BLOK NA MORSKIEJ 24 187 znałem kiedyś marynarza kochał piwo no i tańce BLOK NA MORSKIEJ 24 187 znałem kiedyś marynarza kochał piwo no i tańce | Konštantín Pokorný data urodzenia: 21/05/1996 miejsce urodzenia: Sopot, Polska cechy charakteru: śmiały, gorąca głowa, śpioch orientacja: hetero stan cywilny: kawaler, zaręczony miejsce zamieszkania: blok na Morskiej zawód, miejsce pracy: marynarz (oficer nawigator), morze edukacja: absolwent policealnej Szkoły Morskiej w Selkiewie od: piętnastego roku życia Witaj nieznajomy, pytanie do ciebie mam tu byłem * Kostek jest pochodzenia polsko-słowackiego. Choć urodził się w Polsce, tuż po jego narodzinach, rodzina Pokornych przeniosła się do Bratysławy w Słowacji, skąd pochodził jego ojciec. * Po rozwodzie rodziców przeprowadził się wraz z matką do jej rodzinnej miejscowości, Selkiewa. Przez pierwsze kilka miesięcy w Polsce rozważał powrót na Słowację, głównie ze względu na problemy w szkole (wywołane marną znajomością języka polskiego), a także tęsknotą za przyjaciółmi. * Po zakończeniu liceum przeniósł się do Gdańska i rozpoczął kształcenie w Szkole Morskiej na kierunku Nawigacja. * Poza ukończeniem szkoły i zdaniem niezbędnych egzaminów pozwalających mu na uzyskanie stopnia Oficera Marynarki Handlowej, z Gdańska ma także kilka innych miłych wspomnień - to tam związał się ze swoją najlepszą przyjaciółką Paulą, i to tam padł przed nią na jedno kolano i wyciągnął w jej stronę pierścionek zaręczynowy. Fakt, że jego luba zaledwie po paru miesiącach od powiedzenia tak, zapragnęła przerwy, podpowiada mu jednak, że chyba nazbyt się z tym ślubem pospieszył. * Jako oficer nawigator, sporą część życia spędza na morzu. W ciągu roku znajduje się poza domem nawet przez 8 do 10 miesięcy, choć nie jest to reguła - wszystko zależy od typu i ilości kontraktów. * Do Selkiewa wrócił po kilkuletniej przerwie. Zatrzymał się w mieszkaniu po zmarłej babce, które od niemal roku stało puste, bo jego matka nie miała głowy do użerania się z najemcami.
taki jestem * Uparciuch, ciężko go przekonać do swoich racji lub do zmiany zdania. * Dużo się uśmiecha, co generalnie pomaga mu zjednać do siebie ludzi, o ile właśnie nie szczerzy się głupio na pogrzebie lub nie parska śmiechem w trakcie kłótni - ale to nie tak, że jest emocjonalnie autystyczny. Śmiechem zdarza mu się reagować na stres. * Ma słomiany zapał. Szybko się w coś wkręca, i jeszcze szybciej się czymś potrafi znudzić. * W czasach szkolnych często grał kartą "biednego obcokrajowca", by zjednać do siebie nauczycielki. Do dziś zdarza mu się próbować wykręcić z nieprzyjemnych sytuacji, takich jak otrzymywanie mandatu za brak biletu, poprzez udawanie, że nie rozumie, co się do niego mówi. * Całkiem dobry z niego słuchacz. Potrafi dochować tajemnicy - twój sekret będzie z nim bezpieczny. Istnieje także 50% szansy, że za kilka miesięcy zapomni, czym się z nim podzieliłeś.
lubię/nie lubię * Wielbiciel polskiej i azjatyckiej kuchni. Pod czujnym okiem matki uczył się, jak lepić pierogi ruskie, robić najlepsze gołąbki i kapuśniak. * Ma słabość do bezpańskich kotów i psów. Choć nie może pozwolić sobie na futrzanego przyjaciela ze względu na pracę, wielokrotnie udzielał znajdom tymczasowego schronienia. Szanse są, że nawet teraz dokarmia kilka osiedlowych kotów. * Nie lubi rodzynek w serniku, pleśniowego sera i sytuacji, które wymagają założenia krawata. Ten ostatni zawsze prędzej czy później poluzuje, mając wrażenie, że jeśli tego nie zrobi, to się zaraz udusi. * Nie znosi jak mu się mówi, co ma robić. Na przekór wszystkiemu, najpewniej zrobi odwrotnie. Czyni go to dość podatnym na manipulację, o ile słyszałeś kiedyś o odwróconej psychologii. * Marny z niego tancerz, dlatego jak mantrę na imprezach powtarza, że tańczyć nie lubi i na parkiecie wywijać nie będzie. Jeśli nie wznosi właśnie kieliszków ku górze, to najpewniej znajdziesz go podpierającego ścianę.
coś tam umiem * Biegle posługuje się językiem polskim i słowackim, bardzo dobrze zna także angielski. Byłby również w stanie zamówić drinka w Madrycie, choć jego hiszpański wymaga podszlifowania. * Jako nastolatek postanowił nauczyć się gry na gitarze by zaimponować koleżance. Dziewczyna pozostała niewzruszona i ostatecznie zaczęła się spotykać z jego przyjaciółką, ale nie zniechęciło go to do gry. * Zna się co nieco na komputerach - w rezultacie matula często wysyła go do znajomych znajomych, którym poprzestawiały się ikonki na pulpicie. * Dobrze pływa (całe szczęście), w wolnych chwilach lubi także popróbować swoich sił w windsurfingu.
|
|
DOMEK NA FOCZEJ 0 0 Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami, Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami. Admin DOMEK NA FOCZEJ 0 0 Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami, Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami. | Karta zaakceptowana! Witaj na naszym forum!Kostek, wies jak mówi się u nas o marzynarzach... Ile portów, tyle dziewczyn czekających w każdym z nich! Ciekawe, czy Ty będziesz swojej wybrańce wierny, przez co za kilka miesięcy zobaczymy was na ślubnym kobiercu, co? Oto Twoje mieszkanie! Możesz teraz uzupełnić tematy w swoim przyborniku lub od razu rozpocząć rozgrywkę. Pamiętaj, na napisanie pierwszego posta przysługują Ci trzy dni od chwili zaakceptowania karty postaci! Baw się dobrze! |
|