Góra Dół
Selkiewo
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/
Wejście do szkoły
Czw Lut 04, 2021 8:10 pm
Selkiewo
Selkiewo
Wejście do szkoły Empty
DOMEK NA FOCZEJ
Wejście do szkoły E3009b6720894f66de0f92665720c7d1421e5842
0
0
Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami,
Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami.
Admin
Wejście do szkoły Empty
DOMEK NA FOCZEJ
Wejście do szkoły E3009b6720894f66de0f92665720c7d1421e5842
0
0
Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami,
Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami.

Wejście do szkoły

https://selkiewo.forumpolish.com/t362-maks-buszkowski#tophttps://selkiewo.forumpolish.com/t476-dzisiejsza-faza-ksiezyca-mowi-mi-ze#1668https://selkiewo.forumpolish.com/t477-maks#1670https://selkiewo.forumpolish.com/t478-maks-buszkowski#1673https://selkiewo.forumpolish.com/f16-parter-m-2https://selkiewo.forumpolish.com/t481-maksymalny_maks#1683
Re: Wejście do szkoły
Nie Lut 14, 2021 12:46 am
Maks Buszkowski
Maks Buszkowski
Wejście do szkoły MQedNTPWejście do szkoły LTLdtxpWejście do szkoły ERllReX
BLOK NA MORSKIEJ
x
18
183
chcę scen, podziemie ciągle męczy mnie
jak deszcz zlewasz wiadomości, wiem
Wejście do szkoły MQedNTPWejście do szkoły LTLdtxpWejście do szkoły ERllReX
BLOK NA MORSKIEJ
x
18
183
chcę scen, podziemie ciągle męczy mnie
jak deszcz zlewasz wiadomości, wiem
/ z sali gimnastycznej

Liczyłem tylko że żaden Bereza albo Karola nie poszła za mną, bo ostatnie czego teraz potrzebowałem to słuchania miauczenia nauczycieli że o matko dziecko nie pal. Dlatego tym bardziej kiedy usłyszałem kroki za sobą to się spiąłem lekko i... Normalnie słysząc jego głos to bym się zrelaksował, ale w aktualnej sytuacji to ja bym tu kurwa wolał Drągala zobaczyć, przysięgam. Wolałbym słuchać jego pierdolenia o tym jak to bardzo niewychowaną młodzieżą jesteśmy, jak bardzo jesteśmy jego porażką wychowawczą i że w ogóle jaki jest numer telefonu do moich rodziców bo nieee no, idziesz do domu. Ale chuj, przede mną stał Ernest, a ja dalej nieudolnie próbowałem odpalić tą fajkę, chociaż teraz to mi nagle odeszła ochota na wszystko i jednak zachciało mi się wrócić do środka i złapać najlepiej kogoś do tańca i nie wracać już więcej do wspólnego stolika. I szczerze byłem bliski żeby to zrobić, ale ten mi tu wyciąga swoją zapalniczkę, na którą patrzę się jakbym nie wiem... Laga jakiegoś złapał, czy coś - Nie dzięki, moja działa - mruknąłem niemrawo, próbując jeszcze dwa razy i za trzecim faktycznie, pojawił się już ogień (nie wiecie jak bardzo dziękowałem wtedy Bogu). No przecież nie będę brał jego rzeczy, nie będę pokazywał że nie wiem, potrzebuje jego pomocy co nie? Ten fragment naszego związku to już niestety dawno minął, wolałbym kurwa nie wiem, ogień rozpalić pocierając dwa kamienie o siebie niż faktycznie wziąć coś o Domańskiego teraz. Mówiłem już że długo chowam urazę? No chyba mówiłem. Tak czy siak, przez to że końcówka mojej fajki się już żarzyła to zaciągnąłem się mocno papierosem, czując jak dym wypełnia moje płuca i łaskocze je delikatnie, a ja sam zrobiłem ze dwa kroki tak, by odsunąć się od blondyna. - Nie mogłeś poczekać tych pięciu minut aż ja skończę żebyśmy się mogli minąć? - wyrzuciłem po chwili z ewidentną pretensją w głosie, bo kurwa... Myślałem że robię nam obu przysługę znikając z sali gimnastycznej, ale ten nie, też musiał teraz wyleźć?
