Góra Dół
Selkiewo
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/
Bar "Na Fali"
Pią Gru 18, 2020 4:50 pm
Selkiewo
Selkiewo
Bar "Na Fali" Empty
DOMEK NA FOCZEJ
Bar "Na Fali" E3009b6720894f66de0f92665720c7d1421e5842
0
0
Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami,
Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami.
Admin
Bar "Na Fali" Empty
DOMEK NA FOCZEJ
Bar "Na Fali" E3009b6720894f66de0f92665720c7d1421e5842
0
0
Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami,
Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami.

Bar "Na Fali"
W okresie letnim to zdecydowanie najbardziej oblegany lokal w promieniu kilometra od plaży, który otwarty jest "do ostatniego klienta", co zdecydowanie wpływa na jego wysokie notowania. Można tutaj i dobrze zjeść, i napić się orzeźwiającego drinka tudzież piwa, bądź napoju bezalkoholowego. Metalowe schody zaprowadzą Cię na patio, gdzie muzyka w stylu latino po kilku drinkach będzie Twoim najlepszym przyjacielem i z całą pewnością pomoże obudzić wewnętrznego Antonio Banderasa. Albo Penélope Cruz. Uważaj tylko, żeby nie wypaść za burtę... to znaczy za barierkę!

https://selkiewo.forumpolish.com/t510-ariel-gajewskihttps://selkiewo.forumpolish.com/t512-ich-liebe-wasserhttps://selkiewo.forumpolish.com/t532-ariel-gajewskihttps://selkiewo.forumpolish.com/f117-przyczepa-nr-38
Re: Bar "Na Fali"
Czw Sty 07, 2021 9:54 pm
Ariel Gajewski
Ariel Gajewski
Bar "Na Fali" RMm6M2PBar "Na Fali" 3MzOQTTBar "Na Fali" 5gW8LBg
POLE KEMPINGOWE
Bar "Na Fali" Dbad6aa379617785565cad0bf3cece2d0f401394
24
189
Niemiecki to jedyna rzecz jaką potrafię,
tak mówi mój stary, gdy ma lepszy dzień.
Bar "Na Fali" RMm6M2PBar "Na Fali" 3MzOQTTBar "Na Fali" 5gW8LBg
POLE KEMPINGOWE
Bar "Na Fali" Dbad6aa379617785565cad0bf3cece2d0f401394
24
189
Niemiecki to jedyna rzecz jaką potrafię,
tak mówi mój stary, gdy ma lepszy dzień.
#2

Był pierwszy tydzień nowego roku, co dla Ariela oznaczało tylko jedno - morsowanie. Uwielbiał czuć chłód słonej wody na swoim umięśnionym ciele. Po kąpieli w przerażająco zimnym Bałtyku postanowił, że nic tak dobrze mu nie zrobi jak szklaneczka gorącej herbaty z rumem. Najlepszą serwowali właśnie w barze "Na Fali", który to znajdował się zaraz obok miejsca, w którym Ariel walczył z żywiołem.
Dziarskim krokiem wszedł do baru, który o tej porze dnia i roku nie bywał pełen ludzi, co stanowiło dla Ariela dodatkowy plus. Krople wody spływały po napiętej szyi Ariela a jego koszulka była do cna przesiąknięta. Jedną ręką kończył wycierać włosy ręcznikiem, drugą zaś trzymał kurtkę w ręce. Nie zdążył jej założyć, ale to nie szkodzi. Nie pamiętał, kiedy ostatnio był chory, i był przekonania, że morsowanie może tylko wzmocnić jego odporność!
- Cześć - pomachał do barmana i rozsiadł się zaraz obok dziewczyny, której zdał sobie właśnie sprawę w ogóle nie kojarzył. Był trochę zaintrygowany przybyszką, która wyglądała conajmniej egzotycznie jak na warunki polskiego nadmorskiego miasteczka. Próbował wzrokiem zwrócić jej uwagę na siebie, niestety bez skutku.
- To co zwykle - mruknął głębokim głosem do barmana.
Zastanawiał się co ta tajemnicza postać robi akurat tutaj. Wyglądała jak gwiazda...
- Czeeeeeść? - postanowił, że się odezwie. Zwykle nie zaczynał rozmów, ale tym razem czuł, że powinien. Szybko pociągnął łyk gorącej herbaty, żeby ukryć swoje zawstydzenie i poparzył sobie przełyk. - Kurwa! - krzyknął wypuszczając herbatę z rąk i rozlewając ją sobie na krocze. Wstał szybko trzymając się za swoje poparzone płynem przyrodzenie ukryte na szczęście pod jeansami.
- A... Ariel jestem?
https://selkiewo.forumpolish.com/t341-lilith-hys#736https://selkiewo.forumpolish.com/t363-wyczaruje-ci-nowy-kosmos#767https://selkiewo.forumpolish.com/t392-lilith#930https://selkiewo.forumpolish.com/f21-parter-m-12https://selkiewo.forumpolish.com/t394-madamesatan#942
Re: Bar "Na Fali"
Czw Sty 07, 2021 10:47 pm
Lilith Hys
Lilith Hys
Bar "Na Fali" L8DXTBM Bar "Na Fali" RuIKDR7 Bar "Na Fali" PDh0Zax
BLOK NA MAGELLANA
In these stolen moments, the world is mine
24
170
' Cause we're the masters of our own fate
We' re the captains of our own souls
Bar "Na Fali" L8DXTBM Bar "Na Fali" RuIKDR7 Bar "Na Fali" PDh0Zax
BLOK NA MAGELLANA
In these stolen moments, the world is mine
24
170
' Cause we're the masters of our own fate
We' re the captains of our own souls
2.
płaszcz na krzesełku

Wolne od studia brzmiało kusząco, jednak zamiast wylegiwać się w łóżku to już od rana ją cholernie nosiło. Zrobiła porządek w mieszkaniu, okadziła całe miejsce szałwią. Trzeba dbać o dobrą energię, nie chciała żeby cokolwiek im się do domu wkradło. Tak, Lilith wierzy w takie rzeczy, przecież karty jeszcze dotychczas jej nie okłamały. Każdy ma w sobie odrobinę magii, tylko trzeba ją z siebie wydobyć. To zabrzmiało jak intro Kucyków Pony, ale wiadomo o co chodzi.
Nie potrafiła usiedzieć w miejscu więc postanowiła, że wybierze się do jednego z lubianych barów. O tej porze nie było tam zbyt wielu klientów, usiadła sobie przy barze i zamówiła kawę. Zabrała ze sobą talię Tarota, którą dostała kiedyś od przyjaciółki. Pierwszą talię powinno się dostać oraz interpretować symbole na swój sposób. Trochę uczyła się znaczenia poszczególnych kart. Poza tym codziennie wróżyła sobie, a potem zapisywała w dzienniku, co wyszło. Gdy dostała zamówienie to zaczęła powoli tasować karty. Akurat wtedy usłyszała, że ktoś wchodzi do baru, nawet się nie odwróciła, teraz była skupiona na kartach, powoli wzięła się za rozkładanie.
Kątem oka widziała, że nieznajomy jej się przygląda. Nic dziwnego, od kiedy wprowadziła się do Selkiewa to była niezłą sensacją.
- Cześć. - oderwała się od kart, przenosząc wzrok na nieznajomego. Uśmiechnęła się do niego lekko, Lilka to dość pozytywna osoba. Zmarszczyła brwi, słysząc soczystą kurwę, chociaż szybko zorientowała się, o co może chodzić. Musiała sobie usta dłonią zakryć, żeby ukryć rozbawienie. Szybko sięgnęła po serwetki i podała je mężczyźnie.
- Wszystko w porządku? Jestem Lilith, ale możesz mi mówić Lili albo Lilka. - podała mu dłoń. Nie ma co, Ariel potrafi zrobić pierwsze wrażenie.
https://selkiewo.forumpolish.com/t510-ariel-gajewskihttps://selkiewo.forumpolish.com/t512-ich-liebe-wasserhttps://selkiewo.forumpolish.com/t532-ariel-gajewskihttps://selkiewo.forumpolish.com/f117-przyczepa-nr-38
Re: Bar "Na Fali"
Pią Sty 08, 2021 11:27 am
Ariel Gajewski
Ariel Gajewski
Bar "Na Fali" RMm6M2PBar "Na Fali" 3MzOQTTBar "Na Fali" 5gW8LBg
POLE KEMPINGOWE
Bar "Na Fali" Dbad6aa379617785565cad0bf3cece2d0f401394
24
189
Niemiecki to jedyna rzecz jaką potrafię,
tak mówi mój stary, gdy ma lepszy dzień.
Bar "Na Fali" RMm6M2PBar "Na Fali" 3MzOQTTBar "Na Fali" 5gW8LBg
POLE KEMPINGOWE
Bar "Na Fali" Dbad6aa379617785565cad0bf3cece2d0f401394
24
189
Niemiecki to jedyna rzecz jaką potrafię,
tak mówi mój stary, gdy ma lepszy dzień.
Ariel wziął od dziewczyny serwetkę, choć na podłodze leżał jego ręcznik. Zdołał go upuścić w gorączce sytuacji. Było mu strasznie wstyd. Zwykle nie był ani wulgarny ani taką fajtłapą. Musiał zrobić okropne wrażenie na tej nowej dziewczynie. Przyłożył serwetkę do krocza, ale uznał, że wycieranie tego miejsca nie ma sensu, ponadto rosły chłop szorujący swoje przyrodzenie? Nie, Ariel uznał, że czas skończyć te farsę. Już chciał chwycić za ręcznik i się oddalić, ale wtedy ujrzał karty leżące obok dziewczyny. To nie były zwykłe karty do gry w Makao czy Tysiąca... To były chyba jakieś magiczne karty. Pamięta jak jego babcia, gdy jeszcze żyła, opowiadała, że to jakieś diabelstwo, że należy unikać ludzi i miejsc, które prowokują czyste chrześcijańskie dusze do zboczenia z drogi Bożej. Rodzina Ariela była (kiedyś) mocno religijna. Babcia targała małego Ariela za ucho do kościoła co niedzielę, a czasem nawet i częściej. Jednego lata wymusiła na nim pielgrzymkę do Medjugorie.
Ariel wzdrygnął się na to wspomnienie. Może dlatego odczuwał tyle wstydu przez całe swoje życie? Czy wychowanie w katolickiej rodzinie miało z tym coś wspólnego? Był jednak pewien jednego. Nie ważne, czy teraz podpisze pakt z diabłem czy nie, musiał tu jeszcze chwilę zostać i zgłębić te tajemnicze karty. Wiedział, że maja one coś wspólnego z wróżeniem z przyszłości, a on w zasadzie w momencie życia w jakim się znalazł, nie widział żadnej przyszłości dla siebie. Może ta dziewczyna potrafi mu w tym pomóc?
- Miło mi cię poznać - uścisnął jej małą dłoń swoja wielką grabą. - Jesteś tu nowa, prawda? - zapytał. Jezu, Ariel, jesteś jakimś cholernym troglodytą, co to za durne pytanie?
- Co tam masz? - kiwnął głową w stronę kart i uśmiechnał się trochę niepewnie, a trochę marszcząc brwi jeszcze mając słowa babci z tyłu głowy.
Spokojnie usiadł z powrotem na stołku barowym, spojrzał na barmana i zrobił kolisty ruch palcem wskazujacy na to, że poprosi jeszcze raz to samo. Znali go tu bardzo dobrze, choć w zasadzie nigdy nie rozmawiał. Po prostu był stałym klientem.
https://selkiewo.forumpolish.com/t341-lilith-hys#736https://selkiewo.forumpolish.com/t363-wyczaruje-ci-nowy-kosmos#767https://selkiewo.forumpolish.com/t392-lilith#930https://selkiewo.forumpolish.com/f21-parter-m-12https://selkiewo.forumpolish.com/t394-madamesatan#942
Re: Bar "Na Fali"
Sob Sty 09, 2021 5:35 pm
Lilith Hys
Lilith Hys
Bar "Na Fali" L8DXTBM Bar "Na Fali" RuIKDR7 Bar "Na Fali" PDh0Zax
BLOK NA MAGELLANA
In these stolen moments, the world is mine
24
170
' Cause we're the masters of our own fate
We' re the captains of our own souls
Bar "Na Fali" L8DXTBM Bar "Na Fali" RuIKDR7 Bar "Na Fali" PDh0Zax
BLOK NA MAGELLANA
In these stolen moments, the world is mine
24
170
' Cause we're the masters of our own fate
We' re the captains of our own souls
Cała sytuacja wyglądała przekomicznie, jednak Lilith starała się nie śmiać zbyt długo żeby nie sprawić przykrości Arielowi. Podejrzewała jak musi mu być głupio, także nie warto mu jeszcze dokładać. Próbowała pomóc, ale wyszło jeszcze gorzej niż wcześniej. Zaśmiała się znowu pod nosem, przenosząc na chwilę wzrok na karty. Niejednokrotnie sobie je tutaj rozkładała, jakoś to nikomu nie przeszkadzało. No chyba, że pojawiała się jakaś super pobożna starowinka, która wyzywała ją od demonów i córki Szatana. Wiadomo, że wpadło jej to jednym uchem, a drugim wypadało. Może jest dziwna, że wierzy w takie rzeczy, ale miała ku temu powody. Magia ją fascynowała, do tego interesowała się znaczeniem kamieni oraz amuletami. Czuła, że ma dar i może uchylić rąbka tajemnicy jaką jest przyszłość.
- Można tak powiedzieć, mieszkam tu dopiero od prawie dwóch lat. - odpowiedziała pogodnym tonem. W Selkiewie robiła sensację swoim wyglądem, ale cóż, przyzwyczaiła się do tego. Zresztą nawet jej chłopak wyróżniał się z tłumu, a jest Polakiem.
- Tarota. Jeśli masz ochotę to mogę ci powróżyć. - zaproponowała, upijając kolejny łyk kawy. Mężczyzna miał dość ciekawą aurę, Hys chętnie dowiedziałaby się nieco więcej o jego życiu. - Widzę, że jesteś stałym bywalcem tego miejsca. - uśmiechnęła się szeroko, przenosząc wzrok na Ariela. Przyjemna z niej kobieta, nie ma co się bać!
https://selkiewo.forumpolish.com/t510-ariel-gajewskihttps://selkiewo.forumpolish.com/t512-ich-liebe-wasserhttps://selkiewo.forumpolish.com/t532-ariel-gajewskihttps://selkiewo.forumpolish.com/f117-przyczepa-nr-38
Re: Bar "Na Fali"
Sob Sty 09, 2021 6:39 pm
Ariel Gajewski
Ariel Gajewski
Bar "Na Fali" RMm6M2PBar "Na Fali" 3MzOQTTBar "Na Fali" 5gW8LBg
POLE KEMPINGOWE
Bar "Na Fali" Dbad6aa379617785565cad0bf3cece2d0f401394
24
189
Niemiecki to jedyna rzecz jaką potrafię,
tak mówi mój stary, gdy ma lepszy dzień.
Bar "Na Fali" RMm6M2PBar "Na Fali" 3MzOQTTBar "Na Fali" 5gW8LBg
POLE KEMPINGOWE
Bar "Na Fali" Dbad6aa379617785565cad0bf3cece2d0f401394
24
189
Niemiecki to jedyna rzecz jaką potrafię,
tak mówi mój stary, gdy ma lepszy dzień.
Ariel pomyślał, że musi być super samotnikiem, że w tak małym miasteczku jak Selkiewo nie spotkał jeszcze tak ciekawie wyglądającej osoby, choć ta mieszkała tu już od dwóch lat. Wyluzował już trochę. Coś w usposobieniu dziewczyny działało kojąco na chłopaka i sprawiło, że poczuł się wystarczająco swojsko, by nie odczuwać więcej nadmiernego wstydu. Pozwolił swoim mięśniom się trochę odprężyć. - Tarota... - uśmiechnął się niepewnie, pogladził swój dwudniowy zarost i z zawachaniem dodał - Taaaak, chętnie. Wcale nie był pewien, czy jest taki chętny, ale po pierwsze, byłoby co najmniej nie na miejscu odmówić. Wyszedłby albo na gbura albo cykora. Z drugiej zaś strony był naprawdę ciekawy tego co te karty mogłyby powiedzieć. Od dawna już nie wierzył w żadnego boga w sensie uosobionym, ale... miał czasem wątpliwości co do tego czy świat nie jest podszyty jakiegoś rodzaju energią. Żeby nie powiedzieć... magią? Cokolwiek to było, Ariel czuł, że jest jakiś większy sens. Zaufa więc tej dziewczynie i skorzysta z sytuacji, by dowiedzieć się czegoś więcej o swojej przyszłości. Wątpił, by w talii była karta, która jest całkowicie pusta, ale właśnie wyobraził sobię jak Lilith wyciąga takową w trakcie wróżby. Uśmiechnął się w myślach. Jego przyszłość jest pusta.
Barman położył przed nim herbatę, więc pociągnął głęboki łyk i zamyślił się. Marzył o studiach medycznych w Gdańsku. Nie będzie go jednak stać i musiałby poprawić maturę z chemii, żeby w ogóle mieć szansę się na nie dostać. Pokręcił głową w myślach. Stop. Nie ma sensu myśleć o rzeczach, które się nigdy nie wydarzą. Ponuro pokiwał głową. - To jak to się robi? - zapytał ze smutnym zaciekawieniem. Przekrzywiwszy głowę, przyglądał się kartom obok Lilki. Były bardzo interesujące i... magnetyzujące. Chciałby ich dotknąć, ale nie wiedział, czy tak w ogóle wolno.
https://selkiewo.forumpolish.com/t341-lilith-hys#736https://selkiewo.forumpolish.com/t363-wyczaruje-ci-nowy-kosmos#767https://selkiewo.forumpolish.com/t392-lilith#930https://selkiewo.forumpolish.com/f21-parter-m-12https://selkiewo.forumpolish.com/t394-madamesatan#942
Re: Bar "Na Fali"
Sob Sty 09, 2021 7:30 pm
Lilith Hys
Lilith Hys
Bar "Na Fali" L8DXTBM Bar "Na Fali" RuIKDR7 Bar "Na Fali" PDh0Zax
BLOK NA MAGELLANA
In these stolen moments, the world is mine
24
170
' Cause we're the masters of our own fate
We' re the captains of our own souls
Bar "Na Fali" L8DXTBM Bar "Na Fali" RuIKDR7 Bar "Na Fali" PDh0Zax
BLOK NA MAGELLANA
In these stolen moments, the world is mine
24
170
' Cause we're the masters of our own fate
We' re the captains of our own souls
Uśmiechnęła się do niego szeroko, kiedy się zgodził. Spojrzała jeszcze raz na karty, żeby pamiętać, co jej wyszło, po czym zebrała wszystkie w jedną talię i zaczęła ją tasować.
- Spokojnie, nie musisz się obawiać Tarota. To nic złego. - puściła do niego oczko, zresztą karty sporo pomogły jej w życiu. Nauczyła się je oczyszczać żeby nie przyprowadzić czegoś złego, do tego zaczęła dostrzegać o wiele więcej rzeczy w swoim życiu. To nie tak, że zawsze wychodziło coś dobrego, nie raz pojawiały się złe rzeczy, które się spełniały. Jednak takie jest po prostu życie, jeśli w jakiś sposób się to przewidzi to można odpowiednio się przygotować na cios albo jakoś zapobiec krzywdzie. Do dziś pamięta jak wywróżyła śmierć mamy jej koleżanki, niestety wróżba się spełniła. To był dla niej szok, od tej pory zaczęła traktować takie zabawy poważnie. Eze nadal machał na to wszystko ręką, przynajmniej nie komentował wrednie, żeby nie sprawić jej przykrości. Ba, nawet ostatnio zaczął chodzić z amuletem, który dostał od niej.
Czy istnieje pusta karta? Nie, nie ma takiej. Jednak istnieją karty, które radzą jak zapełnić pustkę w swojej przyszłości, zawsze coś na nas czeka. Nigdy nie wisimy pomiędzy, tylko trzeba to odkryć, a to nie jest taki łatwy proces.
- Najpierw powiedz mi coś o sobie. Jakby co to mogę kiedy indziej ci powróżyć, jeśli nie jesteś jeszcze gotowy. - odłożyła talię na blat baru i spojrzała na Ariela. - Nie ma konkretnego sposobu, są różnego rodzaju konfiguracje, które odpowiadają różnym aspektom. Zresztą nie możesz zadawać pytań na które oczekujesz odpowiedzi "tak" lub "nie". Karty odpowiadają na ogólne pytania. - wytłumaczyła krótko, musiałaby się długo rozwodzić żeby jakkolwiek wprowadzić go w ten świat.
https://selkiewo.forumpolish.com/t510-ariel-gajewskihttps://selkiewo.forumpolish.com/t512-ich-liebe-wasserhttps://selkiewo.forumpolish.com/t532-ariel-gajewskihttps://selkiewo.forumpolish.com/f117-przyczepa-nr-38
Re: Bar "Na Fali"
Pon Sty 11, 2021 10:09 pm
Ariel Gajewski
Ariel Gajewski
Bar "Na Fali" RMm6M2PBar "Na Fali" 3MzOQTTBar "Na Fali" 5gW8LBg
POLE KEMPINGOWE
Bar "Na Fali" Dbad6aa379617785565cad0bf3cece2d0f401394
24
189
Niemiecki to jedyna rzecz jaką potrafię,
tak mówi mój stary, gdy ma lepszy dzień.
Bar "Na Fali" RMm6M2PBar "Na Fali" 3MzOQTTBar "Na Fali" 5gW8LBg
POLE KEMPINGOWE
Bar "Na Fali" Dbad6aa379617785565cad0bf3cece2d0f401394
24
189
Niemiecki to jedyna rzecz jaką potrafię,
tak mówi mój stary, gdy ma lepszy dzień.
Ariel zmarszczył czoło. - Nie, nie, ja... ja jestem gotowy, tak. - uśmiechnął się na tyle pewny siebie, na ile potrafił. Wciąż nie był pewien na sto procent, czy to jest bezpieczne, w co się pakuje, ale chyba nic na świecie nie jest na sto procent bezpieczne, więc może powinien przestać zaśmiecać sobie głowę tyloma zmartwieniami. Zastanowił się co może Lilce powiedzieć o sobie. W zasadzie nie należał do najbardziej interesujących osób na świecie. - Hmmm... a karty Ci tego nie powiedzą, jaki jestem, kim jestem? - wyszczerzył się unosząc jedną brew. Poczuł się już na tyle dobrze z dziewczyną, że pozwolił sobie na małą niewinną zaczepkę. - Możesz mi wywróżyć coś na temat moich dylematów związanych z przyszłością? Konkretnie to zawodową. Był bardzo ciekaw jak dziewczyna rozłoży karty i w jakiej konfiguracji. - Hej, właściwie to za wróżbę się zwykle płaci. Może... dasz się namówić na coś do picia? - zrobił duże oczy, jakby przypomniał sobie o czymś oczywistym. - Bierz co chcesz, ale do 30 złotych, bo tylko tyle mam przy sobie. - zaśmiał się przekrzywiając głowę w bok. Wolał być bezpośredni w takich kwestiach. Trochę jakby odczarowywał poczuciem humoru fakt, że tak naprawdę w głębi duszy czuje się strasznym biedakiem. A tak to przynajmniej nowa koleżanka, będzie miała zawsze na uwadze, że Ariel ma pewne granice finansowe nie do przeskoczenia. Z drugiej jednak strony naprawdę chciał się jej odwdzięczyć za wróżbę i spędzony czas. Uznał, że to trochę dżentelmeńskie, a trochę bucowate, więc w sam raz.
https://selkiewo.forumpolish.com/t341-lilith-hys#736https://selkiewo.forumpolish.com/t363-wyczaruje-ci-nowy-kosmos#767https://selkiewo.forumpolish.com/t392-lilith#930https://selkiewo.forumpolish.com/f21-parter-m-12https://selkiewo.forumpolish.com/t394-madamesatan#942
Re: Bar "Na Fali"
Pon Sty 11, 2021 11:13 pm
Lilith Hys
Lilith Hys
Bar "Na Fali" L8DXTBM Bar "Na Fali" RuIKDR7 Bar "Na Fali" PDh0Zax
BLOK NA MAGELLANA
In these stolen moments, the world is mine
24
170
' Cause we're the masters of our own fate
We' re the captains of our own souls
Bar "Na Fali" L8DXTBM Bar "Na Fali" RuIKDR7 Bar "Na Fali" PDh0Zax
BLOK NA MAGELLANA
In these stolen moments, the world is mine
24
170
' Cause we're the masters of our own fate
We' re the captains of our own souls
Omiotła jego twarz wzrokiem, kiedy ją tak zapewniał, że jest gotowy. Czuła od niego naprawdę dziwną energię, nie potrafiła jej jeszcze zdefiniować. Tarot jest bezpieczny, gdy wie się jak go używać. Kiedy totalny amator zaczyna się bawić kartami to różne rzeczy mogą się stać. Zresztą Lilka słyszała o przypadkach, gdzie w domu nawet nie mogła sobie leżeć talia. Jeden z mieszkańców tak mocno przyciągał złą energię, że wszystko powoli się psuło, zaczynając od przedmiotów, a kończąc na relacjach międzyludzkich. Na szczęście Hys wie jak się posługiwać kartami, dba też o to żeby nie sprowadzić czegoś złego.
- Karty nie mówią wszystkiego, ale na pewno trochę mi o Tobie opowiedzą. - puściła do niego oczko, skoro już tak się lekko zaczepiają. Wiadomo, że po koleżeńsku, ponieważ Lilith myślała w romantyczny sposób jedynie o Ezechielu. Była pewna, że Gajewski ma spore powodzenie u kobiet, przecież wygląda jak któryś z nordyckich bogów. Również poczuła się przy nim całkiem komfortowo, może nawet zastanawiała się czy będzie z tego znajomość na dłużej.
- W takim razie proponuję zrobić rozkład trzech kart. Pierwsza opisze Twoją przeszłość, druga teraźniejszość, a trzecia przyszłość. - uśmiechnęła się do mężczyzny, ponownie biorąc w dłonie talię. - Daj spokój, nawet się nie wygłupiaj. - zaśmiała się serdecznie. - Nie robię tego dla pieniędzy, po prostu wyczuwam energię danej osoby i wtedy dopiero proponuję, że mogę coś powróżyć. - taka prawda, kiedy ktoś miał całkiem interesującą energię to dopiero wtedy zabierała się za karty. Poza tym zawsze robiła to dobroczynnie, czasami również rozdawała amulety, które powinny chronić przed złym efektem wróżby. Z kartami jest jak w życiu, nie zawsze bywa kolorowo.
- No dobrze, teraz rozłożę talię, a Ty wybierzesz sobie trzy karty z jakiegokolwiek miejsca. Kiedy je odkryjesz to kładź je przed sobą, zwróć uwagę na to czy są odwrócone, jeśli tak to ich nie poprawiaj. - położyła karty na blat, po czym sprawnie rozłożyła je przed Arielem. Oczywiście wszystkie były zakryte.
https://selkiewo.forumpolish.com/t510-ariel-gajewskihttps://selkiewo.forumpolish.com/t512-ich-liebe-wasserhttps://selkiewo.forumpolish.com/t532-ariel-gajewskihttps://selkiewo.forumpolish.com/f117-przyczepa-nr-38
Re: Bar "Na Fali"
Czw Sty 14, 2021 12:28 pm
Ariel Gajewski
Ariel Gajewski
Bar "Na Fali" RMm6M2PBar "Na Fali" 3MzOQTTBar "Na Fali" 5gW8LBg
POLE KEMPINGOWE
Bar "Na Fali" Dbad6aa379617785565cad0bf3cece2d0f401394
24
189
Niemiecki to jedyna rzecz jaką potrafię,
tak mówi mój stary, gdy ma lepszy dzień.
Bar "Na Fali" RMm6M2PBar "Na Fali" 3MzOQTTBar "Na Fali" 5gW8LBg
POLE KEMPINGOWE
Bar "Na Fali" Dbad6aa379617785565cad0bf3cece2d0f401394
24
189
Niemiecki to jedyna rzecz jaką potrafię,
tak mówi mój stary, gdy ma lepszy dzień.
Ariel uśmiechnął się. Lilka dawała bardzo spore poczucie bezpieczeństwa, co dla Ariela było na wagę złota. Poczochrał się po włosach. - No dobra, rozumiem. Dzięki bardzo! Jeśli Lilith nie chce, to Ariel nie będzie naciskał. Wiedział, że jest to totalnie nie na miejscu, by napierać na inne osoby. Pomyślał, że może nadarzy się jeszcze okazja, by się jej odwdzięczyć jakoś naturalnie.
Ariel spojrzał na to jak dziewczyna rozkłada karty. Niektóre faktycznie układały się w różne strony. Talia była bardzo ładna, ciekawie zdobiona. Przez chwilę bacznie się im przyglądał. Gdy już zostały rozłożone, miał przeczucie, że musi się mocno skupić, by wybrać odpowiednie karty. Wyciągnął rękę i przeleciał nią powoli nad kartami. Nie wiedział skąd mu się wziął taki pomysł, ten gest był bardzo spontaniczny. W pewnym momencie poczuł, że musi się zatrzymać. Nie umiał wytłumaczyć tego uczucia, ale tak jakby jego ręka wiedziała, że to jest ta karta. Delikatnie dotknął jednym palcem karty i przeleciał dłonią nad kartami jeszcze raz. Ponownie karta wybrała się sama. Powtórzył to po raz trzeci i tym razem również poczuł energię karty. W ten oto sposób wybrał 3 karty. - Nie jestem pewien jak to się stało, ale karty wybrały się trochę same... - powiedział Ariel zaskoczony, gdy dopiero do niego dotarło co właśnie się stało. - To naprawdę dziwne - zmarszczył czoło i zaczął kciukiem masować wnętrze dłoni, którą właśnie wybrał karty. Był bardzo ciekawy co teraz się wydarzy.
https://selkiewo.forumpolish.com/t341-lilith-hys#736https://selkiewo.forumpolish.com/t363-wyczaruje-ci-nowy-kosmos#767https://selkiewo.forumpolish.com/t392-lilith#930https://selkiewo.forumpolish.com/f21-parter-m-12https://selkiewo.forumpolish.com/t394-madamesatan#942
Re: Bar "Na Fali"
Pią Sty 15, 2021 10:20 pm
Lilith Hys
Lilith Hys
Bar "Na Fali" L8DXTBM Bar "Na Fali" RuIKDR7 Bar "Na Fali" PDh0Zax
BLOK NA MAGELLANA
In these stolen moments, the world is mine
24
170
' Cause we're the masters of our own fate
We' re the captains of our own souls
Bar "Na Fali" L8DXTBM Bar "Na Fali" RuIKDR7 Bar "Na Fali" PDh0Zax
BLOK NA MAGELLANA
In these stolen moments, the world is mine
24
170
' Cause we're the masters of our own fate
We' re the captains of our own souls
Pewnie by się ucieszyła, gdyby powiedział jej to na głos. Zawsze dbała o to, żeby ludzie, którym ma wróżyć czuli się komfortowo, bezpiecznie. Poza tym, kto wie? Może akurat to początek jakiejś pozytywnej relacji? Hys jest otwarta na nowe znajomości, stara się też dbać o swoich znajomych. A nóż!
- Nie ma za co. - uśmiechnęła się szeroko, po czym skupiła się na kartach, które właśnie wybierał. Obserwowała jak jego dłoń wędruje nad talią, była pewna, że w pewien sposób poczuł energię, o której tak zawzięcie opowiadała. Odbierała od niego każdą po kolei i rozkładała przed sobą, sprawdzała czy są odwrócone, ponieważ wtedy ich znaczenie się zmienia.
- Cieszę się, że to poczułeś! Nie każdy ma taką zdolność. - odezwała się pogodnie. Każdy na początku jest mocno skonsternowany, niby wszyscy mówią, że to bajeczki, a ludzie zajmują się kartami żeby zedrzeć z kogoś pieniądze. Faktycznie, sporo jest osób, które całkowicie się na tym nie znają. Nie zdają sobie nawet sprawy z tego jak groźne jest niewłaściwe posługiwanie się chociażby Tarotem. No ale Lilka nie zbawi całego świata, nie powstrzyma każdego. Jedynie może obdarowywać wszystkich swoim doświadczeniem oraz energią.
- Spokojnie. Wiem, że musisz to troszkę przetrawić. Zobaczmy, co tutaj mamy... - puściła mu oczko, a potem skupiła się na kartach. Musiała porządnie je przeanalizować. - Twoją pierwszą kartą jest odwrócona Wieża, która symbolizuje przeszłość. Mówi o ważniejszej lekcji, którą musisz wyciągnąć, żeby się wyzwolić. Czas zbudować nowe fundamenty życia. Możliwe, że Twój świat legł w gruzach, ale pamiętaj, że to odsłoniło tylko podstawowe części Twojego serca. Widzę czyste intencje, Twoją siłę i moc. - spojrzała na mężczyznę, nawet pogłaskała go krzepiąco po ramieniu.
Re: Bar "Na Fali"
Sponsored content

Skocz do: