dobra, ja po tę rzeżuchę i w ogóle, podrzucam tu Inną na coś super, ale jestem bez pomysłu, blask świętości Danki mnie oślepił, jest mi bardzo wstyd, zakładam już worek pokutny, ale może czegoś potrzebujesz, albo coś?

Inna Markowicz napisał:dobra, ja po tę rzeżuchę i w ogóle, podrzucam tu Inną na coś super, ale jestem bez pomysłu, blask świętości Danki mnie oślepił, jest mi bardzo wstyd, zakładam już worek pokutny, ale może czegoś potrzebujesz, albo coś?

Danka będzie kiedyś wyniesiona na ołtarze, zobaczymy to w tym lub następnym życiu, serio
ogólnie ktoś kiedyś na tę pałę musi go ścinać, a że barbera brak w Selkowie, a i pewnie w promieniu trzydziestu najbliższych kilometrów nikogo się nie uraczy, po raz pierwszy Noe ściął włosy na pałę właśnie w salonie Inny i to jej rękami! stwierdził, że już mu się znudziły i poproszę na żołnierza, a ona tylko wzruszyła ramionami i wyjęła sprzęt. pogadali, pogadali i teraz są dobrymi przyjaciółmi, a noe już nie musi chodzić do salonu, żeby się ściąć, inna robi to, kiedy się ze sobą spotykają. ofc nie za darmoszkę *winkwink*

eeeej mieszkasz na Foczej, Gabi też tam jeszcze jakiś czas temu mieszkała (a już na pewno te 3 lata temu), dalej ma tam ojca, więc mogli się poznać już wtedy? w sumie to ją pewnie wtedy interesowało jak to możliwe że po urodzeniu dziecka się idzie do zakonu (oj na bank o tym plotkowali!), a że była wtedy 16-letnią gówniarą to mogła go tym też denerwować że tak dopytuje o jednak prywatne sprawy? xd bo jednak wpierdzielać się tak komuś bezczelnie z pytaniami po przeprowadzce to niefajnie, ale ruda tego jakoś tak nie odczuwała. A teraz sama przyjechała z dzieckiem więc lol, może później też trafi do zakonu :O

Gabi Czarnecka napisał:eeeej mieszkasz na Foczej, Gabi też tam jeszcze jakiś czas temu mieszkała (a już na pewno te 3 lata temu), dalej ma tam ojca, więc mogli się poznać już wtedy? w sumie to ją pewnie wtedy interesowało jak to możliwe że  po urodzeniu dziecka się idzie do zakonu (oj na bank o tym plotkowali!), a że była wtedy 16-letnią gówniarą to mogła go tym też denerwować że tak dopytuje o jednak prywatne sprawy? xd bo jednak wpierdzielać się tak komuś bezczelnie z pytaniami po przeprowadzce to niefajnie, ale ruda tego jakoś tak nie odczuwała. A teraz sama przyjechała z dzieckiem więc lol, może później też trafi do zakonu :O

DANKA GRANCZEWSKA WEŹMIE JĄ POD SWOJE SKRZYDŁA <3
ogólnie noe nie za bardzo będzie się przejmował, że to niby temat tabu (np dla jego babci) i będzie opowiadał swoją historię jak został toruńskim jezusem dość często po alko, bo to przecież dość śmieszne (a on nie potrafi w emocję, więc humorem zakrywa wszystkie swoje dziecięce traumy). także jako sąsiedzi pewnie mieli nie raz i nie dwa tę rozmowę. poza tym noe może być sekretnie dobry z dziećmi (albo tylko z jej dzieciakiem) i być czasami nianią lub złotą rączką, która zmajstruje łóżeczko z ikei albo zniesie wózek z 5 piętra

Noe Granczewski napisał:

Inna Markowicz napisał:dobra, ja po tę rzeżuchę i w ogóle, podrzucam tu Inną na coś super, ale jestem bez pomysłu, blask świętości Danki mnie oślepił, jest mi bardzo wstyd, zakładam już worek pokutny, ale może czegoś potrzebujesz, albo coś?

Danka będzie kiedyś wyniesiona na ołtarze, zobaczymy to w tym lub następnym życiu, serio
ogólnie ktoś kiedyś na tę pałę musi go ścinać, a że barbera brak w Selkowie, a i pewnie w promieniu trzydziestu najbliższych kilometrów nikogo się nie uraczy, po raz pierwszy Noe ściął włosy na pałę właśnie w salonie Inny i to jej rękami! stwierdził, że już mu się znudziły i poproszę na żołnierza, a ona tylko wzruszyła ramionami i wyjęła sprzęt. pogadali, pogadali i teraz są dobrymi przyjaciółmi, a noe już nie musi chodzić do salonu, żeby się ściąć, inna robi to, kiedy się ze sobą spotykają. ofc nie za darmoszkę *winkwink*

Inka jeszcze pewnie kiedyś miała na niego krasza i lajkowala na insta zdjęcia sprzed 5 lat, hehs
Ale ogólnie super, daj znać jak chcesz coś zagrac

Inna Markowicz napisał:

Noe Granczewski napisał:

Inna Markowicz napisał:dobra, ja po tę rzeżuchę i w ogóle, podrzucam tu Inną na coś super, ale jestem bez pomysłu, blask świętości Danki mnie oślepił, jest mi bardzo wstyd, zakładam już worek pokutny, ale może czegoś potrzebujesz, albo coś?

Danka będzie kiedyś wyniesiona na ołtarze, zobaczymy to w tym lub następnym życiu, serio
ogólnie ktoś kiedyś na tę pałę musi go ścinać, a że barbera brak w Selkowie, a i pewnie w promieniu trzydziestu najbliższych kilometrów nikogo się nie uraczy, po raz pierwszy Noe ściął włosy na pałę właśnie w salonie Inny i to jej rękami! stwierdził, że już mu się znudziły i poproszę na żołnierza, a ona tylko wzruszyła ramionami i wyjęła sprzęt. pogadali, pogadali i teraz są dobrymi przyjaciółmi, a noe już nie musi chodzić do salonu, żeby się ściąć, inna robi to, kiedy się ze sobą spotykają. ofc nie za darmoszkę *winkwink*

Inka jeszcze pewnie kiedyś miała na niego krasza i lajkowala na insta zdjęcia sprzed 5 lat, hehs
Ale ogólnie super, daj znać jak chcesz coś zagrac

ja zawsze chętna do zaczęcia czegoś, także możemy się zebrać w najbliższej przyszłości!

no to ja wpadam z łysym bo to, że cię Inka tak legitnie ojebała na łyso to zasługa Iwo bo miała na kim praktykować to jakże skomplikowane cięcie! Pewnie standardowo jak zauważył, że siska przegląda za często jego insta to posyłał mu jakieś takie podejrzliwe spojrzenia, bo taki już z niego był świrus, ale jak opowiada o swoim niepokalanym poczęciu to mu chętnie ukraińskiego spirytu polewa
poza tym dam może Hankę, bo ona też do niedawna mieszkała na Foczej, jest tylko rok młodsza od Noego i przyjaźni się z Gabą więc pewnie jak gadała głupoty to Domańska mówiła "nie słuchaj jej ona jest od czarneckich i na dodatek ruda", ale wiadomo wszystko z miłością!

I'm lost babygurl :C Nie dość, że własny małżonek przegrał mnie w pokera, to jeszcze uciekając przed mafią z Pruszkowa, musiałam zostawić swoje famous życie i stać się zwykłą chłopką :/ Mój kochanek też pewnie za mną rozpacza, a przecież znalazłam sobie takiego fajnego ://// Wiem, że przy tobie jestem staruchą, a duchem to normalnie osiemnastka, więc chce coś cooool

Iwan - kumple, jak najbardziej! może nie jacyś super bliscy, ale zawsze kiwają sobie głową albo mówią "joł", kiedy Noe przebywa u Inny. Noe też zajmuje się (a przynajmniej tak przewiduję) prywatną uprawą zielonych łąk, więc zawsze też może w to zaopatrzyć Iwana po dobrej cenie. A do Hanki pewnie jak skołuje chłopak kasę to pojedzie, żeby się dziarnąć.

Helena - ooo może jeśli Helena i jej rodzina jest oryginalnie z Selkiewa, to mogą znać jego rodzinę - głównie jego prababcię, bo jako jedyna tam została, ale później także i jego dziadków ze strony matki, którzy odziedziczyli potem jeden z domków na Foczej. Może nawet w którymś pokoleniu ich rodziny się pochajtały ze sobą i teraz są rodziną (jakaś siódma woda po kisielu, ale zawsze!)