https://selkiewo.forumpolish.com/t234-ernest-domanskihttps://selkiewo.forumpolish.com/t284-czesc-zostawilem-bluze-nie-wiem-czy-pamietaszhttps://selkiewo.forumpolish.com/t297-halo-ernesthttps://selkiewo.forumpolish.com/t298-ernest-domanskihttps://selkiewo.forumpolish.com/f136-pietro-czwarte-m-31https://selkiewo.forumpolish.com/t305-domenoficjalnie
Re: Wejście do szkoły
Nie Lut 14, 2021 1:42 am
Ernest Domański
Ernest Domański
Wejście do szkoły VcEhZsbWejście do szkoły SEgaMliWejście do szkoły ERllReXWejście do szkoły IMW11qZWejście do szkoły 76TzViLWejście do szkoły DfkcC3fWejście do szkoły U2Oy7NAWejście do szkoły Vb86KzzWejście do szkoły TYiZM5a
BLOK NA MAGELLANA
będę nakurwiał do utraty tlenu
19
191
los nas wepchnął w swe ramiona,
będę niósł cię, a ty tylko przytul się i schowaj
Wejście do szkoły VcEhZsbWejście do szkoły SEgaMliWejście do szkoły ERllReXWejście do szkoły IMW11qZWejście do szkoły 76TzViLWejście do szkoły DfkcC3fWejście do szkoły U2Oy7NAWejście do szkoły Vb86KzzWejście do szkoły TYiZM5a
BLOK NA MAGELLANA
będę nakurwiał do utraty tlenu
19
191
los nas wepchnął w swe ramiona,
będę niósł cię, a ty tylko przytul się i schowaj
Maks to totalnie przesadzał, ja nie wiem, jak udało mi się z nim tyle czasu wytrzymać wcześniej? Tyle lat... chociaż wcześniej nie dochodziło między nami do takich kłótni, w sumie to... aż tylu cichych dni nie mieliśmy chyba nigdy? Nie wiem, w każdym razie strasznie mnie męczyła ta sytuacja, chciałem to z nim wyjaśnić, ale trochę nie wiedziałem jak, zresztą... nie oszukujmy się, ale Maks nie był odpowiednim i najlepszym partnerem do tak zwanych trudnych rozmów, o czym zdążyłem się przekonać już nie jeden raz. -No właśnie widzę jak ci działa - mruknąłem, obserwując uważnie ten cały proces odpalania, no i ech, żal mi go było, ale też i przykro z drugiej strony, że gardził moimi rzeczami. Dlatego właśnie postanowiłem olać sprawę i sam uraczyłem się swoim papieroskiem, który pyk i od razu się odpalił, nie to co ten maksowy. -Nie mogłem, bo chciałem z tobą pogadać normalnie, a tam nie było okazji - powiedziałem, uparcie wlepiając w niego swój wzrok i licząc na... nie wiem, że rzuci mi się na szyję, że powie, że wszystko będzie okej? Heh, raczej niekoniecznie. -Wiem, że zjebałem, że od razu ci o wszystkim nie powiedziałem i za to cię przepraszam, Maks, słyszysz? Przepraszam - może jednak wybaczy? Kiedy zobaczy żal w moich oczach i serio skruchę, bo w tym momencie mogłem liczyć chyba na jakiś cud, że tak będzie, bo Buszkowski nagle zaczął się ode mnie odsuwać.
https://selkiewo.forumpolish.com/t362-maks-buszkowski#tophttps://selkiewo.forumpolish.com/t476-dzisiejsza-faza-ksiezyca-mowi-mi-ze#1668https://selkiewo.forumpolish.com/t477-maks#1670https://selkiewo.forumpolish.com/t478-maks-buszkowski#1673https://selkiewo.forumpolish.com/f16-parter-m-2https://selkiewo.forumpolish.com/t481-maksymalny_maks#1683
Re: Wejście do szkoły
Wto Lut 16, 2021 12:44 am
Maks Buszkowski
Maks Buszkowski
Wejście do szkoły MQedNTPWejście do szkoły LTLdtxpWejście do szkoły ERllReX
BLOK NA MORSKIEJ
x
18
183
chcę scen, podziemie ciągle męczy mnie
jak deszcz zlewasz wiadomości, wiem
Wejście do szkoły MQedNTPWejście do szkoły LTLdtxpWejście do szkoły ERllReX
BLOK NA MORSKIEJ
x
18
183
chcę scen, podziemie ciągle męczy mnie
jak deszcz zlewasz wiadomości, wiem
AHA NO TO FAJNIE. Ernest to powinien się teraz cieszyć że jednak nie miałem żadnych super mocy i na przykład nie potrafiłem czytać w myślach bo szczerze? Po tym tekście że "totalnie przesadzał, ja nie wiem, jak udało mi się z nim tyle czasu wytrzymać" to bym tylko powiedział że ROZUMIEM, w takim razie już nie będę męczył i żegnam z mojego życia. Skoro jestem dla kogoś takim ciężarem (po tylu latach przyjaźni, heh) to faktycznie wolałbym o tym wiedzieć, więc może pora najwyższa żeby Erni przyznał się do tego sekretu, hm?
Widzę jak ci działa, to już skomentowałem tylko przewróceniem oczu bo jakby???? Co go to interesowało jak, ważne że, kurwa, działało a ja po chwili mogłem się cieszyć swoim papierosem. Zresztą czy to nie było oczywiste że nie chciałem od niego żadnej pomocy, nie wiem, czy on przespał ostatni tydzień (nie wiem ile ta drama trwa ups) i nie wie że tak jakby JUŻ SIĘ NIE LUBIMY? - No widzisz, a ja niekoniecznie chciałem z tobą rozmawiać, dlatego się ulotniłem - widać nie do końca się w takim razie zrozumieliśmy. Bo to że zaśmiałem się z jego żartów i propozycji piosenek to jedno (zresztą zrobiłem to trochę nieświadomie), ale jednak konkretna rozmowa... No szczerze mówiąc niekoniecznie miałem na nią dziś ochotę. - No spoko - mruknąłem wzruszając ramionami po tym jego ostatnim przepraszam milknąc, tak samo zresztą jak Erni. I dopiero po chwili ciszy dodałem - A, to tyle? No to spoko, ty sobie przeprosiłeś, myślisz że sprawa załatwiona, bo przecież rzucenie jednego słowa totalnie wyjaśnia całą akcję - aż sobie parsknąłem cicho pod nosem, kręcąc przy tym głową, chociaż sprawa nic a nic nie była zabawna. Dlaczego istniało jakieś takie przekonanie że jak się przeprosi to teraz ta druga osoba koniecznie musi wybaczyć? I co, i teraz ja będę tym złym bo niekoniecznie będę chciał przyjąć te przeprosiny? Bullshit - W sensie no sory Ernest ale cała ta akcja jest na tyle pojebana że jakieś jedno randomowe przepraszam po kurwa... Ilu dniach? Niewiele mi daje. Myślałem że kumplujemy się na tyle że nie mamy między sobą sekretów, ale chuj. Sam fakt że pytałem się ciebie o Igę wcześniej, a ty to zbyłeś jakby to było nic. Albo to że kurwa do niedawna była miłość z moją siostrą I NIE CHODZI mi tu o to że ona z tobą zerwała albo że masz płakać całe życie za nią bo nie mówię że tak ma być - dorzuciłem szybko bo przysięgam że mi już w uszach tarabaniło te jego prawdopodobne słowa - Ale jak mi pierdolisz że ty i Iga to teraz wielka miłość to wybacz że powątpiewam trochę w to że zaczęło się to tworzyć dopiero po zerwaniu - bo chyba takie silne emocje to się odczuwało trochę wcześniej, umówmy się.
