Góra Dół
Selkiewo
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/
Stoliki 2
Czw Gru 17, 2020 11:26 am
Selkiewo
Selkiewo
Stoliki 2 Empty
DOMEK NA FOCZEJ
Stoliki 2 E3009b6720894f66de0f92665720c7d1421e5842
0
0
Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami,
Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami.
Admin
Stoliki 2 Empty
DOMEK NA FOCZEJ
Stoliki 2 E3009b6720894f66de0f92665720c7d1421e5842
0
0
Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami,
Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami.

Stoliki 2
To ta część lokalu, która została odnowiona po podpaleniu, dlatego jej ściany zawierają najmniej typowych dla miejsca elementów drewnianych. W każdy wtorek stoliki te odsuwane są na bok, aby ich miejsce zajął duży rzutnik, na ekranie którego wyświetlane są teksty wybierane przez uczestników podczas wieczorów karaoke piosenek. Repertuar jest przeróżny, od Ich Troje, po Krzysztofa Krawczyka, Beatę Kozidrak i Ronniego Ferrari. Imprezy te kończą się zazwyczaj grupo po 4, w okresie letnim nawet po 5.

https://selkiewo.forumpolish.com/t270-florek-rudzinskihttps://selkiewo.forumpolish.com/t289-chodz-na-szluga#467https://selkiewo.forumpolish.com/t290-halo-florek-odbior#472https://selkiewo.forumpolish.com/f77-pietro-drugie-m-15https://selkiewo.forumpolish.com/t589-rudzinsky#2601
Re: Stoliki 2
Pon Sty 04, 2021 12:00 pm
Florek Rudziński
Florek Rudziński
Stoliki 2 ODGY5Sv Stoliki 2 NipQJlC Stoliki 2 Io6gCMb
BLOK NA MAGELLANA
Stoliki 2 PRxwVml
24
173
Ten tydzień serio mnie wykańcza
a tu mordo wtorek
Stoliki 2 ODGY5Sv Stoliki 2 NipQJlC Stoliki 2 Io6gCMb
BLOK NA MAGELLANA
Stoliki 2 PRxwVml
24
173
Ten tydzień serio mnie wykańcza
a tu mordo wtorek
Wyjście na piwo jest zawsze dobrym pomysłem, a żeby nie pić sam, to napisał wiadomość do kumpla z piętra niżej. Miał silną potrzebę wyluzowania, bo go dzisiejszy dzień w pracy mocno zmęczył, a ludzie kręcili niepotrzebne dramy między sobą i jeszcze próbowali go w to wciągnąć. Zwykle panowała tam bardzo przyjazna atmosfera i Florek zdecydowanie lubił swoją pracę i ludzi z niej, ale czasem zdarzały się takie dni, w których patrzył tylko na zegarek i nie mógł się doczekać końca. Tak było dziś, a czas do wyjścia wyjątkowo mu się dłużył i mocno walczył ze sobą, żeby czegoś dosadniej nie powiedzieć, bo mogłoby się to nie skończyć za dobrze, a czasem lepiej nie ryzykować. Wolał mieć za co opłacać rachunki i nie musieć szukać innego miejsca pracy. Na pewno w drodze do baru zdążył ponarzekać Aleksandrowi na to, że pracuje z jakimiś dzbanami i że co to ma być za piaskownica.
- No i sobie myślę, że wrócę do domu i odpocznę z tym moim głupkiem, ale nie. Polazł na urodziny znajomej i to takie, gdzie nie było opcji, że weźmie swoje plus jeden. Bez sensu. No ale to jego dobra ziomeczka ze szkoły jeszcze, więc nie mam mu za złe - kontynuował opowieść po wejściu do baru. Okej, nie znał za bardzo tej dziewczyny, więc nie dziwił się, że nie dostał swojego zaproszenia ani nie dziwił go fakt, że chłopak poszedł bez niego. Nie jest z tych, co trzymają drugą osobę w złotej klatce i zakazują wyjść, daleko im też do bycia parką, która wszędzie chodzi wyłącznie razem, co to, to nie. Jednak co będzie siedział sam w domu, dajmy na to przy serialu, gdy jego partner się bawi na imprezie?
- Dobra, bo cię zagadałem - powiedział ze śmiechem i zamówił sobie piwo. Włączył mu się słowotok, nie da się ukryć, zwykle jednak bardziej rozmawiał niż wygłaszał monolog. - Opowiadaj jak życie - dokończył, gdy usiedli przy stoliku, a żeby przestać gadać choć na moment, to napełnił usta piwem. Tak, zdecydowanie to było coś, czego potrzebował dzisiejszego dnia.
https://selkiewo.forumpolish.com/t257-aleksander-dabrowski#414https://selkiewo.forumpolish.com/t281-total-eclipse-of-the-hearthttps://selkiewo.forumpolish.com/t282-komorka-alkahttps://selkiewo.forumpolish.com/t288-aleksander-dabrowski#461https://selkiewo.forumpolish.com/f23-pietro-pierwsze-m-14
Re: Stoliki 2
Pon Sty 04, 2021 1:13 pm
Aleksander Dąbrowski
Aleksander Dąbrowski
Stoliki 2 0qLSghoStoliki 2 RuIKDR7Stoliki 2 DqDSiJo
BLOK NA MAGELLANA
Stoliki 2 Tumblr_nvvuiiFkNV1szxfwno1_400
23
187
może dzięki tobie
uwierzę w moc Selkie?
Stoliki 2 0qLSghoStoliki 2 RuIKDR7Stoliki 2 DqDSiJo
BLOK NA MAGELLANA
Stoliki 2 Tumblr_nvvuiiFkNV1szxfwno1_400
23
187
może dzięki tobie
uwierzę w moc Selkie?
2# @Florek Rudziński

Alek w sumie to się cieszył, że Florek zdecydował się zaprosić na piwko właśnie jego. Dlaczego? Po pierwsze lubił typa, był całkiem sympatyczny i otwarty, więc można było z nim pogadać o różnych rzeczach, a po drugie - był gejem. No, a jeśli nie był gejem, to przynajmniej bi, skoro aktualnie spotykał się z jakimś facetem i z nim mieszkał, wcale tego nie ukrywając podczas rozmów. I to w dużej mierze właśnie dzięki temu Alek tak bardzo się na to spotkanie ucieszył. Musiał... musiał z nim pogadać, musiał o coś zapytać, bo inaczej będzie go to męczyło, a on sam - i zamieszany w to równie mocno jak on Cyryl - nie był w stanie sobie poradzić z natłokiem myśli, jaki miał w głowie przez ten jeden, pamiętny pocałunek. Pójście na piwo i rozmowa z kolesiem, którego się lubi, chyba powinna rozwiązać chociaż odrobinę jego problem. No, przynajmniej taką miał nadzieję.
- Nie jesteś zazdrosny, że poszedł bez ciebie? W sensie... - zawahał się chwilę, uznając, że brzmiało to trochę średnio. Zajął miejsce przy stoliku, gdy już obaj dostali piwko i objął obiema dłońmi kufel. - No, nie wiem, nie przeszkadza ci to, że ty siedzisz w domu, a on sobie baluje? - te pytania oczywiście równie dobrze mógłby zadać chłopakowi, który był w związku hetero, bo zazdrość bywała częsta w każdych relacjach, nie? Ale akurat tu go zaciekawiło apropo tego, co Florek mówił. Chwilę później zastanowił się nad odpowiedzią, bo w sumie może to był nawet dobry moment, żeby poruszyć to, co go tak dręczyło ostatnio, ale... nie był pewien jak Florek zareaguje i czy będzie chciał mu udzielać dobrych rad. Z drugiej strony: co miał do stracenia?
- Ostatnio w sumie... dziwnie trochę, wiesz? Poniosło mnie trochę i całowałem się z kumplem, czego chyba robić nie powinienem, nie wiem - wzruszył lekko ramionami i napił się trochę piwa przez słomkę; jakoś wygodnie mu się przez słomkę piło, nie wnikajmy więc, że to "gejowe". - I teraz obaj w sumie nie wiemy co dalej. A ja się boję w chuj, że to coś zmieni między nami, a... no, zależy mi na nim, wiesz? - podrapał się po podbródku i popatrzył na Florka niepewnie, mając nadzieję, że ten go nie wyśmieje tylko jakoś spróbuje pocieszyć.
https://selkiewo.forumpolish.com/t270-florek-rudzinskihttps://selkiewo.forumpolish.com/t289-chodz-na-szluga#467https://selkiewo.forumpolish.com/t290-halo-florek-odbior#472https://selkiewo.forumpolish.com/f77-pietro-drugie-m-15https://selkiewo.forumpolish.com/t589-rudzinsky#2601
Re: Stoliki 2
Pon Sty 04, 2021 2:04 pm
Florek Rudziński
Florek Rudziński
Stoliki 2 ODGY5Sv Stoliki 2 NipQJlC Stoliki 2 Io6gCMb
BLOK NA MAGELLANA
Stoliki 2 PRxwVml
24
173
Ten tydzień serio mnie wykańcza
a tu mordo wtorek
Stoliki 2 ODGY5Sv Stoliki 2 NipQJlC Stoliki 2 Io6gCMb
BLOK NA MAGELLANA
Stoliki 2 PRxwVml
24
173
Ten tydzień serio mnie wykańcza
a tu mordo wtorek
Florek nie robił z tego jakiegoś szumu czy wielkich coming outów i nie praktykował uprzedzania nowo poznanych osób, że jest gejem. Ot, gdy była okazja, to napomykał o swoim chłopaku tak, jak opowiadałby o dziewczynie, gdyby był z taką w związku. To też sprawiało, że część osób najpierw najpierw poznawała go bliżej i dopiero po tym dodawała do informacji o jego osobie, że jest gejem. A Rudziński lubił patrzeć wtedy na reakcje osób, bo nierzadko robiły się zmieszane, a to przecież nie było nic takiego, przynajmniej w rozumieniu Florka.
- Czy zazdrosny... Nie, raczej nie. Bardziej wkurzony, że mając słaby dzień z nim tego nie przegadam od razu, ale nie ma tego złego, nie? - zaśmiał się, bo gdyby nie to, to pewnie nie wyszliby teraz na piwo. - No i wiesz, ufam mu, wiem, że nic nie odwali, a jak odwali, to mi powie - odpowiedział, lecz zastanowił się chwilę czy na pewno nie jest zazdrosny, bo w sumie tak tego nie postrzegał. Może trochę jest, bo lubił imprezy, ale fakt, że to tam nie ma, nie sprawia, że będzie się smucił, bo też ma okazję, żeby się dobrze bawić i spędzić czas w fajnym towarzystwie.
Uśmiechnął się delikatnie na wspomnienie o pocałunku, który nie był z dziewczyną. Zawsze go gdzieś tam cieszyło, gdy ktoś okazywał się nie do końca taki hetero, jak wcześniej myślał. No i lubił się otaczać queerowymi ludźmi ze względu na to, że zwykle byli bardziej tolerancyjni i nie robili szumu, że ma chłopaka czy nie zadawali jakichś głupich pytań. Chociaż wciąż grono jego znajomych to były w większości osoby hetero i nie czuł się z tego powodu jakoś źle.
- Ale nie chciałeś tego zrobić? - zapytał i uniósł jedną brew. - Albo... On nie chciał? - dodał, jednak po wypowiedzi Aleksandra wywnioskował, że no jednak była na to zgoda obydwojga, tylko się teraz nie potrafią odnaleźć w tej rzeczywistości, w której się pocałowali. Been there, done that mój drogi, ale zanim się Florek znowu rozgada, to musiał się upewnić, że dobrze rozumuje całą sytuację.
https://selkiewo.forumpolish.com/t257-aleksander-dabrowski#414https://selkiewo.forumpolish.com/t281-total-eclipse-of-the-hearthttps://selkiewo.forumpolish.com/t282-komorka-alkahttps://selkiewo.forumpolish.com/t288-aleksander-dabrowski#461https://selkiewo.forumpolish.com/f23-pietro-pierwsze-m-14
Re: Stoliki 2
Wto Sty 05, 2021 11:06 pm
Aleksander Dąbrowski
Aleksander Dąbrowski
Stoliki 2 0qLSghoStoliki 2 RuIKDR7Stoliki 2 DqDSiJo
BLOK NA MAGELLANA
Stoliki 2 Tumblr_nvvuiiFkNV1szxfwno1_400
23
187
może dzięki tobie
uwierzę w moc Selkie?
Stoliki 2 0qLSghoStoliki 2 RuIKDR7Stoliki 2 DqDSiJo
BLOK NA MAGELLANA
Stoliki 2 Tumblr_nvvuiiFkNV1szxfwno1_400
23
187
może dzięki tobie
uwierzę w moc Selkie?
Pokiwał głową ze zrozumieniem, słysząc odpowiedź chłopaka. W sumie to się szanuje - brak zazdrości, pełnię zrozumienia i zaufania i to poczucie świadomości, że nawet gdyby ta osoba coś "odwaliła" to i tak nam o tym powie. Tak sobie Alek pomyślał, że fajnie byłoby być w takim związku, w którym jest pełne zaufanie, ale on jakoś nie miał specjalnie wielkiego szczęścia w takich relacjach. W sumie w ogóle miał niewielkie doświadczenie w związkach, bo niby tam spotykał się z jakimiś dziewczynami, ale były to raczej krótkie relacje i chyba ciężko było je nawet nazwać związkami.
Sam Alek nie miał zbyt wielu znajomych ze środowiska LGBT, ale w sumie mógł też o tym nie wiedzieć, bo najzwyczajniej się nad tym nie zastanawiał; na myśl przychodził mu w sumie tylko Florek, ale może jakby tak się chwilę nad tym pogłowić, to nagle by się okazało, że nie tylko on mógłby "pasować". Nie ujmując niczego Florkowi oczywiście, bo to nawet nie to, że wyglądał na geja - o ile niektórzy faktycznie wyglądali już na pierwszy rzut oka, to Rudziński nie wzbudzał początkowo żadnych podejrzeń. W sumie nie wiedział skąd mu się wzięły teraz rozkminy na temat tego kto jak wygląda, ale od razu też przyszło mu do głowy, że ciekawe, czy ktoś patrząc na niego mógł stwierdzić, że może lubić chłopców. O ile by lubił, oczywiście, bo to, że całował Cyryla to jeszcze o niczym nie świadczy... nie? Natłok myśli, za duży natłok myśli.
- Czy nie chciałem go... pocałować? - zapytał cicho, trochę jakby chciał się upewnić, czy właśnie o to Florek go pyta. Chyba przez te zastanawianie się nad "wyglądaniem na geja" trochę się rozproszył, bo było widać, że chwilowo był myślami gdzieś indziej. - Chciałem, jasne, że chciałem. Gdybym nie chciał, to bym tego nie zrobił. A on, w sumie nie wiem, ale nie protestował, nie odepchnął mnie... Po chwili oddał pocałunek, więc wnioskuję, że nie było tak źle - uśmiechnął się niepewnie i wzruszył lekko ramionami. - Kurde, sam nie wiem czemu to zrobiłem, stary. Pytał mnie o to nawet ostatnio, ale odpowiedziałem mu tylko, że po prostu chciałem go pocałować. Bo nie wiem czy jest jakaś inna, sensowna odpowiedź. - podrapał się po policzku i westchnął, po czym sięgnął znów po słomkę i napił się piwa, wlepiając uważne spojrzenie w swojego kumpla.

