Góra Dół
Selkiewo
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/
Delikatesy
Sro Gru 16, 2020 9:50 pm
Selkiewo
Selkiewo
Delikatesy Empty
DOMEK NA FOCZEJ
Delikatesy E3009b6720894f66de0f92665720c7d1421e5842
0
0
Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami,
Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami.
Admin
Delikatesy Empty
DOMEK NA FOCZEJ
Delikatesy E3009b6720894f66de0f92665720c7d1421e5842
0
0
Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami,
Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami.

Delikatesy
Umieszczone na rogu ulicy, otwierane codziennie o szóstej rano przez paną Grażynkę lub jej córkę, która pomaga w prowadzeniu sklepu, zamykane jak w zegarku o dwudziestej pierwszej. Mimo stałych klientów odwiedzających miejsce od dobrych kilkunastu lat, sklep coraz częściej wypierany jest przez sieci znanych marketów, których asortyment jest o wiele bardziej różnorodny. Dodatkowo kontrowersję wzbudza tęczowy element szyldu, który nie do końca podoba się starszym klientom sklepiku...

https://selkiewo.forumpolish.com/t483-apolonia-szawulahttps://selkiewo.forumpolish.com/t496-ej-pola-daj-spisachttps://selkiewo.forumpolish.com/t506-polciahttps://selkiewo.forumpolish.com/t507-apolonia-szawulahttps://selkiewo.forumpolish.com/f89-focza-6https://selkiewo.forumpolish.com/t534-apolonka
Re: Delikatesy
Czw Sty 21, 2021 1:14 am
Pola Szawuła
Pola Szawuła
Delikatesy JoMPUwh Delikatesy T1Vpio8 Delikatesy L8DXTBM
DOMEK NA FOCZEJ
Delikatesy Tumblr_inline_p7go6mkEVo1t40kq9_250
18
172
nie wiem, ja nie mam recepty na szczęście
nie wiem, ni licencji na inteligencję
Delikatesy JoMPUwh Delikatesy T1Vpio8 Delikatesy L8DXTBM
DOMEK NA FOCZEJ
Delikatesy Tumblr_inline_p7go6mkEVo1t40kq9_250
18
172
nie wiem, ja nie mam recepty na szczęście
nie wiem, ni licencji na inteligencję
#5

Generalnie prawo jazdy to naprawdę super sprawa. Do czasu. Bo po pewnej chwili, która trwała w sumie bliżej nieokreśloną ilość czasu, zaczynało się bycie etatowym dostarczycielem jedzenia i taksówką. No, ale że Pola niechętnie mówiła "nie" to na prośbę matki o przywiezienie jej produktów do ciasta westchnęła jedynie, podnosząc się ciężko z tyłkiem z krzesła przy biurku, na którym spędzała większość czasu ostatnimi czasy. W każdym razie nawet szybko załatwiłaby listę zakupów dla matki, gdyby nie zagadała się trochę z panią Grażynką przy płaceniu za te zakupy. No, ale co ona mogła poradzić, że właścicielka była osobą naprawdę sympatyczną i ciepłą. Szawuła zwyczajnie nie umiała jej spławić zwyczajnym do widzenia. Dlatego wyszła ze sklepu dopiero po kilkunastominutowej rozmowie o wszystkim i niczym tak naprawdę. Szybko dotarła do swojej czerwonej audicy, zakupy wrzucając na siedzenie pasażera. Odpaliła silnik i podeszła do manewru wycofywania, kiedy usłyszała jedynie ten nieprzyjemny dźwięk, mogący zwiastować jedynie kłopoty. Skrzywiła się nieznacznie, zaciskając palce na chłodniej powierzchni kierownicy. Dwa szybkie oddechy i chyba milion uderzeń serca. A potem wyszła zza kierownicy, gasząc samochód i zaciągając ręczny - już tak dla pewności. - Bardzo przepraszam, nic się nie stało? - czuła jak zaczyna panikować, ale jak tu nie panikować. Nie miała pojęcia jak to się stało, przecież tam nikogo nie było! Jejusiu. Może była trochę za bardzo rozkojarzona? No, ale to też jej się nigdy nie zdarzało. No nic, stało się, teraz musiała sobie z tym jakoś poradzić.
