DOMEK NA FOCZEJ 0 0 Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami, Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami. Admin DOMEK NA FOCZEJ 0 0 Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami, Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami. | |
DOMEK NA FOCZEJ 21 183 You said I could be just what I wanted they said you're lying DOMEK NA FOCZEJ 21 183 You said I could be just what I wanted they said you're lying | 03. outfitWidzieli się z Erykiem tylko dwa razy - w HAHu w Sopocie, a potem parę dni później, kiedy Roger chciał się z nim znowu przespać, a ten mu nie odmówił. Nie przypuszczał więc, że zasłuży sobie czymkolwiek na takie wyróżnienie, ale kiedy został zaproszony na studniówkę, to nie zastanawiał się nawet chwili. Jego własna była okropna i choć teoretycznie mogłoby to zniechęcić go do dalszych próg, to chciał właśnie wyprzeć tamte emocje i zastąpić je lepszymi. W ogóle nie krępował się tym co powiedzą inni, no bo jakby... miał to gdzieś, okej? Nie zamierzał wskakiwać na Eryka w sali pełnej ludzi, bo nie był aż takim oszołomem, więc rodzice nie musieli się bać, że ich gówniarze zostaną zgorszeni (jakby sami nie robili takich rzeczy). Spóźnił się tylko troszkę i miał problem ze zlokalizowaniem kantorka, ale ktoś był na tyle miły, że mu go wskazał. Zapukał i od razu wszedł do środka. - Pachnie tu gumą - zauważył z szerokim uśmiechem, bo faktycznie pomieszczenie miało charakterystyczny szkolny zapach piłek oraz materacy do ćwiczeń gimnastycznych. Pokonał odległość która się między nimi znajdowała i wpił się w jego usta. Nadal postrzegał tę znajomość jako czysto seksualną, ale musiał przyznać, że ten cyrk ze studniówką był wspaniałym ubarwieniem jego czasu. Nie mógł się już doczekać aż wjedzie na parkiet i pokaże wszystkim jak się tańczy. - To tutaj ruchasz się z uczniami? - zażartował, choć temat w gruncie rzeczy był poważny. Nie widział nigdy nic złego w relacjach z różnicą wieku (w granicach rozsądku), ale co innego jeśli mowa o nauczycielach nadużywających swojej pozycji. We Wrocławiu jego koleżanka niestety miała tego typu sytuację, więc był trochę wyczulony. Zażartował tylko dlatego, że przyszło mu to do głowy, a on nie miał zbyt dobrego filtru. Ponownie go pocałował, ale w końcu się odkleił, aby zwiedzić nieco jego mały skrawek ziemi w tym dobytku. @Eryk Skalski |
|
BLOK NA MAGELLANA 25 182 Cross my heart, hope to die To my lover, I’d never lie BLOK NA MAGELLANA 25 182 Cross my heart, hope to die To my lover, I’d never lie | 05Dlaczego kantorek? Cóż, sprawa była prosta - Eryk stwierdził, że tak będzie im się znacznie łatwiej odnaleźć, niż na sali gimnastycznej pełnej dzieciaków, opiekunów i nauczycieli. Dodatkowo, jakby nie patrzeć, podczas studniówki na sali miało być wiele osób, a jakoś całowanie się z Rogerem przy wszystkich niekoniecznie było mu na rękę. I nie, serio, nie miał nic przeciwko takiemu okazywaniu sobie czułości (bo why not, w końcu poznali się w klubie i na parkiecie wcale nie przeszkadzała im obecność innych ludzi, żeby pójść w ślimaka i się o siebie ocierać), jednak szkoła to trochę co innego. Nie chciał, żeby wyszło na to, że deprawuje młodzież! - Takie uroki mojej roboty - zaśmiał się w odpowiedzi na powitanie Rogera, podnosząc się jednocześnie z krzesełka przy biurku, na którym siedział przed jego przybyciem. Na biurku stał opróżniony praktycznie całkowicie kubek po kawie, bo Eryk stwierdził, że trzeba sobie zafundować dawkę kofeiny, żeby nie było, że zaraz odechce mu się zarówno tańców, jak i pilnowania dzieciaków, bo w końcu po coś na tą studniówkę poszedł. Przyjrzał się Rogerowi z błyskiem w oczach, pożądliwie wręcz i objął go w pasie bez zbędnego skrępowania, gdy chłopak zbliżył się i zainicjował pocałunek. Zaśmiał się, słysząc to abstrakcyjne pytanie (przynajmniej dla niego) i pokręcił głową. - Nie wiem, czy cię to pociesza, ale nie rucham się z uczniami. Ani tutaj, ani gdziekolwiek indziej - wywrócił lekko oczami, uśmiechając się wesoło i pozwolił wreszcie mu się odsunąć, chociaż niechętnie, ale skoro Roger chciał pozwiedzać jego włości, to przecież mu nie zabroni. To kantorek, nie miał tu nic do ukrycia. - Postanowiłeś przyćmić wszystkie studniówkowe piękności swoim strojem, huh? - posłał mu wesoły uśmiech, wciąż przyglądając mu się z iskierkami pożądania w oczach. - Kto by pomyślał, że w ciuchach wyglądasz równie seksownie, co bez nich. - zwilżył lekko usta językiem, nie mogąc oderwać od niego wzroku, cały w skowronkach. Zaproszenie Rogera na studniówkę zdecydowanie było dobrym pomysłem. @Roger Ptasiński |
|
DOMEK NA FOCZEJ 21 183 You said I could be just what I wanted they said you're lying DOMEK NA FOCZEJ 21 183 You said I could be just what I wanted they said you're lying | |