@Florek Rudziński
https://selkiewo.forumpolish.com/t270-florek-rudzinskihttps://selkiewo.forumpolish.com/t289-chodz-na-szluga#467https://selkiewo.forumpolish.com/t290-halo-florek-odbior#472https://selkiewo.forumpolish.com/f77-pietro-drugie-m-15https://selkiewo.forumpolish.com/t589-rudzinsky#2601
Re: Stoliki 2
Sro Sty 06, 2021 1:08 pm
Florek Rudziński
Florek Rudziński
Stoliki 2 ODGY5Sv Stoliki 2 NipQJlC Stoliki 2 Io6gCMb
BLOK NA MAGELLANA
Stoliki 2 PRxwVml
24
173
Ten tydzień serio mnie wykańcza
a tu mordo wtorek
Stoliki 2 ODGY5Sv Stoliki 2 NipQJlC Stoliki 2 Io6gCMb
BLOK NA MAGELLANA
Stoliki 2 PRxwVml
24
173
Ten tydzień serio mnie wykańcza
a tu mordo wtorek
Pokiwał głową w celu potwierdzenia, że chodzi mu o ten pocałunek. W końcu różnie to bywa, czasem gra się w butelkę i tak wypadnie, więc trzeba, czasem to jakieś inne wyzwanie, chwilowa myśl po alkoholu bądź innej używce, a potem na trzeźwo się na to wszystko inaczej patrzy. No ale chłopak deklaruje, że chciał, więc to Florka trochę zastanowiło. W tym sensie, że nie bardzo rozumiał całą tę kolejną lawinę myśli. Może to przez swoją perspektywę, że nie musiał nigdy podważać swojej orientacji, bo wiedział, że podobają mu się chłopcy i życie było wtedy względnie proste. Względnie, bo tylko wewnętrznie, zewnętrznie i wśród ludzi to jednak było ciężko, no i przecież dlatego tak długo zwlekał, żeby powiedzieć babci. Bo bał się jej reakcji. I może Aleksander też się boi. Pytanie tylko czego.
- Taka odpowiedź mu nie wystarczyła? - dopytał i podrapał się z tyłu głowy. - No bo patrz... Ty chciałeś, on najwidoczniej też chciał i było fajnie. Pytanie teraz jak chcecie... Jak chcesz - poprawił się, bo w końcu nie siedział i nie gadał z dwiema osobami z sytuacji, a tylko z jedną. - żeby było dalej. Czy zapominacie o sprawie i żyjecie sobie dalej, a to traktujecie jako fajny epizod, czy może jednak za tym pocałunkiem szło coś jeszcze i chciałbyś z nim coś więcej - kontynuował, a po tym napił się piwa. - Bo wiesz, ja na przykład na imprezach całowałem się z hetero ziomkami, bo byli zwyczajnie ciekawi jak to jest całować drugiego typa. A potem się z tego śmialiśmy, bo to był tylko taki jakby eksperyment. Tak jak się dziewczyny ze sobą całują. Tylko jak to już robią chłopy, to nie jest to takie akceptowane, ale to już przez ten pojebany świat. Bo kurde, niech sobie każdy całuje kogo chce - rozgadał się, a im dalej szedł w tym monologu, tym bardziej był on emocjonalny i więcej było wkurzenia na tę rzeczywistość paskudną. Jasne, widać progres i świadomość ludzi się zwiększa, ale wciąż jest w polu w bardziej ogólnym sensie. A z tych emocji to mu zasychało w gardle, że nawet nie zauważył kiedy prawie dopił piwo.

@Aleksander Dąbrowski
https://selkiewo.forumpolish.com/t257-aleksander-dabrowski#414https://selkiewo.forumpolish.com/t281-total-eclipse-of-the-hearthttps://selkiewo.forumpolish.com/t282-komorka-alkahttps://selkiewo.forumpolish.com/t288-aleksander-dabrowski#461https://selkiewo.forumpolish.com/f23-pietro-pierwsze-m-14
Re: Stoliki 2
Czw Sty 07, 2021 3:37 pm
Aleksander Dąbrowski
Aleksander Dąbrowski
Stoliki 2 0qLSghoStoliki 2 RuIKDR7Stoliki 2 DqDSiJo
BLOK NA MAGELLANA
Stoliki 2 Tumblr_nvvuiiFkNV1szxfwno1_400
23
187
może dzięki tobie
uwierzę w moc Selkie?
Stoliki 2 0qLSghoStoliki 2 RuIKDR7Stoliki 2 DqDSiJo
BLOK NA MAGELLANA
Stoliki 2 Tumblr_nvvuiiFkNV1szxfwno1_400
23
187
może dzięki tobie
uwierzę w moc Selkie?
Olek zmrużył oczy, słuchając uważnie słów Florka i zastanowił się nad tym wszystkim. Nie był pewien czy byłby w stanie wytłumaczyć temu idiocie (nie, nie miał na myśli Florka), że to przecież zwykły pocałunek, nic takiego, a w ogóle to laski przecież też się całują i nikt nie robi im z tego powodu problemów. Jasne, Florek miał rację i to w stu procentach, z tymże rozmowa z Sergiuszem - już ich ostatnia - nie należała do najprzyjemniejszych i w sumie... chyba niekoniecznie miał ochotę na powtórkę.
- To, czy ja chciałbym czegoś więcej... hm. No, to akurat nie ma żadnego znaczenia - wzruszył lekko ramionami i uśmiechnął się smutno, pociągając jeszcze parę łyków ze swojego kufla. Też powoli kończył, bo wsłuchany w słowa kumpla nawet nie zauważył, że jego tempo picia znacznie przyspieszyło. - Wiesz, ten mój kumpel to raczej homofob, niż pedał - parsknął krótko śmiechem i pokręcił głową. Niby śmiech, ale właściwie dość smutny, bo i z czego się tu cieszyć? - Ej, chcesz jeszcze piwa? - zapytał, wskazując ruchem podbródka pusty kufel Florka. - Chyba że chcesz już spadać, to spoko, nie będę cię zatrzymywał. - uśmiechnął się do niego lekko, chociaż sam nie chciał jeszcze wracać do domu, tym bardziej, że wciąż miał mętlik w głowie.



@Florek Rudziński

*sorki za zwłokę, ale jako że w międzyczasie zmienił mi się facet dla Alka, to musiałam się zastanowić co odpisać XD
https://selkiewo.forumpolish.com/t270-florek-rudzinskihttps://selkiewo.forumpolish.com/t289-chodz-na-szluga#467https://selkiewo.forumpolish.com/t290-halo-florek-odbior#472https://selkiewo.forumpolish.com/f77-pietro-drugie-m-15https://selkiewo.forumpolish.com/t589-rudzinsky#2601
Re: Stoliki 2
Czw Sty 07, 2021 6:46 pm
Florek Rudziński
Florek Rudziński
Stoliki 2 ODGY5Sv Stoliki 2 NipQJlC Stoliki 2 Io6gCMb
BLOK NA MAGELLANA
Stoliki 2 PRxwVml
24
173
Ten tydzień serio mnie wykańcza
a tu mordo wtorek
Stoliki 2 ODGY5Sv Stoliki 2 NipQJlC Stoliki 2 Io6gCMb
BLOK NA MAGELLANA
Stoliki 2 PRxwVml
24
173
Ten tydzień serio mnie wykańcza
a tu mordo wtorek
- Jezu - skwitował smutno wieść, że typowi bliżej do homofoba. - Masakra, współczuję stary - dodał, bo co tu więcej mógł powiedzieć. Przykre to było, że trafił akurat na takiego osobnika do całowania, bo spoko z niego ziomeczek był. - Myślisz, że to ten z tych, co homofobią zakrywają to, że nie akceptują swojej homoseksualności? Czy bardziej chujowo trafiłeś? - może nie powinien o to pytać, ale przez szybko wypite piwo już się mu ten osąd treści w głowie zachwiał i poleciało zanim pomyślał.
Sam miał już taką historię, że zakręcił się wokół typa, który zdecydowanie był po tej drugiej stronie i miał bardzo homofobiczne zapędy, jednak nie był to żaden kumpel, więc zwyczajnie Florek w mordę dostał i więcej go nie musiał oglądać.
- Nie, no co ty - powiedział lekko zaskoczony. - Przecież dopiero co przyszliśmy, a jedno piwo to zdecydowanie za mało - dodał i przekrzywił głowę, patrząc z pewnym niedowierzaniem na Alka. Halo, przecież ledwo zaczęli pić, a wleciały potężne tematy, trzeba nabrać pewnego dystansu do nich, a najłatwiej to zrobić kupując kolejne piwo i dalej narzekając na ten popieprzony świat. - Idziemy po kolejne, no, przynajmniej ja - rzucił i wstał po to piwo.
Widział też, że Dąbrowskiemu ta akcja ciążyła, to przecież chętnie z nim posiedzi i przegada sprawę dokładniej, mniej lub bardziej poważnie, zależy czego będzie potrzebował i co tam Florek ze swojej głowy wyciągnie za mądrości ludowe.
https://selkiewo.forumpolish.com/t257-aleksander-dabrowski#414https://selkiewo.forumpolish.com/t281-total-eclipse-of-the-hearthttps://selkiewo.forumpolish.com/t282-komorka-alkahttps://selkiewo.forumpolish.com/t288-aleksander-dabrowski#461https://selkiewo.forumpolish.com/f23-pietro-pierwsze-m-14
Re: Stoliki 2
Czw Sty 07, 2021 7:27 pm
Aleksander Dąbrowski
Aleksander Dąbrowski
Stoliki 2 0qLSghoStoliki 2 RuIKDR7Stoliki 2 DqDSiJo
BLOK NA MAGELLANA
Stoliki 2 Tumblr_nvvuiiFkNV1szxfwno1_400
23
187
może dzięki tobie
uwierzę w moc Selkie?
Stoliki 2 0qLSghoStoliki 2 RuIKDR7Stoliki 2 DqDSiJo
BLOK NA MAGELLANA
Stoliki 2 Tumblr_nvvuiiFkNV1szxfwno1_400
23
187
może dzięki tobie
uwierzę w moc Selkie?
Alek doceniał, że Florek rozmawia z nim normalnie, że nie próbuje go wyśmiewać ani nie ma olewczego podejścia od sytuacji; faktycznie słuchał tego, co Dąbrowski mu mówił i starał się pomóc najlepiej jak umiał. Taki człowiek to skarb, a nie kolega! Zwłaszcza teraz, dla Alka, który był w sytuacji naprawdę nie do pozazdroszczenia.
- Szczerze to nie wiem. Nie wygląda mi na faceta, który... hm. Nie sądzę, że kiedykolwiek miał jakąś styczność z facetami. Przypuszczam też, że gdyby nie zioło i alkohol, to na tamtej imprezie do niczego by między nami nie doszło. Znaczy, no, ja pewnie bym go nie pocałował, gdybym był trzeźwy - parsknął śmiechem, nie mogąc się powstrzymać, nawet jeśli sama sytuacja w sumie nie była zabawna. - Co nie znaczy, że nie chciałem go pocałować. - dodał jeszcze trochę ciszej, uznając, że musi to dodać, bo Florkowi może się to co powiedział trochę nie zgadzać z tym, co mówił wcześniej.
- To super, bo serio nie mam ochoty jeszcze wracać do domu - uśmiechnął się do niego szeroko i również podniósł się z krzesła, razem z Florkiem idąc do baru po kolejne piwo. Tym razem zamówił sobie butelkowe piwo miodowe, uznając, że ma ochotę na jakąś odmianę od piwa z nalewaka. Poczekał aż Florek również dostanie swoje zamówienie i razem z chłopakiem wrócił do stolika, zajmując swoje miejsce i zakładając nogę na nogę.
- Ej, skąd wiesz, że facet jest zainteresowany? W sensie... po czym to poznać? - och, filozoficznych tematów ciąg dalszy.

