Góra Dół
Selkiewo
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/
Loże 1
Pią Gru 18, 2020 3:35 pm
Selkiewo
Selkiewo
Loże 1 Empty
DOMEK NA FOCZEJ
Loże 1 E3009b6720894f66de0f92665720c7d1421e5842
0
0
Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami,
Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami.
Admin
Loże 1 Empty
DOMEK NA FOCZEJ
Loże 1 E3009b6720894f66de0f92665720c7d1421e5842
0
0
Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami,
Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami.

Loże 1
Może ciężko nazwać miejsca siedzące w tym lokalu lożami, skoro mieszczą raptem trzy-cztery osoby, ale cóż, jak zwał, tak zwał. Miejsc, na których można przycupnąć, chwileczkę odsapnąć i załyczyć piwa jest całkiem sporo, co nie znaczy, że w ciągu wieczoru przynajmniej dziesięciu panów nie podejdzie i nie zapyta, czy może się dosiąść, bo to przecież powinno być karalne, żeby takie piękne panie siedziały same... No i multum innych tego typu śpiewek.

https://selkiewo.forumpolish.com/t650-luci-koziolhttps://selkiewo.forumpolish.com/t658-lucifer#3548https://selkiewo.forumpolish.com/t659-koziol#3549https://selkiewo.forumpolish.com/f133-pietro-czwarte-m-30
Re: Loże 1
Sob Sty 16, 2021 3:40 pm
Luci Kozioł
Luci Kozioł
Loże 1 NipQJlCLoże 1 ODGY5SvLoże 1 RMm6M2P
BLOK NA MAGELLANA
Loże 1 Tumblr_inline_phznv5KndH1uawecc_250
26
178
I'm goin' down in Louisiana
Honey, behind the sun
Loże 1 NipQJlCLoże 1 ODGY5SvLoże 1 RMm6M2P
BLOK NA MAGELLANA
Loże 1 Tumblr_inline_phznv5KndH1uawecc_250
26
178
I'm goin' down in Louisiana
Honey, behind the sun
outfit

Luci szybko aklimatyzował się w nowych miejscach. Co prawda Selkiewo nie było w niczym podobne do ruchliwych w piątkowe wieczory ulic w Nowym Orleanie. French Quarter tętniło życiem i muzyką. Tutaj wieczorami było względnie cicho. Chyba będzie musiał któregoś dnia przejechać się do Trójmiasta. Podobno w Sopocie mają niezłe kluby. Kto wie, może Lilith też się skusi?
Nie był z nikim umówiony, ale znalezienie towarzystwa w klubie nie sprawiło mu problemów. Już po piętnastu minutach od wejścia znalazł towarzyszkę rozmów, która również zdawała się przyjść do tego miejsca w poszukiwania kogoś do towarzystwa. Świetnie im się rozmawiało i pewnie spędziliby razem noc, gdyby nie to, co się wydarzyło.
Dziewczyna, z którą Luci siedział przy barze wyszła do łazienki. Kozioł rozejrzał się po lokalu. Jego wzrok padł na przeciwległą ścianę klubu, gdzie znajdowały się kanapy. Jakiś chłopak siedzący w loży był wyraźnie pod wpływem. Ochroniarz właśnie chciał go wyprosić, ale tamten się stawiał. Luci pokiwał głową, dopił drinka i ruszył w stronę zamieszenia.
-Jakiś problem? - poklepał po ramieniu ochroniarza, który momentalnie się odwrócił. Widać było zaskoczenie na jego twarzy.
-Nie Twoja sprawa.
-Właśnie, że moja - usiadł na kanapie rozsiadając się niczym król -To mój chłopak. Ogarnę go i zaraz wychodzimy, okej? - puścił oczko do goryla, który mrucząc cos pod nosem odsunął się, żeby stanąć pod ścianą. Luci cmoknął i pokiwał głową -Wszystko okej? - zapytał powracając wzrokiem do chłopaka.
https://selkiewo.forumpolish.com/t633-pascal-sztosicki#3356https://selkiewo.forumpolish.com/t652-czarny-kruk-przysiada-na-na-na-ramieniu-dajcie-molly-mi-bo-zejde#3472https://selkiewo.forumpolish.com/t653-oui-j-ecoute#3475https://selkiewo.forumpolish.com/t718-pascal-sztosicki#4423https://selkiewo.forumpolish.com/f128-dom-jednorodzinny-2https://selkiewo.forumpolish.com/t683-tourdesztose#3744
Re: Loże 1
Sob Sty 16, 2021 5:58 pm
Pascal Sztosicki
Pascal Sztosicki
Loże 1 RMm6M2PLoże 1 HexAiCELoże 1 Io6gCMb
OBRZEŻA
 I am floating in a most peculiar way
22
180
We're reeling through the midnight streets
It feels so scary, getting old
Loże 1 RMm6M2PLoże 1 HexAiCELoże 1 Io6gCMb
OBRZEŻA
 I am floating in a most peculiar way
22
180
We're reeling through the midnight streets
It feels so scary, getting old
3.
outfit

Po tej aferze z ojcem stwierdził, że nie będzie go w domu przez pewien czas. Ogarnie sobie nocleg, ewentualnie wpadnie po jakieś ubrania wtedy, kiedy starego nie będzie. Przegiął i to solidnie, dlatego Pascal potrzebował się trochę odstresować. Przy jego chorobie w ogóle nie powinien się denerwować, tak jak pić oraz ćpać, ale to już szczegół. 
Zebrał się z domu, nie minęło wiele czasu, żeby wylądował w klubie. Zaczął z grubej rury,  trzeba przyznać, że tak ich wódka naprawdę daje popalić. Później wjechała tequilla, która była mu już bardzo dobrze znana. Zastanawiające jest skąd Sztosicki ma na to wszystko pieniądze, no cóż, posiada swoje konto, gdzie dostał trochę spadku po mamie i dorzuca tam te swoje grosze, które udaje mu się zarobić. 
Gdy odkleił się od baru to zniknął na moment w łazience, żeby zapodać sobie dwie kolorowe tabletki. Rzeczywistość nie mogła być piękniejsza niż teraz!
Nawet znalazł sobie towarzystwo, jednak dziewczyna dość szybko zniknęła. Siedział sobie w loży, zalany i zaćpany jak zwykle. Nagle zaczął się do niego przypieprzać ochroniarz, który kazał mu się wynosić. Sztosicki protestował, przecież jest klientem, płaci to wymaga. Okropną tu mają gościnność. W pewnym momencie pojawił się jakiś chłopak, mózg Pascala już nie ogarniał, co się dzieje dookoła niego. 
Pokiwał tylko głową z uśmiechem na twarzy, kiedy nieznajomy powiedział, że jest jego chłopakiem. Generalnie nie pogniewałby się, gdyby to była prawda. Goryl na szczęście się od nich odwalił, a Pascal czuł, że powoli mięśnie odmawiają mu posłuszeństwa. 
Quoi? - spojrzał na nieznajomego. Załączył mu się ojczysty język, a obraz coraz bardziej się rozlewał.
https://selkiewo.forumpolish.com/t650-luci-koziolhttps://selkiewo.forumpolish.com/t658-lucifer#3548https://selkiewo.forumpolish.com/t659-koziol#3549https://selkiewo.forumpolish.com/f133-pietro-czwarte-m-30
Re: Loże 1
Sob Sty 16, 2021 6:30 pm
Luci Kozioł
Luci Kozioł
Loże 1 NipQJlCLoże 1 ODGY5SvLoże 1 RMm6M2P
BLOK NA MAGELLANA
Loże 1 Tumblr_inline_phznv5KndH1uawecc_250
26
178
I'm goin' down in Louisiana
Honey, behind the sun
Loże 1 NipQJlCLoże 1 ODGY5SvLoże 1 RMm6M2P
BLOK NA MAGELLANA
Loże 1 Tumblr_inline_phznv5KndH1uawecc_250
26
178
I'm goin' down in Louisiana
Honey, behind the sun
Z daleka już widział, że chłopak nieźle sobie pofolgował, ale z bliska okazało się, że jest gorzej niż Luci myślał. Nie miał nic przeciwko narkotykom, czy alkoholowi ale nigdy nie zdarzyło mu się być w takim stanie jak chłopak w miejscu publicznym. Poczuł się teraz trochę odpowiedzialny za niego i w głowie pożegnał się już z miłosnymi uniesieniami tej nocy.