https://selkiewo.forumpolish.com/t234-ernest-domanskihttps://selkiewo.forumpolish.com/t284-czesc-zostawilem-bluze-nie-wiem-czy-pamietaszhttps://selkiewo.forumpolish.com/t297-halo-ernesthttps://selkiewo.forumpolish.com/t298-ernest-domanskihttps://selkiewo.forumpolish.com/f136-pietro-czwarte-m-31https://selkiewo.forumpolish.com/t305-domenoficjalnie
Re: Wejście do szkoły
Wto Lut 16, 2021 10:20 pm
Ernest Domański
Ernest Domański
Wejście do szkoły VcEhZsbWejście do szkoły SEgaMliWejście do szkoły ERllReXWejście do szkoły IMW11qZWejście do szkoły 76TzViLWejście do szkoły DfkcC3fWejście do szkoły U2Oy7NAWejście do szkoły Vb86KzzWejście do szkoły TYiZM5a
BLOK NA MAGELLANA
będę nakurwiał do utraty tlenu
19
191
los nas wepchnął w swe ramiona,
będę niósł cię, a ty tylko przytul się i schowaj
Wejście do szkoły VcEhZsbWejście do szkoły SEgaMliWejście do szkoły ERllReXWejście do szkoły IMW11qZWejście do szkoły 76TzViLWejście do szkoły DfkcC3fWejście do szkoły U2Oy7NAWejście do szkoły Vb86KzzWejście do szkoły TYiZM5a
BLOK NA MAGELLANA
będę nakurwiał do utraty tlenu
19
191
los nas wepchnął w swe ramiona,
będę niósł cię, a ty tylko przytul się i schowaj
Nie będę się do niczego przyznawał, bo to normalne, że w każdym małżeństwie zdarzają się takie momenty, że jedna strona ma dość tej drugiej i gdyby Maks był INNĄ osobą, w sensie, gdyby miał totalnie inny charakter, to może i powiedziałbym mu to prosto w oczy, ale nie. Zdawałem sobie sprawę z tego, że gdybym to zrobił, to raz na zawsze nasza przyjaźń zostałaby przekreślona i nie miałbym do czego wracać, więc idąc tym tropem, tę informację wolałbym jednak zachować dla siebie.
Już się nie lubimy? Aha? Fajnie, kurwa, dobrze wiedzieć. Liczyłem na to, że nie wiem, jednak nasza przyjaźń zwycięży wszystko, a ten foch Maksa to taki będzie no... nie aż tak poważny, chociaż lol, co ja mówię w ogóle. Przecież jak Buszkowski się obrazi, to choćby się waliło i paliło, to nie ma tak od razu żadnego przebaczenia, nie? Nie wiem, co ja sobie myślałem w tym moim pustym łbie, heh. Niekoniecznie chciał ze mną rozmawiać, aha, czyli lepiej teraz po prostu się do siebie nie odzywać i udawać, że się nie znamy? Wiem, że zjebałem na całej linii, ale kurwa, każdy zasługuje na drugą szansę, tak? Szczególnie, że znał mnie tyle lat, wiedział jaki jestem i może no, nie mówiłem mu zawsze o wszystkim, co się działo między mną a Lenką, bo zwyczajnie nie wypadało, bo to były takie sprawy typowo związkowe i każda relacja zasługiwała na prywatność, ale no kurwa. O mnie i Idze naprawdę chciałem mu powiedzieć, ale... w odpowiednim momencie, jak sam się oswoję z tym wszystkim, kiedy kurwa sobie poukładam tę całą relację w głowie, na spokojnie. -Bo kurwa wtedy to było nic, rozumiesz? Wtedy, kiedy gadaliśmy na boku przed polskim, to... między nami wtedy jeszcze nic nie było, totalnie, więc co miałem ci powiedzieć, co? A poza tym, kurwa, to co ty w ogóle możesz wiedzieć o miłości, co? O uczuciu, bo jakoś sobie nie przypominam, żebyś miał jakąś laskę, żebyś kurwa wyrwał porządnie jakąkolwiek. Ja byłem z Leną przez praktycznie całe życie, byłem jej wierny w stu procentach i tak, relacja między mną a Igą zaczęła się dopiero po zerwaniu z twoją siostrą. Możesz kurwa wierzyć albo nie, albo najlepiej sprawdź sobie w tych swoich horoskopach czy innych gwiazdach, że tak, to jest realne. Kurwa, pocałowałem ją i to się stało tak nagle, jakby... kurwa, nawet nie potrafię ci tego opisać, tego co wtedy poczułem - ja pierdolę, nawet nie wiem, czy Buszkowski cokolwiek z tego zrozumie, znając życie, heh, nie. Bo czy on w ogóle kiedykolwiek miał jakąś laskę? Czy kurwa był w stu procentach zakochany, miał jakieś miłosne rozterki? Między mną a Lenką od jakiegoś czasu nie było kolorowo, nie było tego ognia, iskry, chemii, kurwa jak zwał tak zwał i... owszem, nie było mi lekko po zerwaniu z nią, bo byłem przyzwyczajony do jej osoby, zdawało mi się, że teraz świat totalnie nie ma sensu, ale... pojawiła się Iga, która pokazała mi, że jednak może być inaczej. -Nie wiem, co mam się rzucić na kolana i cię przepraszać i błagać o wybaczenie? Zachowujesz się totalnie tak, jakbym nie wiem, zdradził Lenkę czy coś, a kurwa tego nie zrobiłem.
https://selkiewo.forumpolish.com/t362-maks-buszkowski#tophttps://selkiewo.forumpolish.com/t476-dzisiejsza-faza-ksiezyca-mowi-mi-ze#1668https://selkiewo.forumpolish.com/t477-maks#1670https://selkiewo.forumpolish.com/t478-maks-buszkowski#1673https://selkiewo.forumpolish.com/f16-parter-m-2https://selkiewo.forumpolish.com/t481-maksymalny_maks#1683
Re: Wejście do szkoły
Czw Lut 18, 2021 2:09 am
Maks Buszkowski
Maks Buszkowski
Wejście do szkoły MQedNTPWejście do szkoły LTLdtxpWejście do szkoły ERllReX
BLOK NA MORSKIEJ
x
18
183
chcę scen, podziemie ciągle męczy mnie
jak deszcz zlewasz wiadomości, wiem
Wejście do szkoły MQedNTPWejście do szkoły LTLdtxpWejście do szkoły ERllReX
BLOK NA MORSKIEJ
x
18
183
chcę scen, podziemie ciągle męczy mnie
jak deszcz zlewasz wiadomości, wiem
AHA CZYLI TERAZ W OGÓLE SIĘ W INNĄ POSTAĆ POWINIENENEM ZAMIENIĆ. Ta rozgrywka to tylko Jusi pokazuje że tej przyjaźni to nawet nie ma co ratować, jeśli to ma tak wyglądać to odpuśćmy sobie od razu...
I to nie jest tak że jak ja się obrażę to choćby się paliło, waliło ja nie wysłucham wersji drugiej osoby. Po prostu... Tutaj niekoniecznie już miałem co słuchać, co nie? A przynajmniej ja sobie wcześniej grzecznie czekałem aż Ernest może łaskawie mi wyjawi swoje tajemnice, opowie co się wydarzyło z Igą ale no... Nie robił tego. Przez jakiś czas. Dlaczego więc miałem się wiecznie zgadzać na jego warunki? Na to że jak mu pasowało to mi opowie, zapominając że ja również mam uczucia. Że tak powiem, time's up, przykro mi. Nie byłem zresztą pipą i nie chciałem dawać sobie w kaszę dmuchać, ok? Przewróciłem oczami słysząc że "wtedy przed polskim to było nic". Ta, o ósmej rano przed polakiem nic, ale na ostatniej lekcji o 14:45 już nagle wielka miłość? Bo tak to mniej więcej wyglądało i... I właśnie to mnie wkurzało teraz w Erneście jeszcze bardziej, że kiedy już on nawet zaczynał o tym gadać to dalej kłamał. Ale jeszcze wtedy nie wiedziałem że to dopiero kolejne słowa blondyna wkurwią mnie na tyle że... - Co kurwa? - aż mu się wtrąciłem, prychając nosem i kręcąc zirytowany głową. Nieeeeee no idziesz do domu, siwy dym po prostu. Nie wierzyłem po prostu że to powiedział. Tak jakby sam doskonale nie wiedział jak problematyczny jest dla mnie ten temat, jak to że dostałem kosza od Poli sprawiło że... Nie wiem, nie potrafiłem normalnie zagadywać do dziewczyn. Zresztą nie wiem, ale wydaje mi się że jako PRZYJACIEL są mimo wszystko rzeczy których się nie mówi, muszą być jakieś takie niepisane zasady, nie? Nie dość że dojebał tym, to potem jeszcze wyśmiał coś czym byłem zwyczajnie zainteresowany, to prawie tak jakbym ja mu powiedział że w sumie te jego rapy to są chujowe - Przestań pierdolić! - warknąłem chamsko, wyrzucając fajkę gdzieś za siebie bo odechciało mi się już kompletnie palić i nawet go tak popchnąłem lekko do tyłu za barki - Ty się chciałeś pogodzić czy kurwa bardziej skłócić? Chuj cię to interesuje co ja wiem o miłości, co to w ogóle za z dupy argumenty, który totalnie nic nie wnosi do rozmowy teraz. Ja przynajmniej nie wyznaje jej lasce jak tylko da mi dupy! - nie miałem pojęcia czy tak właśnie było z Ernim i Igą, czy oni tam już kszy kszy uskutecznili ale byłem tak wkurzony że nie myślałem o słowach które wypowiadałem - I daj kurwa żyć tym moim horoskopom, ja się jakoś nie dopierdalam do twojego rapu, ale no, trzymam się mocno zasady że leżącego się nie kopie - ja (Jusia) jestem trochę zaskoczona że po takich smutnych postach Gabi-Filip potrafię pisać od razu takie niemiłe rzeczy, faktycznie jako bliźniak to mam jakąś podwójną osobowość czy coś - Nie potrafisz opisać tego słowami tak samo jak nie potrafiłeś wziąć telefonu i do mnie zadzwonić opowiedzieć co się stało? Chujowo trochę jak muzyk jest słaby w słowach, nie? - dodałem, zaciskając mocniej szczękę coby nie palnąć jeszcze czegoś głupiego. I chuj, nie byłem faktycznie nigdy w związku ale niech już Domański tam nie przegina, miałem swoje rozterki miłosne; może po prostu mi wyznawanie miłości (czy w ogóle rozpoznawanie emocji) nie przychodziło z taką łatwością... - Ja pierdole, nie mówię że ją zdradziłeś, ale też co sobie miałem pomyśleć kiedy dwa tygodniu po zerwaniu z nią już wpychasz sobie z Igą języki w gardło? I przestań ciągle tak dogryzać z tym upadaniem na kolana i błaganiem o przebaczenie, słaby ten żart - przewróciłem oczami bo już serio, totalna popisówa - I tak nie wiem czy jakiekolwiek przeprosiny coś tu dadzą, nie po tym co dzisiaj powiedziałeś i odjebałeś ostatnio - sorry not sorry.
https://selkiewo.forumpolish.com/t234-ernest-domanskihttps://selkiewo.forumpolish.com/t284-czesc-zostawilem-bluze-nie-wiem-czy-pamietaszhttps://selkiewo.forumpolish.com/t297-halo-ernesthttps://selkiewo.forumpolish.com/t298-ernest-domanskihttps://selkiewo.forumpolish.com/f136-pietro-czwarte-m-31https://selkiewo.forumpolish.com/t305-domenoficjalnie
Re: Wejście do szkoły
Nie Lut 28, 2021 10:44 pm
Ernest Domański
Ernest Domański
Wejście do szkoły VcEhZsbWejście do szkoły SEgaMliWejście do szkoły ERllReXWejście do szkoły IMW11qZWejście do szkoły 76TzViLWejście do szkoły DfkcC3fWejście do szkoły U2Oy7NAWejście do szkoły Vb86KzzWejście do szkoły TYiZM5a
BLOK NA MAGELLANA
będę nakurwiał do utraty tlenu
19
191
los nas wepchnął w swe ramiona,
będę niósł cię, a ty tylko przytul się i schowaj
Wejście do szkoły VcEhZsbWejście do szkoły SEgaMliWejście do szkoły ERllReXWejście do szkoły IMW11qZWejście do szkoły 76TzViLWejście do szkoły DfkcC3fWejście do szkoły U2Oy7NAWejście do szkoły Vb86KzzWejście do szkoły TYiZM5a
BLOK NA MAGELLANA
będę nakurwiał do utraty tlenu
19
191
los nas wepchnął w swe ramiona,
będę niósł cię, a ty tylko przytul się i schowaj
