| Leokadia "Leo" Siałkowska data urodzenia: 7/06/1999 miejsce urodzenia: Selkiewo cechy charakteru: kleptomanka, wielbicielka aktywności fizycznej, gruboskórna orientacja: chyba bi stan cywilny: panna na wydaniu miejsce zamieszkania: ul. Magiellana zawód, miejsce pracy: u ojczulka w kebabie edukacja: AWF w Gdańsku w Selkiewie od: zawsze Witaj nieznajomy, pytanie do ciebie mam
> Gdybym miała pieniędzy jak lodu, no i mieszkała w USA, to mogłabym się spokojnie nazwać jakąś Kim Kardashian, tyle że z mniejszym tyłkiem, serio. Moja matka, to taka typowa Kris Jenner co się rozwiodła dwa razy i w pierwszym małżeństwie miała 3 dzieci, a w drugim mnie. Co więcej, mój stary też był rozwiedziony, i dwójkę dzieci ma, więc łącznie mam piątkę przyrodniego rodzeństwa. POJEBANE, CO? > Często lawirowałam pomiędzy Gdańskiem, a Selkiewem, przez co tak naprawdę, nie miałam swojego miejsca nigdzie. > Mój ojciec jest właścicielem lokalnego kebsa, więc kiedyś moja dieta składała się niemalże tylko z kebabów, przez co w wieku trzynastu lat zaczęłam przypominać ziemniaka. Ale nie taką smaczną, szczupłą fryteczkę, tylko normalnie ziemniora z nóżkami i rączkami. Ogólnie w gimbazie byłam raczej smutnym, zakompleksionym, zazdrosnym o swoje chude koleżanki, dzieckiem. > Sprawiam wrażenie wiecznie znudzonej, chociaż to jest po prostu taki wyraz twarzy! W liceum natomiast, to jednak nudziłam się bardzo często. Jedynie z polskiego i wuefu byłam całkiem niezła, więc albo pisałam jakieś opowiadanka do szuflady tak dla relaksu, albo biegałam po boisku i grałam w nogę, w damskiej drużynie, oczywiście! Przez dwa lata byłam nawet harcerką, ale mnie wywalili z hufca, kiedy zostałam przyłapana na paleniu trawki na jednym z obozów. > Gdy poszłam na AWF w Gdańsku, to chciałam się trochę usamodzielnić i pracowałam na 3/4 etatu, tyracjąc jak w kamieniołomach do 21, nie mając czasu dla siebie. Po jakimś pół roku, stwierdziłam, że to pierdolę, no i wróciłam pod skrzydła ojca, bo teraz chociaż to co zarobię, mogę wydać na siebie, a nie na wynajem, no i konserwę z puszki, hehs. Po licencjacie, oczywiście zamierzam iść znowu "na swoje" i może dokończę studia zaocznie? > Jestem kleptomanką i lubię sobie od czasu do czasu zarąbać komuś coś nieistotnego. Raczej nie porywam się w swoich "przywłaszczeniach" na jakieś kosztowności. Zwykle są to jakieś figurki, książki, kremy do rąk, czy inne takie pierdoły. Właściwie to sama nie wiem czemu to robię. Chyba dla adrenaliny, bo ostatecznie, rusza mnie sumienie i staram się z czasem te swoje łupy zwrócić właścicielowi. O ile oczywiście nie zapomnę co do kogo należało.
MNIEJ WAŻNE CIEKAWOSTKI: > Lubię muzykę elektroniczną i mało mainstreamowy rap + chodzę na mecze piłki nożnej > Baaaardzo często żuję gumę > Netlix and chill to nie moje klimaty, wolę sobie usiąść gdzieś na plaży/w parku z piwkiem > Krążą ploty, że obciągałam Sebie, ale to zwykłe pomówienia są > Próbuję zdać egzamin praktyczny na prawko, miałam już trzy podejścia (za czwartym się uda, i feel it) > Nigdy nie dostałam od faceta kwiatów > Wiercę się w łóżku podczas snu > Mam kilka minimalistycznych dziarek > Pięknie chodzę w szpilkach, jak tap madl > Nie mam uczulenia na lateks
|
|
DOMEK NA FOCZEJ 0 0 Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami, Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami. Admin DOMEK NA FOCZEJ 0 0 Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami, Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami. | Karta zaakceptowana! Witaj na naszym forum!A tym samym witamy z powrotem w Selkiewie, za którym na pewno zdążyłaś zatęsknić. Może tym razem zostaniesz już tutaj na zawsze? Oto Twoje mieszkanie! Pod Tobą mieszkają Florek Rudziński i Maurycy Baran. Możesz teraz uzupełnić tematy w swoim przyborniku lub od razu rozpocząć rozgrywkę. Pamiętaj, na napisanie pierwszego posta przysługują Ci trzy dni od chwili zaakceptowania karty postaci! Baw się dobrze! |
|