https://selkiewo.forumpolish.com/t259-szymon-czarnecki#365https://selkiewo.forumpolish.com/t348-tancze-z-kurwami-tango#709https://selkiewo.forumpolish.com/t849-szymekhttps://selkiewo.forumpolish.com/f87-focza-5https://selkiewo.forumpolish.com/t848-szymi#5920
Re: Delikatesy
Nie Sty 31, 2021 9:09 pm
Szymon Czarnecki
Szymon Czarnecki
Delikatesy HexAiCE Delikatesy W2h92gl Delikatesy YOS3h3C
DOMEK NA FOCZEJ
Delikatesy Tumblr_p7mrjrQhNP1x1tlolo2_400
22
193
czy łączy nas coś więcej,
prócz pakietu, stresu, seksu?
Delikatesy HexAiCE Delikatesy W2h92gl Delikatesy YOS3h3C
DOMEK NA FOCZEJ
Delikatesy Tumblr_p7mrjrQhNP1x1tlolo2_400
22
193
czy łączy nas coś więcej,
prócz pakietu, stresu, seksu?

To miał być tylko szybki wypad po fajeczki. Strasznie mi się spieszyło, bo Gaba miała coś do załatwienia i trzeba się było zająć Kacprem, a ten jej partner w szkole pracował, więc logiczne że z moim chrześniakiem siedzieć w dzień powszedni w chałupie nie mógł. Ja jako dobry wujo trochę kręciłem nosem, bo jeszcze sobie młoda ubzdura, że ja to jestem opcja full service i codziennie będę z gówniarzem siedział, ale nie ma tak lekko, w końcu mam swoje na głowie czyt. brunetki, blondynki, wszystkie dziewczynki, które całować chce. Wziąłem samochód ojca, bo mój dalej był u mechanika (jakiś debil, prawdopodobnie najebany Czekalski wyjebał w nim okno), no i ruszyłem do Delikatesów.
Wszystko szło sprawnie, szmery bajery, pogadanka z sklepową, bo inaczej się z nią nie dało, a nawet taki ja zdawałem sobie sprawę, że zawsze może mi być potrzebna pomocna dłoń baby z osiedlowego, bo poratuje jak nie będę miał drobniaków czy podrzuci plotkę, którą udupię jednego z swych wrogów.  No, ale wyszedłem na czilku przed Delikatesy, odpaliłem pierwszego fajka tego dnia i usłyszałem jebnięcie, patrzę, a tam jakiś grat, czerwony wjeżdża w Merca starego. Z tych emocji to aż mi papieros z mordy wyleciał i totalnie oniemiałem, zastygając w bezruchu na dłuższą chwilę. Dopiero po chwili, jak zgrabna siksa wylazła z audicy, poczułem gorąco na twarzy i niesamowite wkurwienie, bo japierdole, po chuj to robi prawo jazdy. Wziąłem kilka głębszych wdechów, bo jakbym poszedł do niej z wejścia to bym rozjebał rzęcha, który nie powinien zostać dopuszczony do jazdy po drogach publicznych albo i kierowcę pokiereszował, a nawet na takiego madafaka napierdalanie bab to była przesada.
Ruszyłem przed siebie, na pełnej kurwie, w sensie szybkim krokiem i od razu zacząłem litanię, bo to była przesada.
- Ty idiotko, kto Ci dał to prawo jazdy? - beka, te wcześniejsze głębokie oddechy gówno dały, znów się nakręcać zaczynam, obie dłonie lądują na mej głowie i aż żałuje, że kilka dni temu poszedłem do fryzjera, bo teraz rwałbym kłaki z łba. - Gdzie ty miałaś oczy, chyba w dupie, bo na pewno nie patrzyłaś w lusterka - podszedłem do samochodu i zacząłem oceniać straty, zajebistych strat może i nie narobiła, ale nie chodziło o to, ona rozjebała samochód ojca, a on się przypierdoli, bo ten samochód to on kochał najbardziej na świecie, wiadomo, że bardziej ode mnie i Gaby, ale i tej nowej kurwy z którą się ostatnio prowadzał też.