Tylko że wszystko się rozchodziło o to, że ja wcale nie kłamałem. Przedstawiłem teraz Maksowi całą prawdę, a ten nadal mi nie wierzył, bo co? Bo nie przybiegłem z tym wszystkim od razu do niego, bo jeszcze tego samego dnia nie opowiedziałem mu ze szczegółami o tym, co zaszło między mną a Igą, bo przede wszystkim to zdarzyło się za szybko, bo teraz, po rozstaniu z Leną powinienem przez następne nawet nie wiem ile czasu żyć w celibacie i omijać laski szerokim łukiem i użalać się nad sobą, bo ojej, laska ze mną zerwała? Kurwa no, przeżywałem, ale w końcu przyszedł taki moment, że skończyłem, a że stało się to o wiele szybciej, niż bym w ogóle zakładał, to już inna kwestia, w każdym razie każdy normalny by się cieszył z takiego obrotu sprawy, ale nie no, Maks musiał mieć do mnie żal i jeszcze zarzucać mi w myślach, że kłamię. -Właśnie wnosi dużo do rozmowy, bo gdybyś wiedział kurwa cokolwiek o miłości, to byłbyś w stanie zrozumieć moje zachowanie. Że kurwa to czasem uderza nagle i nikt nie jest w stanie tego przewidzieć ani nad tym zapanować i nie każdy moment jest odpowiedni na to, by powiedzieć o tym innym, nawet najlepszemu przyjacielowi. Myślisz kurwa, że tylko tobie o tym nie powiedziałem od razu specjalnie? Kurwa, nawet Hance o tym nie powiedziałem, nikomu w sumie, a wiesz dlaczego? Nie, żeby wam wszystkim na złość zrobić czy żeby to była jakaś wielka tajemnica - ten tekst o dawaniu dupy już sobie darowałem, bo komentując to w jakikolwiek sposób, zniżyłbym się do poziomu Maksa, a ja mimo wszystko jakiś ten poziom chciałem zachować i przy okazji resztki godności też. -A dopierdalaj się do rapu, dopierdalaj się, proszę! Nawet kurwa nic powiedzieć nie można, ja pierdolę - bo zaraz odbierał to jako atak na jego święte zainteresowania, do których tak szczerze mówiąc, to nic nie miałem, ale czasem jak zaczął napierdalać w kółko o jakichś gwiazdach, fazach księżyca i innych sprawach, które dla mnie były kompletnie niezrozumiałe, to... jakby, wyłączałem się kompletnie. -Kurwa, mówię ci, że bym zadzwonił, ale serio czekałem na odpowiedni moment, aż to wszystko będzie pewne, bo równie dobrze Iga następnego dnia mogła mi powiedzieć, żebym spierdalał, nie? Widocznie jaka umiejętność dobierania słów, to taki muzyk - mruknąłem i przy okazji sam sobie pocisnąłem, ale szczerze to w tej chwili miałem tak totalnie wyjebane na to, co się dzieje, że nawet nie macie pojęcia jak bardzo. W pewnej chwili to mi się nawet odechciało z tym Maksem gadać, skoro i tak to nie miało sensu, bo przeprosin raczej dziś nie przyjmie z tego, co widziałem, a nie miałem innych pomysłów co mógłbym jeszcze zrobić, by jakoś dojść z nim do porozumienia. Powiem więcej, czułem, że z każdym kolejnym słowem nasza relacja będzie szła coraz bardziej w dół, więc... może lepiej już po prostu się nie odzywać i odpuścić? -Jasne, czaję. Czyli my... nasza przyjaźń to już przeszłość, tak? Dobrze kurwa wiedzieć - zaciągnąłem się ostatni raz tą fajką, po czym zgasiłem ją o ścianę, rzucając Maksowi, możliwe że jedno z ostatnich spojrzeń, ech.
Re: Wejście do szkoły
Sponsored content

Skocz do: