data urodzenia: 12/11/1999
miejsce urodzenia: Wrocław
cechy charakteru: poczucie humoru / towarzyski / miłośnik muzyki
orientacja: panseksualny
stan cywilny: wolny jak ptak
miejsce zamieszkania: focza
zawód, miejsce pracy: pracownik sezonowy w wesołym miasteczku
edukacja: Intermedia (ASP, II rok)
w Selkiewie od: kilku miechów
Roger. Tylko i wyłącznie. Przedstawia się tak dosłownie wszędzie i choć niestety wizyta u lekarza nadal pozostaje bolesnym przypomnieniem o jego
prawdziwym imieniu, to w innych sytuacjach zwyczajnie nie reaguje na Roberta. Nie potrafi wyjaśnić genezy tej zmiany, ale miało to miejsce na początku liceum i nie wyobraża sobie Rogerem nie być.
Ma bardzo barwną rodzinę i kocha ich wszystkich tak samo, niezależnie czy to jego
prawdziwe rodzeństwo, czy te adoptowane. Z resztą... tak czy siak łączą ich więzy krwi. Jest świadom, że między rodzicami nie jest już tak jak kiedyś, ale to również zdaje mu się nie przeszkadzać. Ogólnie ma on dość luźne podejście do tematu związków oraz rodziny. Zmiany z kolei uważa za ważne i potrzebne, dlatego na wieść o przeprowadzce do Selkiewa się szczere ucieszył. Odcięcie się od starego życia przyszło mu chyba najłatwiej spośród wszystkich Ptasińskich.
Podejrzewa u siebie zaburzenia afektywne dwubiegunowe, ponieważ jego wyże są jak wieża Eiffla i na szczęście stanowią codzienność, ale kiedy dopadają go zespoły depresyjne, to potrafi nie przekroczyć progu pokoju przez kilka dni. To głupie, ale boi się zostać oficjalnie zdiagnozowany, ponieważ to wiązałoby się z leczeniem farmakologicznym, a ostatnie czego chce, to zostać zombie pod wpływem leków. Warto dodać, że ma też szczególną trudność w wyrażaniu uczuć oraz myśli w sposób werbalny. Niech nie zdziwi Ci więc częsty kontakt fizyczny z jego strony - to oznaka sympatii.
Potrafi grać na gitarze oraz wydaje mu się, że nie najgorzej śpiewa. Trochę swoich coverów już na youtube wrzucił, ale nie przekroczył jeszcze na żadnym więcej niż dwieście wyświetleń.
Często ma na sobie brokat, przeważnie gdzieś na twarzy. To jego sposób na pokazanie środkowego palca normom społecznym w Polsce. Na wszelki wypadek zawsze ma przy sobie gaz pieprzowy.
Jego poczucie humoru balansuje na granicy totalnej głupoty oraz chamstwa. Sam uważa, że jest najzabawniejszy spośród swojej rodzinki i zawsze najgłośniej śmieje się ze swoich tekstów.
Choć wygląda wciąż jak nastolatek, który dopiero co pokonał swoją walkę z trądzikiem, to jest zaskakująco pewną siebie i seksualną osobą. Ciężko go speszyć, a jedną z jego ulubionych aktywności jest flirt w klubach.
Chciałby żeby jego życie wyglądało jak filmy Xaviera Dolana. Ogólnie ma duży problem z oczekiwaniami względem wszystkiego oraz wszystkich, ale jest tego świadom i raczej stara się nie mówić o tym na głos.