-Fil - odparł -Je vous ai sauvé - dodał po chwili uśmiechając się pod nosem. Wyciągnął z kieszeni bluzy paczkę cygaretek i odpalił jedną z nich zapałką. Pochylił się nad stołem splatając dłonie na blacie -Nie wybaczyłbym sobie, gdybyś teraz wylądował na ulicy - wrzucił zapałkę do popielniczki, która stała pomiędzy nimi. Wpatrywał się w niego z cygaretką w ustach. Zastanawiałam się nad tym, co się stało, że chłopak jest aż tak naćpany. Luci potrafił rozpoznać niemal od razu czy ktoś jest nawalony na wesoło, czy na smutno. Ten tutaj był wyjątkowo smutny. Mimo wszystko Kozioł przecież nie był złym gościem i często zdarzało mu się pomagać innym.
https://selkiewo.forumpolish.com/t633-pascal-sztosicki#3356https://selkiewo.forumpolish.com/t652-czarny-kruk-przysiada-na-na-na-ramieniu-dajcie-molly-mi-bo-zejde#3472https://selkiewo.forumpolish.com/t653-oui-j-ecoute#3475https://selkiewo.forumpolish.com/t718-pascal-sztosicki#4423https://selkiewo.forumpolish.com/f128-dom-jednorodzinny-2https://selkiewo.forumpolish.com/t683-tourdesztose#3744
Re: Loże 1
Sob Sty 16, 2021 10:58 pm
Pascal Sztosicki
Pascal Sztosicki
Loże 1 RMm6M2PLoże 1 HexAiCELoże 1 Io6gCMb
OBRZEŻA
 I am floating in a most peculiar way
22
180
We're reeling through the midnight streets
It feels so scary, getting old
Loże 1 RMm6M2PLoże 1 HexAiCELoże 1 Io6gCMb
OBRZEŻA
 I am floating in a most peculiar way
22
180
We're reeling through the midnight streets
It feels so scary, getting old
Nawet nie wiedział, kiedy ponownie stracił nad sobą kontrolę. Brzmi jak dobre wytłumaczenie, nie? W tej sytuacji pewnie usłyszałby, że powinien iść na odwyk, wykańcza się coraz bardziej. Szczerze? Miał to głęboko gdzieś, chciał zapomnieć i tyle. Kanapa była całkiem wygodna, a jemu powoli robiło się coraz bardziej błogo. Wizja się rozmazywała, mięśnie się rozluźniały. 
Spojrzał na niego z lekko uniesioną brwią, jakby pierwszy raz słyszał swój ojczysty język. Czy to jakaś ostra jazda? Halucynacje czy prawda? Sam już się w tym wszystkim pogubił. Patrzył jak powoli zaciąga się cygaretką, a potem wypuszcza dym przez usta.
- Dlaszego? -dał radę zapytać, chociaż trudno było mu się teraz odezwać. Doprowadził się do stanu, gdzie wszystko było idealne. Zero ojca, zmartwień, choroby. Zapomniał o tym, że mógłby wylądować na ulicy, zamarznąć na niej. Wypadałoby ojcu wysłać chociażby wiadomość, jednak Sztosicki miał to wszystko głęboko gdzieś.
- Qui tu es? - dał radę jeszcze z siebie wyrzucić, zanim jego głowa zatoczyła półokrąg od ramienia do ramienia. Łepetyna robiła mu się coraz cięższa, w końcu przejechał dłońmi po twarzy i wbił wzrok w nieznajomego.
- I co teraz? - zapytał, zaczął się rozglądać za kolejnym kieliszkiem.
https://selkiewo.forumpolish.com/t650-luci-koziolhttps://selkiewo.forumpolish.com/t658-lucifer#3548https://selkiewo.forumpolish.com/t659-koziol#3549https://selkiewo.forumpolish.com/f133-pietro-czwarte-m-30
Re: Loże 1
Nie Sty 17, 2021 7:35 pm
Luci Kozioł
Luci Kozioł
Loże 1 NipQJlCLoże 1 ODGY5SvLoże 1 RMm6M2P
BLOK NA MAGELLANA
Loże 1 Tumblr_inline_phznv5KndH1uawecc_250
26
178
I'm goin' down in Louisiana
Honey, behind the sun
Loże 1 NipQJlCLoże 1 ODGY5SvLoże 1 RMm6M2P
BLOK NA MAGELLANA
Loże 1 Tumblr_inline_phznv5KndH1uawecc_250
26
178
I'm goin' down in Louisiana
Honey, behind the sun
Cmoknął wyraźnie niezadowolony i pokiwał głową przygryzając delikatnie cygaretkę. Co jakiś czas spoglądał dyskretnie na ochroniarza, który zdawał się tylko czekać na okazję, by wyrzucić Pascala z klubu. Co za tym idzie Luci'ego pewnie też.
-Bo jestem dobry gościem - odparł jakby to była najbardziej oczywista rzecz na świecie. No co? Przecież wcale nie był złą osobą. To, że łamał serca nie oznaczało tego, że nie jest dobry!
-Powiedzmy, że... - zamyślił się na moment -Je suis un démon - zaśmiał się krótko pod nosem. Może to nie było zbyt uprzejme, że wkręca jakieś pierdoły komuś, kto mógłby teraz każde słowo uznać za prawdę, ale ile dawało radochy!
-Teraz mam dla Ciebie propozycję - wyjął w końcu cygaretkę z usta i strzepał sporą ilość popiołu do popielniczki -Zabiorę Cię do siebie do domu, pomogę się umyć, dam ziółka i położę do spania - powiedział jak gdyby byli starymi kumplami. Przecież to normalne proponować takie rzeczy obcemu kolesiowi, co nie? Kozioł jednak nie chciał pozwolić Pascalowi zostać samemu. Sam doskonale przekonał się kiedyś, jakie konsekwencje taka sytuacja może nieść.
https://selkiewo.forumpolish.com/t633-pascal-sztosicki#3356https://selkiewo.forumpolish.com/t652-czarny-kruk-przysiada-na-na-na-ramieniu-dajcie-molly-mi-bo-zejde#3472https://selkiewo.forumpolish.com/t653-oui-j-ecoute#3475https://selkiewo.forumpolish.com/t718-pascal-sztosicki#4423https://selkiewo.forumpolish.com/f128-dom-jednorodzinny-2https://selkiewo.forumpolish.com/t683-tourdesztose#3744
Re: Loże 1
Nie Sty 17, 2021 10:52 pm
Pascal Sztosicki
Pascal Sztosicki
Loże 1 RMm6M2PLoże 1 HexAiCELoże 1 Io6gCMb
OBRZEŻA
 I am floating in a most peculiar way
22
180
We're reeling through the midnight streets
It feels so scary, getting old
Loże 1 RMm6M2PLoże 1 HexAiCELoże 1 Io6gCMb
OBRZEŻA
 I am floating in a most peculiar way
22
180
We're reeling through the midnight streets
It feels so scary, getting old
Dobra, nie oszukujmy się... z tym całym Selkiewem jest coś mocno nie tak. Gdyby Pascal miał fundusze to już dawno dałby nogę do Paryża, zatrzymałby się u kogoś z paczki, a potem coś by się wymyśliło. Spojrzał mętnym wzrokiem na ochroniarza, który cały czas go obserwował. Uśmiechnął się pięknie do goryla, nie ma to jak dolewać oliwy do ognia.
- Pewnie masz jakiś interes do mnie. - przeniósł spojrzenie na chłopaka. Według niego nie ma bezinteresownych ludzi, szczególnie w Polsce. Po co miałby mu pomagać? Przecież nawet się nie znają. Może zwęszył, że ma towar przy sobie? Kto wie, teraz Pascal nie bardzo był w stanie myśleć nad intencjami nieznajomego. Uniósł wyżej brwi, słysząc jego kolejne słowa, zrobił nawet udawaną zaskoczoną minę.
- Je ne suis pas stupide. - potem pokręcił ciężką głową z szerokim uśmiechem na twarzy. Aż tak mocnej fazy nie miał, żeby uwierzyć, że jakikolwiek demon do niego przyszedł. A może właśnie wyzionął ducha? Nah, przecież potem nic nie ma, jedynie ciemność, koniec i tyle.
- To mnie zabieraj. - wyszczerzył się do niego jeszcze bardziej, po czym wstał. Chwiał się niemiłosiernie, a wszystko dookoła jakby było z innej rzeczywistości. Czy powinien w ogóle powierzyć swój los nieznajomemu? Miał to generalnie gdzieś, jeśli będzie cokolwiek od niego chciał to dowie się rano. Teraz było mu coraz bardziej błogo, właśnie dlatego uwielbia narkotyki i alkohol. Ich połączenie zapewniało człowiekowi idealną odskocznie, gdzie wszystko nie miało większego znaczenia. Zero choroby, ojca czy jakichkolwiek innych zmartwień.

ztx2
Re: Loże 1
Sponsored content

Skocz do: