Góra Dół
Selkiewo
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/
Fryzjer "Audrey"
Czw Gru 17, 2020 3:53 pm
Selkiewo
Selkiewo
Fryzjer "Audrey" Empty
DOMEK NA FOCZEJ
Fryzjer "Audrey" E3009b6720894f66de0f92665720c7d1421e5842
0
0
Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami,
Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami.
Admin
Fryzjer "Audrey" Empty
DOMEK NA FOCZEJ
Fryzjer "Audrey" E3009b6720894f66de0f92665720c7d1421e5842
0
0
Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami,
Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami.

Fryzjer
Prowadzony przez lokalną Audrey Hepburn (a przynajmniej ona sama tak o sobie mówi), czyli pierwszą żonę sołtysa Selkiewa, obecnie natomiast już byłą, panią Borowską. Założycielka salonu słynie ze swojej szczerości do bólu, więc jeżeli planujesz zmienić kolor włosów, zafundować sobie grzywkę albo wypróbować ścięcie z magazynu, który znajdziesz na stoliku w poczekali, pani Aneta z całą pewnością głośno skomentuje Twój wybór, zalecając Ci bądź odradzając drastyczną zmianę. Mało kto wychodzi z jej salonu niezadowolony, a nawet jeśli początkowo nowy image nie wydaje się być trafionym w dziesiątkę, fryzjerka jest w stanie szybko wyperswadować Ci te okropne myśli z głowy i sprawić, że poczujesz się jak milion dolarów.  
Pani Aneta bywa wybredna wobec swoich pracowników i nie znosi po kimś "poprawiać", więc stale szuka do pomocy kogoś, kto się sprawdzi. W końcu stanowisk jest trzy, nie jedno, prawda?

https://selkiewo.forumpolish.com/t349-inna-markowicz#722https://selkiewo.forumpolish.com/t351-jestem-inna-niz-wszystkie#734https://selkiewo.forumpolish.com/t398-inna#958https://selkiewo.forumpolish.com/t399-inna-markowiczhttps://selkiewo.forumpolish.com/f90-pietro-drugie-m-6https://selkiewo.forumpolish.com/t437-innna#1345
Re: Fryzjer "Audrey"
Nie Sty 03, 2021 10:04 pm
Inna Markowicz
Inna Markowicz
Fryzjer "Audrey" 5gW8LBg Fryzjer "Audrey" DqDSiJo Fryzjer "Audrey" 3KFn8jA
BLOK NA MORSKIEJ
***** ***
19
165
Gdy jedziemy przed siebie bez celu
I stajemy na chwilę na Shellu
Fryzjer "Audrey" 5gW8LBg Fryzjer "Audrey" DqDSiJo Fryzjer "Audrey" 3KFn8jA
BLOK NA MORSKIEJ
***** ***
19
165
Gdy jedziemy przed siebie bez celu
I stajemy na chwilę na Shellu
jdwa(naście groszy, tylko nie płacz proszę)

Brak klientek po sylwestrowym szale był dla Inny miłą odmianą. Co prawda więcej zleceń to również więcej pieniędzy, których część mogła swobodnie odkładać, żeby szybciej móc wyprowadzić się z rodzinnego domu i w końcu odsapnąć. To nie tak, że nie kochała swoich rodziców, ale męczyła się już długie lata w pokoju z siostrą, nijak nie mogła tam zaprosić żadnego chłopaka, a taki jeden pojawił się w jej życiu i chociaż ich relacja zatrzymała się tylko w internecie, bo biedak był tak zajęty prowadzeniem swojego akademickiego życia, liczyła, że kiedyś w końcu się umówią, a gdzie miałaby go wtedy przenocować, na łóżku piętrowym z matką za ścianą?
Podejrzewała, że zaangażowała się trochę za szybko, ale uśmiech jakoś tak sam wpływał na jej twarz, kiedy Staszek odpisywał na wiadomość, a po długich namowach zgodziła się także wysłać mu kilka zdjęć (pierwszy raz w życiu!), żeby go rozochocić i może jakoś skłonić jednak do tego przyjazdu.
Wyszła wcześniej z pracy, sprawdzając od razu telefon, ale z zawiedzeniem zobaczyła, że nie ma od niego nowych wiadomości, od razu jednak karcąc się w myślach, że czegokolwiek od niego wymagała, bo przy zbliżającej się sesji musiał mieć jeszcze więcej zajęć niż zwykle. Rozejrzała się po ulicy, ciesząc skórę ostatnimi promieniami słońca w grudniowy dzień i... - Staszek? - zawołała niemalże bezgłośnie, wpatrując się w chłopaka z szeroko otwartymi oczami. - Przyjechałeś! - powtórzyła już głośniej, widząc swojego ukochanego, raczej internetowego znajomego, ukochanego (niech będzie, w końcu do niego wzdychała), zarzucając mu momentalnie ręce na szyję i wtulając policzek w klatkę piersiową. Nie mogła uwierzyć, że zrobił jej taką niespodziankę i odebrał ją z pracy, chociaż przecież pewnie nie znał wcale Sekielkowa i nie wiedział gdzie dokładnie znajduje się jej zakład fryzjerski, a do tego musiał pokonać sporą odległość od swojej uczelni i oderwać się od obowiązków.
https://selkiewo.forumpolish.com/t269-staszek-zielinskihttps://selkiewo.forumpolish.com/f72-przyczepa-nr-420
Re: Fryzjer "Audrey"
Wto Sty 05, 2021 12:04 pm
Staszek Zieliński
Staszek Zieliński
Fryzjer "Audrey" GimVnnSFryzjer "Audrey" Io6gCMbFryzjer "Audrey" W2h92gl
POLE KEMPINGOWE
ej ty tam masz morze jakies mruwki
17
175
wyszkole cie
w jeden księżyc
Fryzjer "Audrey" GimVnnSFryzjer "Audrey" Io6gCMbFryzjer "Audrey" W2h92gl
POLE KEMPINGOWE
ej ty tam masz morze jakies mruwki
17
175
wyszkole cie
w jeden księżyc
Już zdążyłem zapomnieć, że ta cała Ina, z którą wymienialiśmy wiadomości na tinderku jak siedziałem w psychiatryku, która wysyłała mi swoje hot foty, które zresztą dalej puszczałem w internet w celach zarobkowych, mieszka na tej samej kurwa wiosce co moja przybrana siostra. Świat jest mały, nie? Ale za to moje zdziwienie osiąga właśnie monstrualne wymiary i o mało się korsarzem nie zakrztusiłem, kiedy nagle rzuca mi się na szyję. KURWA, JA PIERDOLE, staram się reagować jakoś w miarę normalnie, więc wpierw przełykam draża, a potem uśmiecham się trochę blado i głaszczę ją wolną ręką po plecach, pewnie przy okazji wycierając w dziewczęcy płaszczyk roztopioną masę czekoladopodobną - Niespodzianka!... - nie no, wybrnąłem przecież jak zawodowiec. Może się nawet nie zorientuje, że do magicznego metra osiemdziesiąt, który jej wmawiałem, brakowało mi kilku centymetrów, a ryj to miałem jednak bardziej chłopięcy niż męski, ale to wiecie, wina genów. Dziadek do dziewięćdziesiątki wyglądał na sześćdziesięciolatka, a babka była takim Gilfem, że nawet na łożu śmierci się prezentowała tak dobrze, że pół Gdańska chciało ją wyruchać (tak naprawdę dziadka nie zdążyłem poznać, a babka była starą czarownicą, która na każde święta dawała mi bryłę węgla, ale to teraz nieistotne). Rzucam okiem naokoło, zawieszając spojrzenie na szyldzie i wtedy BUM! Olśnienie, bo se przypominam, że lacha robi balejaże, więc mówię - Przyszedłem cię odebrać z pracy - normalnie oczami wyobraźni widzę tłumy, które honorują mój występ owacjami na stojąco i jak Boga kocham, za tę rolę powinienem dostać przynajmniej Złotego Orła. Kolejne trzy minuty czekam aż się wreszcie ode mnie odklei, a potem wbijam spojrzenie w dziewczęcą twarz - Przyjechałem bo wiesz... zdałem już wszystkie egzaminy na zerówkach - nie dość, że przystojny to jeszcze taki mądry, ech - No i... uznałem, że muszę się wreszcie z tobą spotkać - i romantyk do tego, ja pierdole. Dawaj nudesy, bo kończy mi się hajs. Kto wie, może jak dobrze mi dziś pójdzie to jeszcze tego wieczora sam jej pierdyknę taką sesyjkę, że mój sponsor dostanie zawału (oby tylko wcześniej zdążył przepisać mi swój majątek).
https://selkiewo.forumpolish.com/t349-inna-markowicz#722https://selkiewo.forumpolish.com/t351-jestem-inna-niz-wszystkie#734https://selkiewo.forumpolish.com/t398-inna#958https://selkiewo.forumpolish.com/t399-inna-markowiczhttps://selkiewo.forumpolish.com/f90-pietro-drugie-m-6https://selkiewo.forumpolish.com/t437-innna#1345
Re: Fryzjer "Audrey"
Wto Sty 05, 2021 12:39 pm
Inna Markowicz
Inna Markowicz
Fryzjer "Audrey" 5gW8LBg Fryzjer "Audrey" DqDSiJo Fryzjer "Audrey" 3KFn8jA
BLOK NA MORSKIEJ
***** ***
19
165
Gdy jedziemy przed siebie bez celu
I stajemy na chwilę na Shellu
Fryzjer "Audrey" 5gW8LBg Fryzjer "Audrey" DqDSiJo Fryzjer "Audrey" 3KFn8jA
BLOK NA MORSKIEJ
***** ***
19
165
Gdy jedziemy przed siebie bez celu
I stajemy na chwilę na Shellu
- Oja, naprawdę?! - chociaż wiedziała przecież, że NAPRAWDĘ, bo stał tu przed nią we własnej osobie i zrobił jej tym samym jakąś najlepszą niespodziankę, jaką w ogóle mógł, aż zapomniała, że zapomniał o jej urodzinach, ale skoro on taki niefejsbukowy i nie mógł nawet podejrzeć na jej profilu co i jak, to nie miała się w gruncie rzeczy co dziwić, nie? - To teraz będziesz miał jakąś masę czasu i ferie, tak? - od razu się jej oczy zaświeciły, bo przecież za każdym razem mówił tylko o egzaminach i egzaminach, kolokwiach, szpilkach, anatomii, a przez to, że sama nie do końca angażowała się w naukę, nie jej było oceniać ile rzeczywiście człowiek poświęca na to czasu. Ale jeśli pozaliczał wszystko tak szybko, to może tak się starał... dla niej? W końcu sesja-sresja trwała ze dwa tygodnie, ale po niej były ferie i dzięki wcześniejszym zaliczeniom, mógł poświęcić ten czas na jakieś inne zaliczenia. - Ale to świetnie w ogóle, mówiłam przyjaciółce ostatnio, to aż nie mogła uwierzyć, że jesteś prawdziwy - zaśmiala się trochę nerwowo, bo Jagoda raczej wspomniała, że może w realu wygląda lepiej niż na zdjęciach i jakoś nie do końca była zadowolona, że Inka znalazła sobie typa w internecie, a do tego tak się we wszystko zaangażowała bez choćby jednego spotkania. - I co, i co chcesz robić? Bo tu to wiesz, nie za bardzo właściwie jest co - wzruszyła ramionami, zagryzając policzek od środka. Oprócz tych samych od lat sklepików i kiosków, jak psie gówna po zimowym śniegu rosły tylko kebaby, które dość szybko też upadały, a w domu Inki siedział aktualnie ojciec, wypoczywając po przedświątecznym zapierdolu w firmie kurierskiej, chociaż jej piętrowe lóżko w pokoju też średnio mogło komuś zaimponować. - A w ogóle tak na dzisiaj jesteś, czy...? - Gdańsk przecież był jak rzut beretem, a on nie miał żadnego bagażu, więc głupio trochę zapytała, tylko, że oprócz swojej wrodzonej naiwności i nabytego zajebania w Staszku, po tych wszystkich wiadomościach i zdjęciach, trochę jednak chciałaby coś teges śmeges fą fą fą.
Re: Fryzjer "Audrey"
Sponsored content

Skocz do: