podrzucam ci leośkę, bo widzę antoś ładnie wpisany <3

dejże Hance coś fajnego, może za dzieciaka razem bawiliśmy się na ulicy? Hanka za dzieciaka w domku jednorodzinnym, także nawet jak nie byli bezpośrednimi sąsiadami to podejrzewam, że gdzieś się tam złapali, jak Hanka popylała swoim składakiem

jago widziała go parę razy jak jeździ na desce i chociaż oko czasem zawiesiła, jakoś nigdy nie było okazji do zaczepienia i pogawędki. może widzieli się też później w aptece, gdzie jagoda chwilowo pracuje, aż finalnie kiedyś natrafiła na szymka, gdy spacerował z psem, który niezbyt przyjaźnie powitał blondynkę i pewnie doszło do ostrej wymiany zdań między nimi. co najdziwniejsze w tej historii, olszewska zaczęła kraszować szymona bo wiadomo łobuz kocha najmocniej!! a co z tym fantem zrobisz, to już daję wolną rękę

Leo Siałkowska napisał:podrzucam ci leośkę, bo widzę antoś ładnie wpisany <3

skoro ona to taka kleptomanka to mogła szymonowi zajebać jakiś złoty łańcuch czy bransoletkę taką gangsterską i pewnie się chłopak wkurwił i teraz to pewnie dochodzenie poważne prowadzi na ten temat i jej szuka po całym mieście, więc mogą się zabawić w jakiegoś kotka i myszkę, ale ten kotek to chce jej teraz nogi połamać, bo ten łańcuch to pewnie kosztował kupe siana albo był prezentem od starego i jak on go widzi to pyta dlaczego go szymek nie nosi
a kiedy mu go zajebała? no może być tak, że się gdzieś spiknęli na imprezie, jakieś niegroźne macanki/całowanki po pijaku, a ona jak sroczka haps i ją szymi o to nawet nie podejrzewa, a co z tego będzie to nie wiem, może i mafije ukraińską na nią naśle, nie wiadomo

Hanka Domańska napisał:dejże Hance coś fajnego, może za dzieciaka razem bawiliśmy się na ulicy? Hanka za dzieciaka w domku jednorodzinnym, także nawet jak nie byli bezpośrednimi sąsiadami to podejrzewam, że gdzieś się tam złapali, jak Hanka popylała swoim składakiem

mogła być jego cieniem jak był młodszy, taką wkurwiającą koleżanką co za nim jeździ tym składakiem i myśli, że jest koleżanka, best przyjaciółka, a tak naprawdę to raczej temat do żartów głupich szymona i pewnie ją namawiał do jakiś głupich rzeczy za dzieciaka, może dalej ją czasem podpuszcza, ale razem z upływem lat i tym, że się jednak różnica wieku trochę wyklarowała, uspokoiła to już do niej przywykł i może zaczął troche szanowac - na stówę to jest jedyną laską do której nie próbuje zarwać i nie rzuca chamskich tekstów z dupska i jak ją widzi to nie myśli tylko o tym by wyrwać na jedną noc, hehe

Jagoda Olszewska napisał:jago widziała go parę razy jak jeździ na desce i chociaż oko czasem zawiesiła, jakoś nigdy nie było okazji do zaczepienia i pogawędki. może widzieli się też później w aptece, gdzie jagoda chwilowo pracuje, aż finalnie kiedyś natrafiła na szymka, gdy spacerował z psem, który niezbyt przyjaźnie powitał blondynkę i pewnie doszło do ostrej wymiany zdań między nimi. co najdziwniejsze w tej historii, olszewska zaczęła kraszować szymona bo wiadomo łobuz kocha najmocniej!! a co z tym fantem zrobisz, to już daję wolną rękę

no ogólnie szymon lubi dziewczynki, więc jeśli jagoda robi jakieś maślane oczy i coś tam próbuje do niego zagadać to pewnie to będzie chciał wykorzystać, ale nie wiem czy to się skończy dobrze czy źle, bo jednak to jest bad boj i swoje zasady zimnego skurwiela ma i ich się trzyma. raczej na słodki podryw nie ma co liczyć, bo jak wcześniej wspomniałaś łobuz, ale może jakieś inne gorące chwilę, bo dlaczego nie
w każdym razie nie jestem przeciw, buzi

No i pięknie! Z tymi niewinnymi flirtami to spoko, bo chociaż Leosia to nie jest raczej typ uwodzicielki, a Szymon to dla niej buc głupi, ale jak chciała Szymkowi coś zajebać to mogła się jakoś przymilić i użyć swoich wdzięków, bo w sumie innej sposobności nie było, a co nam z tego wyjdzie to się okaże w fabule <3 MOŻE SIĘ W SOBIE ZAKOCHAJO XDDDD sory odpisuje z konta Czekalskiego

tak to jakoś wyszło, że mam się hajtać z twoją siostrą, więc wypadałoby znać przyszłego szwagra

nie wiem kiedy Szymek trzymał sztamę z Czekalskim, bo jeśli za czasów liceum, to to pewnie byłoby ciężko, żeby i z Kostkiem się wtedy ziomeczkował... ale negatywem też na pewno nie pogardze ;D

Kostek Pokorny napisał:tak to jakoś wyszło, że mam się hajtać z twoją siostrą, więc wypadałoby znać przyszłego szwagra

nie wiem kiedy Szymek trzymał sztamę z Czekalskim, bo jeśli za czasów liceum, to to pewnie byłoby ciężko, żeby i z Kostkiem się wtedy ziomeczkował... ale negatywem też na pewno nie pogardze ;D

to jest tak, że w lo byli najlepszymi ziomkami właściwie, ale Szymon w dupie miał z kim Paula się gania, bo oni ze sobą jakoś blisko nie są (mają inna matkę, a jest pomiędzy nimi tylko kilka tygodni różnicy), no ale jak oni wtedy się rozstali iiiii Czekalski został zdradzony przez Paulę z Kostkiem właśnie to on pewnie na nich pluł chociaż może dosłownie bardzo nie okazywał im tej pogardy
no, ale wiadomo, nadszedł konflikt pomiędzy czekim i czarneckim i wgl i szymon zrozumiał dlaczego Paula mogła polecieć na innego, bo Antek w jego oczach to śmieć bez sumienia XDDDD
może nawet ich zaprosi na domówkę albo na jakimś obiadku u starego normalnie piwko zaproponuje po schabowym czy fajeczkę zapalą razem na dworze bez spiny aczkolwiek nie wiem na ile by florek był spoko po jakiś cichych konfliktach jakie oni by przykładowo mieli w przeszłości