https://selkiewo.forumpolish.com/t483-apolonia-szawulahttps://selkiewo.forumpolish.com/t496-ej-pola-daj-spisachttps://selkiewo.forumpolish.com/t506-polciahttps://selkiewo.forumpolish.com/t507-apolonia-szawulahttps://selkiewo.forumpolish.com/f89-focza-6https://selkiewo.forumpolish.com/t534-apolonka
Re: Delikatesy
Pon Lut 01, 2021 12:06 am
Pola Szawuła
Pola Szawuła
Delikatesy JoMPUwh Delikatesy T1Vpio8 Delikatesy L8DXTBM
DOMEK NA FOCZEJ
Delikatesy Tumblr_inline_p7go6mkEVo1t40kq9_250
18
172
nie wiem, ja nie mam recepty na szczęście
nie wiem, ni licencji na inteligencję
Delikatesy JoMPUwh Delikatesy T1Vpio8 Delikatesy L8DXTBM
DOMEK NA FOCZEJ
Delikatesy Tumblr_inline_p7go6mkEVo1t40kq9_250
18
172
nie wiem, ja nie mam recepty na szczęście
nie wiem, ni licencji na inteligencję
Miała ogromne wyrzuty sumienia, bo naprawdę nie wiedziała jak to się mogło stać. Może straciła koncentrację przez to nocne siedzenie nad książkami? Nieważne były przyczyny, musiała jakoś ogarnąć chaos i stres, który nadchodził z każdą sekundą i dosłownie eksplodował, kiedy wyszła z auta, a w jej stronę zmierzał jak mniemała właściciel uszkodzonego auta. Kurwa. Powiedzieć, że ziomek był wkurwiony to jak nie powiedzieć nic. Była święcie przekonana, że gdyby wzrok potrafił zabijać to ona już by leżała martwa na tym parkingu. Starała się pozbierać myśli i wymyślić jakiś mądry sposób na załagodzenie sytuacji, ale na razie myślała jedynie o tym, że zaraz może dostać wpierdol - no bo nie znała Szymka i skąd mogła wiedzieć, czy on zdolny do bicia lasek był czy jednak nie - i jak wiele to będzie kosztowało.
Tym bardziej, że naskoczył na nią dosyć ostro, czego teoretycznie powinna się spodziewać, ale i tak stała jak taki słup soli kompletnie nie wiedząc co powiedzieć. Także stała, jak ta skończona idiotka, którą była i dopiero po chwili dotarło do niej, że w sumie to ok, rozpierdoliła mu samochód, ale chyba się trochę zagalopował. Na szczęście szare komórki, których chyba miała całkiem sporo zaczęły działać z przyśpieszeniem i wciskając ręce do kieszeni postanowiła walczyć o swoje. - No przepraszam, ja rozumiem, że jest pan zdenerwowany, ale przecież nic nikomu się nie stało, tak? A koszty naprawy można pokryć z polisy ubezpieczeniowej - myśl, że nie będzie musiała prosić rodziców o pieniądze, bo przecież każdy samochód musiał być ubezpieczony jakoś pozwoliła jej odzyskać rezon. Co prawda nadal będzie musiała porozmawiać z rodzicami bo samochód był zarejestrowany na ojca, ale nadal było to lepsze niż powiadomienie ich, że będą musieli wyskoczyć z grubego siana, żeby naprawić szkody w mercu jakiegoś pajaca. - Nie no, naprawdę? Przecież przeprosiłam, mam ubezpieczenie, więc może trochę grzeczniej? Poza tym to chyba pan w dupie miał oczy jak parkował - no i masz. Czy podpisała na sobie wyrok śmierci? Tak. Czy ją to obchodziło? Aktualnie nie, bo miała serdecznie dość wszystkiego, a na dodatek trafiła jeszcze na jakiegoś buca. Rozumiała wzburzenie, ale przecież sprawę można było załatwić polubownie, a nie drzeć się i rzucać obelgami. Już nie mówiąc o tym, że bardzo zbulwersował ją fakt, że mówił do niej na ty, kiedy nie przypominała sobie, żeby się znali.
https://selkiewo.forumpolish.com/t259-szymon-czarnecki#365https://selkiewo.forumpolish.com/t348-tancze-z-kurwami-tango#709https://selkiewo.forumpolish.com/t849-szymekhttps://selkiewo.forumpolish.com/f87-focza-5https://selkiewo.forumpolish.com/t848-szymi#5920
Re: Delikatesy
Pon Lut 01, 2021 12:56 am
Szymon Czarnecki
Szymon Czarnecki
Delikatesy HexAiCE Delikatesy W2h92gl Delikatesy YOS3h3C
DOMEK NA FOCZEJ
Delikatesy Tumblr_p7mrjrQhNP1x1tlolo2_400
22
193
czy łączy nas coś więcej,
prócz pakietu, stresu, seksu?
Delikatesy HexAiCE Delikatesy W2h92gl Delikatesy YOS3h3C
DOMEK NA FOCZEJ
Delikatesy Tumblr_p7mrjrQhNP1x1tlolo2_400
22
193
czy łączy nas coś więcej,
prócz pakietu, stresu, seksu?
Może jakbym był w dobrym humorze to ta skruszona mina i wyrzuty sumienia w oczach zrobiłyby na mnie wrażenie, ale w chwili, jak jebła mi w samochód to całe zadowolenie szlak trafił. Wyciągnąłem telefon i szybko wykręciłem numer do siory, brunetka coś tam pierdoliła, ale nic oprócz tego pana, co tylko podkręcał atmosfere, bo no jestem starszy od niej prawdopodobnie, ale nie aż tak, nie zrozumiałem. Młoda na szczęście odebrała, sorry, jakaś laska jebła mi w samochód wystarczyło, ale i tak mnie terminy goniły, więc chciałem to zakończyć szybko, rozłączyłem się, wsadziłem telefon do kieszeni i znów zacząłem zabijać małolatę wzrokiem.
- Nic się nie stało, bo na szczęście jestem spóźniony, jakbym tam siedział w samochodzie z swoim kilkumiesięcznym chrześniakiem to byłoby gorzej - nabuzowany, podszedłem trochę bliżej, krzyżując jednocześnie ramiona na wysokości klatki piersiowej, wkurwiła mnie niemiłosiernie, bo jakieś pretensje ma do mnie, zamiast pierdolnąć łbem o maskę swego grata i mieć nadzieje, że coś tam pod kopułą trochę się naprawi.
Z tego zdenerwowania moje policzki zaczęły różowieć, bo co ona pierdoli, przecież ja jestem najlepszym kierowcą w moim osobistym rankingu, a z tyłu za mną znajduje się Hamilton i inne Szumahery, no, ale oczywiście najlepiej głupa rżnąć zamiast się przyznać do swojej nieumiejętności jazdy samochodem, jakbym nie był prawilniakiem to już dawno bym na psy dzwonił, a wtedy to by dopiero obsrała zbroje niebieskich widząc, ale by się jeszcze do mnie przyjebali, bo no niezbyt jestem przez nich lubiany.
- Dziewczyno, przecież Ty tu masz zajebiście dużo miejsca - normalnie zacząłem chodzić po miejscu zdarzenia robiąc kroki swoimi zajebiście długimi nogami żeby małolacie zobrazować, jak dużo jest tam miejsca, bo jest w chuj miejsca i ja zdania na ten temat nie zmienię nigdy - Przyznaj po prostu, że masz ciężkie kopyto i lubisz dojebać gazu ile tylko się da, a nie rżniesz głupa, że nie wiesz o co chodzi - ręce załamałem, kończąc jak mam nadzieje tą dyskusję ostatecznie, złapałem za nasadę nosa, jakbym nagle migreny dostał, ale no głowa mnie zaczęła boleć i już tylko marzyłem o zapaleniu blanciora, giganciora, A TU JESZCZE MUSZĘ KACPERA PILNOWAĆ DZISIAJ, NO ZAJEBIŚCIE. - Dobra, nie będziemy dzwonić po psy, bo tylko niebieskich nam tutaj brakuje, zresztą zapomniałem zabrać zabawek z domu, ale nie wiem, weź już nie jeźdź sama albo wykup kilka godzin jazd, bo no zdecydowanie styki Ci tam w głowie nie do końca stykają i jest coś nie tak - westchnąłem przeciągle, podchodząc do jej auta coby spisać rejestracje i te inne wszystkie rzeczy żeby załatwić ubezpieczenie. - No idziesz czy sam sobie mam dokumenty wyciągnąć z twojego audi - rzuciłem już dużo spokojniejszy, serce wróciło do normalnego bicia i oddech spowolnił. W żadnym wypadku nie jest mi głupio czy przykro z powodu tej awantury, ale no musiała zostać ustawiona do porządku, bo gdzie żeby wjebać się komuś w auto i to w JAKIE AUTO.
Re: Delikatesy
Sponsored content

Skocz do: