znamy! Może nawet przyjaźniłyśmy się w dzieciństwie, później drogi się rozeszły, ale czasem spotykamy się na jakieś ploty?

Sąsiadko kochana, zrobię taki deal, słuchaj; ty mi porobisz korki z chemii, bo coś mnie pokusiło, żeby ją sobie wpisać jako przedmiot maturalny, a ja z tobą przerobię całą matematykę tak, że ustrzelisz sto, albo przynajmniej te osiemdziesiąt; no, chyba że chcesz mnie nie lubić, bo rude to wredne, to też zrozumiem; ale to już jak wolisz, nonie

@Tosia Kot

Krysia Brzozowska napisał:Sąsiadko kochana, zrobię taki deal, słuchaj; ty mi porobisz korki z chemii, bo coś mnie pokusiło, żeby ją sobie wpisać jako przedmiot maturalny, a ja z tobą przerobię całą matematykę tak, że ustrzelisz sto, albo przynajmniej te osiemdziesiąt; no, chyba że chcesz mnie nie lubić, bo rude to wredne, to też zrozumiem; ale to już jak wolisz, nonie  

@Tosia Kot

Dobra, mamy deal. Bo chociaż z matmy nie jestem najgorsza, to zawsze mogę być lepsza?!
Niby wiedźmy były rude, ale mogę Ci tylko przytyki robić, bo Cię lubię. A jak wiadomo, jak się kogoś lubi, to mu się ciśnie, a po chrześcijańsku to nadstaw też drugi policzek xD