Ty, babo, my w jednej żabce robimy

@Lamia Gombrowicz

Ernest Domański napisał:Ty, babo, my w jednej żabce robimy

@Lamia Gombrowicz

no elo kolega, jak na moje to się nawet możemy tak średnio lubić na początek, może ernest jej zrobił jakiś obóz przetrwania na początek albo ona ernestowi, zależy kto zaczął pracować w żabce pierwszy i przez ten okres niezbyt byli dla siebie mili i dalej tak jest - w sensie, to mega do lamy pasuje, bo ona jest menda i lubi się czasem innymi ludźmi wysługiwać, to może by musiał targać zawsze za nią jakieś ciężary i wgl, a ona na czilku ciągle by se te hot dogi kręciła xddddddd
no i ogólnie bym poszła w takie ciągłe dogryzanie, ale może jakąś cichą sympatię i też wkrótce, bo jednak razem w tej żabkowej niedoli trwają, razem lubią fajeczki i mogliby sobie czasem w przerwach od ciągłego jechania jedno po drugim, mieć jakąś chwilę dobroci dla zwierząt i normalnej rozmowy

@Lamia Gombrowicz zdaje mi się, że to raczej Lamia pierwsza robotę w tej żabce rozpoczęła, bo Ernest to taki do pracy chętny, że aż wcale więc tam też ją pewnie nieźle wkurwiał XD ale pomysł jak najbardziej mi się podoba

hejka @Lamia Gombrowicz, urzekło mnie zdjęcie z dłubaniem w nosie na insta :>
Inna mieszka piętro wyżej i w przeciwieństwie do Lamii u niej na chacie zawsze są ludzie, ale też chodzi do technikum, co prawda nie do tego samego, ale mogła jej kiedyś powiedzieć, że nie no, spoko opcja z tym jest, chociaż jakby mogła, poszłaby do liceum; mogą sobie przez wentylację w łazience wspólnie fałszować pod prysznicem i mówić, że nie potrzeba im chłopaka do szczęścia, chociaż czują zupełnie inaczej

jak Lamia będzie się ziomkować z Inką, to w takim razie Jago musi też znać!!

Gabryś rok starszy jest, więc w sumie może by się mogli jakoś dogadywać, zwłaszcza że on tu od wielu lat mieszka :D polecam się, a skoro chce ci się wymyślać, to poczekam co masz dla mnie :P

Inna Markowicz napisał:hejka @Lamia Gombrowicz, urzekło mnie zdjęcie z dłubaniem w nosie na insta :>
Inna mieszka piętro wyżej i w przeciwieństwie do Lamii u niej na chacie zawsze są ludzie, ale też chodzi do technikum, co prawda nie do tego samego, ale mogła jej kiedyś powiedzieć, że nie no, spoko opcja z tym jest, chociaż jakby mogła, poszłaby do liceum; mogą sobie przez wentylację w łazience wspólnie fałszować pod prysznicem i mówić, że nie potrzeba im chłopaka do szczęścia, chociaż czują zupełnie inaczej

no skoro u Inny jest ciągle pełno ludzi to myślę, że i Lama gości u niej w domu częściej niż u zwyczajnych ludzi - no, ona jest samotnik, ale raczej nie z własnej woli i pewnie dlatego też się tak ciągle włóczy - totalnie widzę, że jak była młodsza to ciągle zagladała po cukier czy herbatę, bo tylko chciała z Iną spędzić trochę czasu (mam na myśli jakaś podstawówka) i może właśnie przez ten jej upór tak się zaczęły kolegować
w każdym razie na stówe jak był ten total lockdown, bo korona to se gadały przez wentylacje w kiblu, bo zawsze to lepiej niż przez telefon, bo prawie face to face
no i możliwe, że Lama tylko jej daje swoje włosy pleść czy przycinać, bo nikomu innemu w tej kwestii nie ufa, haha

Jagoda Olszewska napisał:jak Lamia będzie się ziomkować z Inką, to w takim razie Jago musi też znać!!

lama to może być trochę zazdrosna o ich relacje i chcieć mieć kumpelkę Inną całą dla siebie i pewnie, jak była młodsza to z nią o nią konkurowała, ale zobaczyła, że Jagodzianka to w sumie spoko babsztyl (i ma względnych braci, przystojnych) to i ją trochę bardziej polubiła, a może prawie tak mocno jak Inną

Gabriel Janowski napisał:Gabryś rok starszy jest, więc w sumie może by się mogli jakoś dogadywać, zwłaszcza że on tu od wielu lat mieszka :D polecam się, a skoro chce ci się wymyślać, to poczekam co masz dla mnie :P

ogólnie o jakiegoś super pomysłu może nie mam, ale ich relacja mogła się pogłębić właśnie po tej studniówce, na którą Lama poszła z jakiś typem z jego rocznika albo i po prostu się tam wkradła na pałę, w każdym razie, dla niej to był zajebisty pokaz odwagi i pewnie bardzo nią ruszyło, w sensie taka szczerość i wyjście przed tłum młodych ludzi o raczej zamkniętych głowach, pewnie po tym wszystkim do niego pobiła, pomimo że byli maks na cześć i może jakiś small talk w żabce , jak kupował bułki, żeby mu właśnie tej odwagi pogratulować i teraz pewnie troche mu radzi sercowo (chociaż ona to sie tak na związkach zna, jak na balecie czyli wcale), haha

Ooo, kurde, to jest dobry pomysł :D W sumie przyda się ktoś, kto podbudowuje Gabrysia, że to co zrobił było spoko. On tego nie żałuje, w żadnym razie, ale czasem ma poczucie, że wszyscy uznali go za idiotę i wariata. Także taka miła Lamia się przyda <3

Lamia Gombrowicz napisał:lama to może być trochę zazdrosna o ich relacje i chcieć mieć kumpelkę Inną całą dla siebie i pewnie, jak była młodsza to z nią o nią konkurowała, ale zobaczyła, że Jagodzianka to w sumie spoko babsztyl (i ma względnych braci, przystojnych) to i ją trochę bardziej polubiła, a może prawie tak mocno jak Inną

nie bądź zazdrosna, możemy ładne trio stanowić ale moich braci to ci zawsze będę odradzać, bo ciężko ich sobie wychować

Lamia Gombrowicz napisał:

Inna Markowicz napisał:hejka @Lamia Gombrowicz, urzekło mnie zdjęcie z dłubaniem w nosie na insta :>
Inna mieszka piętro wyżej i w przeciwieństwie do Lamii u niej na chacie zawsze są ludzie, ale też chodzi do technikum, co prawda nie do tego samego, ale mogła jej kiedyś powiedzieć, że nie no, spoko opcja z tym jest, chociaż jakby mogła, poszłaby do liceum; mogą sobie przez wentylację w łazience wspólnie fałszować pod prysznicem i mówić, że nie potrzeba im chłopaka do szczęścia, chociaż czują zupełnie inaczej

no skoro u Inny jest ciągle pełno ludzi to myślę, że i Lama gości u niej w domu częściej niż u zwyczajnych ludzi - no, ona jest samotnik, ale raczej nie z własnej woli i pewnie dlatego też się tak ciągle włóczy - totalnie widzę, że jak była młodsza to ciągle zagladała po cukier czy herbatę, bo tylko chciała z Iną spędzić trochę czasu (mam na myśli jakaś podstawówka) i może właśnie przez ten jej upór tak się zaczęły kolegować
w każdym razie na stówe jak był ten total lockdown, bo korona to se gadały przez wentylacje w kiblu, bo zawsze to lepiej niż przez telefon, bo prawie face to face
no i możliwe, że Lama tylko jej daje swoje włosy pleść czy przycinać, bo nikomu innemu w tej kwestii nie ufa, haha

pewnie nikt by nie zauważył, że więcej ludzi na chacie i dodatkową porcję obiadu by dostała, bo czemu nie i mogły razem wypróbowywać pierwszy zestaw małej fryzjerki na Lamce, od tego czasu Inka jest jej stylistką włosów, nawet się pozwala sobą dzielić z Jagódką

siema sałata daj mnie relki co???
jesteśmy sąsiadki, do klasy razem chodzimy, to nie wiem, chcesz ze mną na polaku siedzieć i narzekać na życie?

Lena Buszkowska napisał:siema sałata daj mnie relki co???
jesteśmy sąsiadki, do klasy razem chodzimy, to nie wiem, chcesz ze mną na polaku siedzieć i narzekać na życie?

do klasy to my chodziłyśmy kiedyś dawno, ale mogła być jakaś spina i przez to np. lama poszła do innej klasy całkowicie, chociaż kiedyś to kminiła zeby zawsze z lenką i wszędzie z lenką, no i teraz może być pomiędzy nimi tak nie wiadomo jak i wgl, bo się pokłóciły mega wtedy i mogła to być na serio jakaś poważne sprawa, a teraz jak ona była wcześniej z ernestem i oni pracowali w żabce to pewnie jakieś spięte mega rozmowy i dziwna atmosfera, bo to tak dawno było, że by sie wypadało pogodzić i w sumie lama zrozumiała co i jak, ale możemy ogarnąć jaka spina, bo musiało być na całego XD

oooo totalnie, więc tera to by mogły robić jakieś podchody takie, co by się pogodzić!!! a co do spiny, to najgorzej wymyślić XD no ale dobra, to co powiesz na to, że kiedyś se w balet jakiś poszły razem (pewnie jakiś taki jeden z pierwszych, licealnych baletów), ciastka z zielskiem były grane, drineczki na soplicy pysznej orzechowej, no i jakoś tak mogło wyjść, że Lena to w ogóle portfel zgubiła z hajsem swoim, no i pewnie tam hajsu mało było, ale dla niej nawet mało to dużo
mogła wrócić na chatę, porobiona jak księżniczka, zgarnęła opierdol od starych za bycie zrobioną w wieku nieletnim, a potem jeszcze większy za zgubienie portfela, no i nie wiem, załóżmy, że pani mama Buszkowska to w ogóle Lamii nie lubiła, więc mogła nawet ją oskarżyć o kradzież portfela, a Milenka zamiast przyjaciółkę obronić, to powiedziała jedynie "ja to nie wiem jak było", bo się bała szlaban dostać, no i wieść mogła pójść do babci Lamii, ta miała przypał, no i generalnie dramat się taki wydarzył o :/

Lena Buszkowska napisał:oooo totalnie, więc tera to by mogły robić jakieś podchody takie, co by się pogodzić!!! a co do spiny, to najgorzej wymyślić XD no ale dobra, to co powiesz na to, że kiedyś se w balet jakiś poszły razem (pewnie jakiś taki jeden z pierwszych, licealnych baletów), ciastka z zielskiem były grane, drineczki na soplicy pysznej orzechowej, no i jakoś tak mogło wyjść, że Lena to w ogóle portfel zgubiła z hajsem swoim, no i pewnie tam hajsu mało było, ale dla niej nawet mało to dużo
mogła wrócić na chatę, porobiona jak księżniczka, zgarnęła opierdol od starych za bycie zrobioną w wieku nieletnim, a potem jeszcze większy za zgubienie portfela, no i nie wiem, załóżmy, że pani mama Buszkowska to w ogóle Lamii nie lubiła, więc mogła nawet ją oskarżyć o kradzież portfela, a Milenka zamiast przyjaciółkę obronić, to powiedziała jedynie "ja to nie wiem jak było", bo się bała szlaban dostać, no i wieść mogła pójść do babci Lamii, ta miała przypał, no i generalnie dramat się taki wydarzył o :/

możemy to jeszcze bardziej pogłębić, bo ta matka mogła po prostu do jej babci czy matki jak akurat wrociła z włoch przyjść na chatę i narobić zamieszania, że kto to widział, że lama to patologia i wgl gombrowicze wstyd, za takie coś to by miała na stówe mega przejebane i mega by jej było przykro, że takie coś się wydarzyło, SZCZEGÓLNIE ŻE lama nic nie pije, nic nie pali nigdy i wgl, bo ona to nie lubi brać niczego, bo by była jeszcze gorsza niż jest, ale noooo, mogła w tamtych czasach ją pilnować i np. akurat na tamtej imprezie jakos bardziej sie wykazac albo i coś odjebac na zlosc lenie i ona za to by mogła ją tak nie bronic, bo była wkurwiona
a ze lama ma temperament w chuj to nooooo, nie przezyła by tego tak na czilku, ze ona jej nie broniła u swej mamci, no ale gituwa, pasuje mi, szykuj dupala, bo siadam obok ciebie na tej poprawie z polaka i daj sciagac

totalnie!!!!!! Lena to normalnie by za ziomy i ziomalki to w ogień skoczyła, ale wtedy to faktycznie mogła być jakaś obsrana perspektywą giga szlabanu, albo/i jakaś zdenerwowana na Gombrowicz, bo ta jej na przykład wódeczki już więcej pić nie pozwoliła, no i cyk, dramat gotowy :/
więc totalnie siadaj koło mnie chodź, ale nie obiecuję, że wyjdziesz dobrze na ściąganiu ode mnie, no ale to może chociaż znów będziemy kumpelki