@Florek Rudziński
https://selkiewo.forumpolish.com/t270-florek-rudzinskihttps://selkiewo.forumpolish.com/t289-chodz-na-szluga#467https://selkiewo.forumpolish.com/t290-halo-florek-odbior#472https://selkiewo.forumpolish.com/f77-pietro-drugie-m-15https://selkiewo.forumpolish.com/t589-rudzinsky#2601
Re: Stoliki 2
Czw Sty 07, 2021 10:54 pm
Florek Rudziński
Florek Rudziński
Stoliki 2 ODGY5Sv Stoliki 2 NipQJlC Stoliki 2 Io6gCMb
BLOK NA MAGELLANA
Stoliki 2 PRxwVml
24
173
Ten tydzień serio mnie wykańcza
a tu mordo wtorek
Stoliki 2 ODGY5Sv Stoliki 2 NipQJlC Stoliki 2 Io6gCMb
BLOK NA MAGELLANA
Stoliki 2 PRxwVml
24
173
Ten tydzień serio mnie wykańcza
a tu mordo wtorek
- Ach, no chyba że tak - odparł i zamyślił się na dłuższą chwilę, bo to jednak nie była taka pozornie prosta sytuacja jak założył na początku, że pocałował typa na imprezie, a trochę bardziej złożona kwestia, choć efekt zbliżony. Podrapał się nawet po brodzie, żeby sobie to wszystko poukładać odpowiednio i zdawało się, że łapał.
Sam wziął sobie jeszcze raz to samo, bo nie miał dużych wymagań co do piwa, nie znał się na tym totalnie i szczerze to nawet nie lubił próbować jakichś innych.
- Dobre pytanie, ale chyba nie ma jednej prostej odpowiedzi. Najpewniej jest zapytać, bo wiesz, że jest konsent. Zgoda na jakieś takie flirty czy inne bajery - zaczął poważnie, bo to też było słowo, które poznał całkiem niedawno, jeśli chodzi o użycie w języku polskim i całkiem mu się podobało, więc je wciskał, żeby się z nim oswoić. - Ale przeważnie to głupio brzmi i przecież nie podchodzisz do faceta i nie pytasz hej, masz ochotę poflirtować? Bo to głupio brzmi i nie wiem, czy ktokolwiek tak robi. Ja zwykle nawiązywałem kontakt wzrokowy na dłużej, patrzyłem czy odwzajemnia uśmiechy, czy sam też zerka w moją stronę i dopiero wtedy podchodziłem. Zasady w randkowaniu są właściwie... dość podobne. Przynajmniej z tego, co znam z filmów czy jakichś pseudoporadników, bo cóż, doświadczenia z kobietami to nie mam - kontynuował wywód i wzruszył na końcu ramionami, a potem się zaśmiał z siebie.

@Aleksander Dąbrowski
https://selkiewo.forumpolish.com/t744-piotrek-zamojskihttps://selkiewo.forumpolish.com/t748-nie-pij-piotrek-w-poniedzialek-ty-sie-na-to-nie-nadajesz#4766https://selkiewo.forumpolish.com/t768-pietrucha#4975https://selkiewo.forumpolish.com/t777-piotrek-zamojski#5025https://selkiewo.forumpolish.com/f142-pietro-pierwsze-m-3https://selkiewo.forumpolish.com/t778-peter_pan#5036
Re: Stoliki 2
Pon Lut 01, 2021 12:19 pm
Piotrek Zamojski
Piotrek Zamojski
Stoliki 2 VOjgxxJStoliki 2 FxmylwDStoliki 2 PN5VBct
BLOK NA MORSKIEJ
Stoliki 2 Tumblr_mumswmaQLj1qdcu4io1_400
22
189
chcemy się mieć długo, żyjemy krótko
sto procent ciebie mam dopiero razem z wódką
Stoliki 2 VOjgxxJStoliki 2 FxmylwDStoliki 2 PN5VBct
BLOK NA MORSKIEJ
Stoliki 2 Tumblr_mumswmaQLj1qdcu4io1_400
22
189
chcemy się mieć długo, żyjemy krótko
sto procent ciebie mam dopiero razem z wódką
#5

Skipper był jedynym barem, do którego można było sobie pójść w okresie zimowym, bo te na plaży zwykle otwierano dopiero w sezonie. Piotrek zjawił się w lokalu głównie po to, żeby obejrzeć transmisję meczu. Nie był zapalonym fanem polskiej ligi, ale z braku laku i kit dobry, co nie? Z początku chciał umówić się z chłopakami, ale każdy z nich miał już inne plany, więc drugą opcją było obejrzenie ekstraklasy w domu, jednak matka okupowała telewizor, a internet był tak słaby, że Zamojski musiał przeciągać kabel do laptopa przez całe mieszkanie. Wszystko spoko, jednak miał jeszcze młodszego brata, który napierdalał w gry i zabierał całe łącze. No to nic dziwnego, że nie pozostało mu nic innego, jak wyleźć z chaty i potuptać do baru w centrum miasteczka. I kiedy tylko przekroczył próg Skippera, prawie od razu dostrzegł przy ścianie wolny stolik. Jeden z nielicznych, bo większość zajęte były już przez grupki mężczyzn, którzy przyszli do baru z tego samego względu, co Piotrek. A ten, korzystając z idealnej okazji, podskoczył do stolika, chcąc zaklepać sobie miejscówkę. Pech chciał, że w tym samym czasie podbiegła do niego młoda dziewczyna, ale w pierwszym momencie Zamojski jej nie poznał.
- Pierwszy! - zawołał i usadził tyłek na krześle. - Polizane, zaklepane i takie tam - dodał, po czym ściągnął kaptur z łba i spojrzał na swoją rywalkę w wyścigu o wolny stolik i dopiero wtedy dostrzegł w niej znajomą, rudowłosą postać, a to sprawiło, że Zamojski zmrużył ślepia; wyglądał jak Melania Trump, która patrzyła zawsze na wszystkich w taki sposób, jakby ich skądś kojarzyła, ale nie wiedziała skąd. - Jeszcze ciebie tutaj brakowało - wyburczał z wyraźnym niezadowoleniem. Jeszcze trochę i pomyśli, że Zośka Raczek śledziła go, bo miała jakąś pojebaną obsesję na punkcie jego osoby.
Nie zwrócił uwagi na to czy przyszła sama, czy ktoś jej może towarzyszył. Sprawa była prosta - to on dopadł pierwszy do stolika i nie miał zamiaru ruszyć się z miejsca. Tym bardziej, że miał stąd spoko widok na duży telewizor. Zresztą, niby czemu miałby odpuścić i pójść jej na rękę? No niedoczekanie Zochy, że pozna łaskę Pietrka. Kij jej w oko.

@Zośka Raczek
https://selkiewo.forumpolish.com/t766-zoska-raczek?nid=6#4977https://selkiewo.forumpolish.com/t774-zoska-raczek-jest-kozaczek#5018https://selkiewo.forumpolish.com/t775-zoska#5022https://selkiewo.forumpolish.com/t776-zoska-raczek#5023https://selkiewo.forumpolish.com/f72-pietro-pierwsze-m-33
Re: Stoliki 2
Pon Lut 01, 2021 8:05 pm
Zośka Raczek
Zośka Raczek
Stoliki 2 VOjgxxJStoliki 2 4qxwwNCStoliki 2 Vnvn2IB
BLOK NA MAGELLANA
Stoliki 2 Tumblr_inline_pj4pz4FVH91wqmyav_400
20
165
Hera, koka, hasz, LSD
ta zabawa po nocach się śni
Stoliki 2 VOjgxxJStoliki 2 4qxwwNCStoliki 2 Vnvn2IB
BLOK NA MAGELLANA
Stoliki 2 Tumblr_inline_pj4pz4FVH91wqmyav_400
20
165
Hera, koka, hasz, LSD
ta zabawa po nocach się śni
#3

Można by rzec, że poniedziałkowe wypady do Skippera należały już do cotygodniowego rytuału Raczek. Bywała tu tak często, że każdy pracownik doskonale ją kojarzył i nawet gdyby obudzili go w środku nocy od strzału umiałby wymienić jej ulubione zamówienie szybciej niż tabliczkę mnożenia czy przepis na jajecznicę. Niektórzy myśleli, że przychodziła wyrywać starszych typków, którym i tak średnio układało się w domu, inni, że nie ma co zrobić ze swoim życiem lub jest po prostu samotna. Prawda jednak była zupełnie inna. Skipper od zawsze był miejscem wymiany towaru z jej zaufanym dilerem.  Ciemne uliczki prosto z filmów nigdy jej nie jarały, a szybka i stresująca akcja przekazania towaru była o wiele bardziej przypałowa, niż po prostu wypicie wspólnego browara, zapalenie fajki pokoju i przy okazji wsadzenie rączki do kieszeni kurtki z dodatkowymi kilkoma gramami. Na pewno było to o wiele bardziej kulturalne wyjście.
Z kapturem na głowie i skórzaną kurtką na plecach podeszła do baru zamawiając Kasztelana z syropem bananowym. Posłała słodki uśmiech do barmana, by już po chwili oprzeć łokcie o blat i rozglądnąć się po pomieszczeniu. Wywróciła oczami na kompletnie nieistotny mecz piłki, rozgrywający się na wielkim telewizorze tuż przed bandą zapalonych kiboli i wróciła do poszukiwań wolnego stolika - i znalazła, jeden. Złapała za szklankę z piwem i powolnym krokiem skierowała się pod ścianę, do momentu, w którym kątem oka nie wyłapała zakapturzonego typka zmierzającego w tą samą stronę. No chyba nie. Przyspieszyła jak tylko mogła, próbując w tym samym czasie nie rozlać całej zawartości na chłodne kafelki.
- Napierdziane, zaklepane i takie tam! - krzyknęła tuż po nim. Co się będzie - on mógł lizać to ona mogła napierdzieć, chuj wie co gorsze. Wcisnęła tyłek na pierwsze lepsze wolne krzesło, w tym samym czasie zahaczając kuflem o brzeg stołu. Nosz kurwa. Piwo jak pierdolnęło o stół, tak z równie efektywnym impetem wyleciało z jej dłoni i wyjebało, sprawiając, że pół zawartości rozlało się po stole, spływając prosto na nieznajomego typka.
- Kurwa, i po co ci tu było siadać? Same kłopoty tylko przyniosłeś - postawiła szybciutko szklankę i już była gotowa przeprosić za rozlane chmiele oraz uraczyć jakimś formowym uśmiechem numer cztery, jednak na widok Zamojskiego jej mina wykrzywiła się bardziej niż ta Trumpa na wieści o przegranych wyborach. Czy los naprawdę robił sobie z niej AŻ TAKIE jaja? Kurwa.
- Co ty, Zamojski, śledzisz mnie? Miałeś się odpierdolić - przewróciła oczami, kompletnie ignorując fakt, że zalała facetowi pół gaci. No świetnie, teraz to już na pewno sobie nie pójdzie, bo przecież jak tylko wstanie wszyscy pomyślą, że się polał, albo i jeszcze gorzej. Nachyliła się lekko nad stołem, łapiąc za pojemnik na serwetki i lekkim pchnięciem przysunęła je bliżej Piotrka. Wyjęła kilka, rozkładając niezdanie na całej powierzchni blatu, pozwalając, żeby materiał sam wszystko wsiąknął.
- Może odstawienie pampersów to nie był najlepszy pomysł? - prychnęła pod nosem, dociskając serwetę palcem, obserwując, jak robi się cała ciemna i mokra, po czym cała rozbawiona podniosła wzrok na Zamojskiego - Wydajesz się mieć z tym ewidentny problem - walczyła z chęcią uniesienia kącików jeszcze wyżej. Jasne, to wszystko obyła jej wina i prawdopodobnie powinna teraz przepraszać i błagać o przebaczenie, jednak nie w tym odcinku. O dziwo świetnie się bawiła.
https://selkiewo.forumpolish.com/t744-piotrek-zamojskihttps://selkiewo.forumpolish.com/t748-nie-pij-piotrek-w-poniedzialek-ty-sie-na-to-nie-nadajesz#4766https://selkiewo.forumpolish.com/t768-pietrucha#4975https://selkiewo.forumpolish.com/t777-piotrek-zamojski#5025https://selkiewo.forumpolish.com/f142-pietro-pierwsze-m-3https://selkiewo.forumpolish.com/t778-peter_pan#5036
Re: Stoliki 2
Pon Lut 01, 2021 9:29 pm
Piotrek Zamojski
Piotrek Zamojski
Stoliki 2 VOjgxxJStoliki 2 FxmylwDStoliki 2 PN5VBct
BLOK NA MORSKIEJ
Stoliki 2 Tumblr_mumswmaQLj1qdcu4io1_400
22
189
chcemy się mieć długo, żyjemy krótko
sto procent ciebie mam dopiero razem z wódką
Stoliki 2 VOjgxxJStoliki 2 FxmylwDStoliki 2 PN5VBct
BLOK NA MORSKIEJ
Stoliki 2 Tumblr_mumswmaQLj1qdcu4io1_400
22
189
chcemy się mieć długo, żyjemy krótko
sto procent ciebie mam dopiero razem z wódką
- Kurwa! - krzyknął czując, że piwo spływa z blatu wprost na jego spodnie. A zapowiadał się taki miły wieczór - meczyk, piwko, może jakaś fajna laska, przy której mógłby się tymczasowo zakręcić. A tak owszem, zawodnicy zaczęli wchodzić na murawę, piwo wsiąkało mu w dżinsy, a zamiast fajnej laski miał przed sobą  Zośkę. I tym sposobem miły wieczór przemienił się w jedno wielkie nieporozumienie i kiepski żart jednocześnie. - Ja cię śledzę? To ty chyba ty mnie śledzisz. Ciągniesz się za mną jak smród po gaciach - prychnął, sięgając po serwetki, ale na nic zdała się ich magiczna moc, dlatego uformował z nich kulkę i rzucił nią w Zochę. Niech się cieszy, że tym razem nie była to moneta.
Niechętnie podniósł się z krzesła, podparł ręce o stolik i wyzywająco spojrzał na dziewczynę, która kiedyś była jego najlepszą przyjaciółką. Zabawne, jak wszystko się zmienia - coś jest, a później tego nie ma, jak to miał w zwyczaju mawiać sławny poeta Sidney Polak.
- Weź nie bądź taka hop do przodu, Raczek, bo ci tyłu zabraknie - Piotrkowa riposta jak zwykle godna przedszkolaka. Nie przyszedł tutaj, żeby się kłócić, ale rudowłosa ewidentnie prowokowała, a on nie umiał ot tak odpuścić. - A teraz spadaj stąd. Widzisz chyba, że miejscówka jest zajęta, nie? Byłem pierwszy, więc idź sobie znajdź własny stolik - Zamojski odepchnął się od blatu i skrzyżował ręce na klatce piersiowej. Chciała wojny? To będzie ją mieć. - Gdybyś była milsza, może pozwoliłbym ci się dosiąść, ale w takiej sytuacji nawet nie mamy o czym gadać - czy ona nie miała czasem iść z tego parkingu spod Biedronki i już nigdy nie pokazywać mu się na oczy? Pietrucha rozumiał, że ta mieścina była nieduża i nietrudno było wpaść na siebie, ale kurwa, bez przesady.
Miał ochotę zamoczyć mordę w niskoprocentowym alkoholu, ale wiedział, że jak tylko oddali się od zaklepanego stolika, to Zośka bankowo wykorzysta sytuację, a on nie będzie miał do czego wracać. W dodatku ponad jej głową nie dostrzegł żadnej znajomej facjaty. A szkoda, wtedy mógłby poprosić znajomka o kupno i przyniesienie piwa. Na jego szczęście Raczek też była strata, w końcu jej browar wylądował nie tylko na blacie, ale również na portkach Piotrusia.
- Zawsze musisz wszystko spierdolić, co? - jeszcze raz omiótł wzrokiem mokrą plamę; kurwa, rzeczywiście wyglądał tak, jakby się przed chwilą zeszczał. Siara jak chuj, ale przecież nie opuści baru przez mokry materiał, który i tak za jakiś czas wyschnie. Tak, jak totalnie wyschła jego sympatia do Zochy, a przecież kiedyś bardzo ją lubił, co zwykle bywało w przypadku najlepszych ziomków.

@Zośka Raczek
https://selkiewo.forumpolish.com/t766-zoska-raczek?nid=6#4977https://selkiewo.forumpolish.com/t774-zoska-raczek-jest-kozaczek#5018https://selkiewo.forumpolish.com/t775-zoska#5022https://selkiewo.forumpolish.com/t776-zoska-raczek#5023https://selkiewo.forumpolish.com/f72-pietro-pierwsze-m-33
Re: Stoliki 2
Pon Lut 01, 2021 10:29 pm
Zośka Raczek
Zośka Raczek
Stoliki 2 VOjgxxJStoliki 2 4qxwwNCStoliki 2 Vnvn2IB
BLOK NA MAGELLANA
Stoliki 2 Tumblr_inline_pj4pz4FVH91wqmyav_400
20
165
Hera, koka, hasz, LSD
ta zabawa po nocach się śni
Stoliki 2 VOjgxxJStoliki 2 4qxwwNCStoliki 2 Vnvn2IB
BLOK NA MAGELLANA
Stoliki 2 Tumblr_inline_pj4pz4FVH91wqmyav_400
20
165
Hera, koka, hasz, LSD
ta zabawa po nocach się śni
Na początek wypadałoby ustalić kilka faktów: po pierwsze i najwazniejsze - Zośka była fajną laską, ot co. Każdy człowiek z dobrym nastawieniem bardzo dobrze bawił się w jej towarzystwie. Była zabawna, spontaniczna i do tego miała całkiem niezły tyłek, a to, że czasami jej odpierdalało i zachowywała się, jakby spierdoliła z zakładu zamkniętego z Sosnowca to już tylko kwestia interpretacji i indywidualnej oceny. Oczywistym więc było, że problem wcale nie leżał w niej, a w Piotrku. W końcu to Zamojski czołgał się przez życie z wielkim i twardym kijem, wciśniętym prosto w cztery litery.
Ostatnie czego by chciała to śledzić tak niewartą tego postać. Z jakiej paki ona mogłaby go w ogóle śledzić, no po chuj? Żeby obserwować jak nieumiejętnie tankuje swojego golfa czwórkę i wiedzie to całe nudne życie? Thank you, next. Nie, żeby Zośki życie było owiane tajemnicą i brakiem nudy, jednak to Piotrka na bank było nudniejsze.
- Weź przestań używać na mnie riposty z przedszkola, bo nudzisz, Zamojski, nudzisz jak jasna cholera - przerwóciła oczami i momentalnie odrzuciła w niego mokrą serwetą, która jeszcze przez chwilą trafiła prosto w pomarszczone w grymasie czoło - I sam spadaj. Pierwsza zaklepałam stolik. Poza tym.. - nachyliła się nad stołem, zadzierając głowę, bo przecież typ nie dość, że stał to w dodatku był już na co dzień chodzącą żyrafą, Zośka więc musiała wykrzywić brodę pod sam sufit, żeby móc zajrzeć mu w oczy - ty nawet nic jeszcze nie zamówiłeś, wiec na dobrą sprawę nawet nie jesteś klientem - zacmokała w powietrzu cała uradowana. Nigdzie się nie wybierała, a jeśli Piotrek oczekiwał inaczej.. cóż, jego problem. Założyła nogę na nogę, zdejmując kurtkę i nie czekając na pozwolenie, rzuciła ją na ostatnie już wolne krzesło przy stole. Spuściła wzrok na szklankę, w której pozostały jedynie śladowe ilości browara, na którego tak miała ochotę. Przeklęty Piotrek.
-  Weź mi tak nie mów, bo jeszcze się przejmę - prychnęła pod nosem, opadając na oparcie i krzyżując dłonie na piersi. Jeśli myślał, że jego słowa w jakikolwiek sposób na nią działają był w wielkim błędzie. Jego wkurw spływał po niej jak po kaczce, a te wszystkie wycelowane słowa miały mniejsze znaczenie niż zeszłoroczny śnieg.
Rozejrzała się po pomieszczeniu czy FAKTYCZNIE nie ma innego stolika, który pozwoliłby jej oddalić się w pizdu, takiego nawet mniej klejącego się, na którego nikt przed chwilą nie wylał piwa, jednak bezskutecznie. Tłok jak w jebanym kurniku. Spojrzała na zegarek nad barem, uświadamiając sobie, że zostało jej niecałe piętnaście minut, żeby spławić Pietruchę, zanim wpadnie umówiony ziomeczek z piksami.
- Dobra, Zamojski, słuchaj - poprawiła się na krześle - Moglibyśmy się tak kłócić do usranej śmierci - Ty rzucałbyś we mnie tymi swoimi dziecinnymi ripostami z demotywatorów, a ja i tak nic bym sobie z tego nie robiła, jeszcze tylko pogarszając sytuację - i może w innych okolicznościach mogłabym cię jeszcze powkurwiać, ale wyjątkowo zależy mi, żebyś wypierdalał kulturalnie mówiąc, wiec załatwmy to raz a dobrze - odchrząkneła, prostując plecy i rzucając Zamojskiemu grobowo poważne spojrzenie, zupełnie jakby to, co zaraz powie, wcale nie miało być najdurniejszym pomysłem pod słońcem - Kamień, papier i nożyce albo Bitwa na kciuki. Gramy do trzech. Kto wygra ten zostaje przy stole. Wybieraj- próbowała zachować powagę, chociaż gdzieś w duchu była cholernie rozbawiona tą całą szopką, którą odpierdalali.

Spoiler:
https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/
Re: Stoliki 2
Pon Lut 01, 2021 10:29 pm
Selkiewo
Selkiewo
Stoliki 2 Empty
DOMEK NA FOCZEJ
Stoliki 2 E3009b6720894f66de0f92665720c7d1421e5842
0
0
Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami,
Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami.
Admin
Stoliki 2 Empty
DOMEK NA FOCZEJ
Stoliki 2 E3009b6720894f66de0f92665720c7d1421e5842
0
0
Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami,
Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami.
The member 'Zośka Raczek' has done the following action : Rzut kością


'K2' : 2
https://selkiewo.forumpolish.com/t744-piotrek-zamojskihttps://selkiewo.forumpolish.com/t748-nie-pij-piotrek-w-poniedzialek-ty-sie-na-to-nie-nadajesz#4766https://selkiewo.forumpolish.com/t768-pietrucha#4975https://selkiewo.forumpolish.com/t777-piotrek-zamojski#5025https://selkiewo.forumpolish.com/f142-pietro-pierwsze-m-3https://selkiewo.forumpolish.com/t778-peter_pan#5036
Re: Stoliki 2
Pon Lut 01, 2021 11:15 pm
Piotrek Zamojski
Piotrek Zamojski
Stoliki 2 VOjgxxJStoliki 2 FxmylwDStoliki 2 PN5VBct
BLOK NA MORSKIEJ
Stoliki 2 Tumblr_mumswmaQLj1qdcu4io1_400
22
189
chcemy się mieć długo, żyjemy krótko
sto procent ciebie mam dopiero razem z wódką
Stoliki 2 VOjgxxJStoliki 2 FxmylwDStoliki 2 PN5VBct
BLOK NA MORSKIEJ
Stoliki 2 Tumblr_mumswmaQLj1qdcu4io1_400
22
189
chcemy się mieć długo, żyjemy krótko
sto procent ciebie mam dopiero razem z wódką
Piotrek znał Zośkę od małego, więc ciężko było mu stwierdzić, czy była FAJNĄ laską w TYM ZNACZENIU. Nawet na tyłek jej się nie patrzył, taki był zaabsorbowany ich sprzeczkami, więc nie miał na to czasu. No brzydka nigdy nie była, to musiał przyznać, ale teraz toczyli spór o stolik, a to to brzmiało niczym walka o honor. A on należał do tych honorowych i dumnych osób, i może zwykle miał dużo rzeczy w dupie, ale jak ktoś rzucał mu wyzwanie, na co pokusiła się Raczek, podejmował rękawice i toczył bój na śmierć i życie. Dobra, nieprawda, prędzej na żałosne riposty, w które nie umiał i które w jego głowie brzmiały znacznie lepiej.
- Ale ty pierdolisz - wywrócił oczami i zatrzymał wzrok na kurtce, bo ta właśnie wylądowała na oparciu wolnego krzesła, a potem znów popatrzył na rudzielca z wysoko uniesionymi brwiami. Jakoś cały czas wyglądał w jej towarzystwie na wielce zdzwionego, a to dlatego, że Zocha na zbyt wiele sobie pozwalała. Łypał tak na nią z góry, aż w końcu usiadł na swoim krześle.
- I kto tutaj stosuje zagrywki z przedszkola? - zaśmiał się, kręcąc przy tym głową. - Papier-nożyce-kamień? Bitwa na kciuki? Ile ty masz lat? Sześć? - mimo to wyciągnął łapę i zgodził się na pierwszą opcję. Lepsze to, niż połamanie Rudej palców, nie? Przecież Pietrucha łapy miał jak łopaty, jeszcze by jej krzywdę zrobił i ta wariatka ciągałaby go później po sądach. No co? Nie wiadomo czego się po takiej spodziewać, przecież na pierwszy rzut oka widać było, że typiara ma nierówno pod sufitem. Jakim cudem kiedyś trzymali się ze sobą? No wcześniej wydawała się normalna, a potem najwyraźniej prochy zryły jej czerep.
- Na trzy. Jeden, dwa, trzy - Piotrek zacisnął palce w pięść, a w tym samym czasie Zośka wystawiła dwa paluchy, a jak wszyscy doskonale wiedzą, kamień tępi nożyce. - Meh, łatwizna - wyszczerzył się do niej głupio i ponownie wykonał poprzedni ruch, trochę napawając się już zwycięstwem, chociaż nic nie było jeszcze przesądzone. Jako niespełniony sportowiec doskonale powinien o tym wiedzieć, bo w meczach najlepszych drużyn ta pewna wygranej potrafiła stracić bramkę w doliczonym czasie gry.
Nietrudno zauważyć, że Zamojski nie lubił przegrywać. Umiał, ale nie lubił. Miał młodszego brata, więc rywalizację zaczepiono w nim od najmłodszych lat. A z Młodym rywalizowali naprawdę o wszystko. Nawet o to, który z nich miał siedzieć z przodu podczas rodzinnej podróży samochodu. I o to, który z nich dostanie większy kawałek czekolady. Wtedy musieli mierzyć tabliczkę linijką, żeby przypadkiem jeden z nich nie miał o milimetr za dużo słodkości. Tak to już u tych Zamojskich było, odwieczna walka w każdej dziedzinie życia. A i z Zośką za małolata  uskuteczniali zdrową rywalizację i już wtedy żadne nie potrafiło odpuścić, więc nikogo nie powinno dziwić, że teraz siedzieli naprzeciwko siebie i wymachiwali rękami jak dwójka niedojebów.

@Zośka Raczek
https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/
Re: Stoliki 2
Pon Lut 01, 2021 11:15 pm
Selkiewo
Selkiewo
Stoliki 2 Empty
DOMEK NA FOCZEJ
Stoliki 2 E3009b6720894f66de0f92665720c7d1421e5842
0
0
Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami,
Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami.
Admin
Stoliki 2 Empty
DOMEK NA FOCZEJ
Stoliki 2 E3009b6720894f66de0f92665720c7d1421e5842
0
0
Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami,
Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami.
The member 'Piotrek Zamojski' has done the following action : Rzut kością


'K2' : 1
https://selkiewo.forumpolish.com/t766-zoska-raczek?nid=6#4977https://selkiewo.forumpolish.com/t774-zoska-raczek-jest-kozaczek#5018https://selkiewo.forumpolish.com/t775-zoska#5022https://selkiewo.forumpolish.com/t776-zoska-raczek#5023https://selkiewo.forumpolish.com/f72-pietro-pierwsze-m-33
Re: Stoliki 2
Wto Lut 09, 2021 9:28 pm
Zośka Raczek
Zośka Raczek
Stoliki 2 VOjgxxJStoliki 2 4qxwwNCStoliki 2 Vnvn2IB
BLOK NA MAGELLANA
Stoliki 2 Tumblr_inline_pj4pz4FVH91wqmyav_400
20
165
Hera, koka, hasz, LSD
ta zabawa po nocach się śni
Stoliki 2 VOjgxxJStoliki 2 4qxwwNCStoliki 2 Vnvn2IB
BLOK NA MAGELLANA
Stoliki 2 Tumblr_inline_pj4pz4FVH91wqmyav_400
20
165
Hera, koka, hasz, LSD
ta zabawa po nocach się śni
Uwielbiała rywalizacje. Kochała konkurować i chyba nikogo nie zaskoczy fakt, że preferowała też wygrywać. Nikt nie lubił być na przegranej pozycji, pewka, jednak Zośka miała w sobie ten dodatkowy faktor skurwielstwa, jeśli w grę wchodziła konkretna wygrana, a co więcej przyznanie racji. Czasami nawet zdarzało się jej oszukiwać, byleby tylko wskoczyć na podium - troche słabo, trochę nawet bardzo, jednak przez większość czasu było warto. Nawet sam Zamojski nie raz stawał się ofiarą jej durnych żartów, szczególnie kiedy organizowali wyścigi na ośce - Raczek prawie zawsze wiązała mu sznurówki lub rzucała coś pod nogi przed samym startem. Doskonale wiedziała, że był szybszy i zdecydowanie bardziej wysportowany, jednak i tak potrzebowała go pokonać.
Tym razem pewnie też by trochę pooszukiwała, niestety w kamień-papier-nożyce to raczej marne szanse. No bo co by mogła? Kopnąć go w jaja, zanim cokolwiek wyrzuci? Może i by mogła, ale mało by to chyba pomogło.
Pierwszą rundę wzięła na pewniaka i przejechała się na tym bardziej niż Kasik na testach online sprawdzających słuch, czyli BARDZO. Wykrzywiła twarz w lekki grymas, starając się trzymać fason. Przecież nie mogła mu dać do zrozumienia, że zaczęła się trochę denerwować. Za chuja nie miała ochoty opuszczać tego stolika, a cwaniacki uśmieszek Piotrka tylko wkurwiał ją jeszcze bardziej.
- Nie zesraj się - rzuciła mu jego własnym tekstem, przesadnie akcentując każde słowo - Jedna wygrana, a ten już sika ma majty z ekscytacji - burknęła bardziej do siebie niż do niego, przewracając teatralnie oczami. Chociaż fakt, że Piter miał wciąż mokre gacie sprawiał, że jej komentarz bardziej bawił niż drwił. Może gdyby tak wiecznie nie skakali sobie do gardeł i się nawzajem nienawidzili, byliby w stanie się z tego pośmiać. Poprawiła się szybciutko na krześle w przygotowaniu drugą rundę, po czym pewnym ruchem wskazała papier, tak dla odmiany.
- Przewidywalny jesteś - kąsnęła obojętnie, chociaż w oczach zaświeciły się jej maleńkie świetliki rywalizacji - Zawsze byłeś - próbowała go w zagadać, co by może mniej myślał nad tym co wyrzuca i dał jej tym samym nieco większą przewagę - Pamiętasz jak graliśmy w policjantów i złodziei na osiedlu z tymi dziwnymi dzieciakami spod czwórki? - podniosła wzrok, łapiąc jego spojrzenie - Zawsze chowałeś się w jednym i tym samym miejscu łudząc się, że tym razem NIKT tam nie zajrzy, bo przecież w poprzedniej rundzie właśnie tam cię złapali - prychnęła głośno, opadając na oparcie krzesła, delikatnie kręcąc głową na to wspomnienie. Szczerze mówiąc nigdy tego nie rozumiała - nie czaiła strategii Piotrka i na dobrą sprawę nikt nie czaił, chociaż czasami ten jego durny plan faktycznie wypalał. Jednak na dłuższą metę każdy już widział, gdzie szukać.
- Głupi byłeś - skomentowała wracając do bojowej pozycji i tym razem rzucając kamień, przekonana, że po raz trzeci nie będzie na tyle głupi, żeby go użyć.
https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/
Re: Stoliki 2
Wto Lut 09, 2021 9:28 pm
Selkiewo
Selkiewo
Stoliki 2 Empty
DOMEK NA FOCZEJ
Stoliki 2 E3009b6720894f66de0f92665720c7d1421e5842
0
0
Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami,
Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami.
Admin
Stoliki 2 Empty
DOMEK NA FOCZEJ
Stoliki 2 E3009b6720894f66de0f92665720c7d1421e5842
0
0
Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami,
Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami.
The member 'Zośka Raczek' has done the following action : Rzut kością


'K2' : 1
https://selkiewo.forumpolish.com/t744-piotrek-zamojskihttps://selkiewo.forumpolish.com/t748-nie-pij-piotrek-w-poniedzialek-ty-sie-na-to-nie-nadajesz#4766https://selkiewo.forumpolish.com/t768-pietrucha#4975https://selkiewo.forumpolish.com/t777-piotrek-zamojski#5025https://selkiewo.forumpolish.com/f142-pietro-pierwsze-m-3https://selkiewo.forumpolish.com/t778-peter_pan#5036
Re: Stoliki 2
Czw Lut 11, 2021 10:05 am
Piotrek Zamojski
Piotrek Zamojski
Stoliki 2 VOjgxxJStoliki 2 FxmylwDStoliki 2 PN5VBct
BLOK NA MORSKIEJ
Stoliki 2 Tumblr_mumswmaQLj1qdcu4io1_400
22
189
chcemy się mieć długo, żyjemy krótko
sto procent ciebie mam dopiero razem z wódką
Stoliki 2 VOjgxxJStoliki 2 FxmylwDStoliki 2 PN5VBct
BLOK NA MORSKIEJ
Stoliki 2 Tumblr_mumswmaQLj1qdcu4io1_400
22
189
chcemy się mieć długo, żyjemy krótko
sto procent ciebie mam dopiero razem z wódką
Może faktycznie za wcześnie zaczął napawać się małym sukcesem, bo przecież wszystko mogło się jeszcze zdarzyć. Wygrana w papier-nożyce-kamień zależała wyłącznie od losu i prawie nigdy nie dało się przewidzieć, w jaki symbol przeciwnik zapragnie ułożyć dłoń. Owszem, czasem wystarczyło podążać za intuicją, bo skoro był już dwa razy papier, to za trzecim już nie zrobi tego samego. A chuj, gówno prawda. Ja miałam dwa razy na próbnej maturze Lalkę, więc byłam PRZEKONANA, że na tej normalnej nie będą już tacy durni i Lalki nie dadzą. I wiecie co? Dojebali Lalkę, której nawet nie przeczytałam. Łęcka była kurwą i te sprawy.
Piotrek prychnął cicho pod nosem, kiedy Zośka poczęstowała go jego własnym tekstem. Tego sformułowania używał jako odpowiedzi na wszystko, mając przekonania, że było argumentem nie do zbicia. No cóż, nie było, ale nikt jeszcze Pietruszki przez ten długi czas z błędu nie wyprowadził.
- Ale pierdolisz - skwitował krótko, ponownie wystawiając w jej kierunku pięść, ale ona rozłożyła dłoń, więc znów był punkt w plecy. Pieprzona Zocha. W dodatku jej gadanie niczego nie ułatwiało. - A ty co? Na sentymenty cię wzięło? - łypnął na nią spode łba zaraz po tym, jak wspomniała o ich wspólnych zabawach za dzieciaka. Przewidywalność przewidywalnością, ale wcale nie musieli do tego wracać, bo po co? Mogła sobie darować, serio. Nie byli już przyjaciółmi i żadne znaki na niebie nie wskazywały, że kiedykolwiek jeszcze nimi będą. Ba, Zamojski miał pewność, że nic takiego nigdy nie będzie miało miejsca. Jakby nie patrzeć, Raczek wyrządziła mu zbyt dużą przykrość, a on był zbyt dumny i pamiętliwy, żeby móc puścić to w niepamięć.
Głupi byłeś, zahuczało mu w uszach, dlatego zmrużył oczy i baczniej przyjrzał się twarzy rudowłosej.
- A ty dalej jesteś głupia i jakoś musisz z tym żyć - burknął, w myślach przygotowując się na kolejną (możliwe, że ostatnią) rundę w tej idiotycznej grze, która miała na celu rozstrzygnąć czy Piotrek zostanie przy stoliku, czy będzie musiał odstąpić go Zośce. - Tak jak ze świadomością, że byłaś chujową przyjaciółką - wprawdzie mógł ugryźć się w język i odpuścić, ale sęk w tym, że nie chciał. Nie sądził, żeby jego słowa zrobiły na dziewczynie wrażenia, choć z czystą premedytacją zapragnął wbić jej szpilę gdzieś między żebra. Jakby nie patrzeć, Zamojski zachowywał się czasem jak zawistna małolata i niektórzy tłumaczyli to jego znakiem zodiaku, bo bycie zodiakalnym Skorpionem przecież do czegoś zobowiązywało, ale tak naprawdę kiedy Zocha go olała, miał jakieś piętnaście lat, a to wiek, w którym utratę najlepszego przyjaciela uznaje się za koniec jebanego świata.
- Nie będziemy chyba zatracać się we wspominkach, hm? Miejmy to już za sobą, bo twoje towarzystwo nie jest mi do niczego potrzebne - dwa do jednego dla Raczek, więc rudzielec wyszedł na prowadzenie, ale Pietrucha nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Jeszcze miał szasnę, nie? Jeszcze nic nie było stracone i wszystko mogło się zdarzyć, choć nadzieje nikły wraz z wystawioną do przodu ręką.
https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/
Re: Stoliki 2
Czw Lut 11, 2021 10:05 am
Selkiewo
Selkiewo
Stoliki 2 Empty
DOMEK NA FOCZEJ
Stoliki 2 E3009b6720894f66de0f92665720c7d1421e5842
0
0
Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami,
Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami.
Admin
Stoliki 2 Empty
DOMEK NA FOCZEJ
Stoliki 2 E3009b6720894f66de0f92665720c7d1421e5842
0
0
Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami,
Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami.
The member 'Piotrek Zamojski' has done the following action : Rzut kością


'K2' : 2
Re: Stoliki 2
Sponsored content

Skocz do: