OBRZEŻA 19 196 hej, ja przed tobą się rozbieram zrzucam zmięte, brudne, myśli OBRZEŻA 19 196 hej, ja przed tobą się rozbieram zrzucam zmięte, brudne, myśli | Mikołaj Wilczyński* data urodzenia: 13/09/2001r. miejsce urodzenia:Selkiewo cechy charakteru: miłośnik muzyki, romantyk, śpioch orientacja: hetero ale kto tam wie na pewno, co nie? stan cywilny: el kawalero miejsce zamieszkania: Magellana zawód, miejsce pracy: obecnie bezrobotny, sezonowo pracuje w Lagunie edukacja: ostatnia klasa technikum na kierunku logistycznym. w Selkiewie od: zawsze i na zawsze(mam nadzieję,że nie) Witaj nieznajomy, pytanie do ciebie mam
Widziałem, twój najlepszy uśmiech i jego kły...
To głupie, wiecie? W te wakacje byłem w Warszawie. Ja, moja gitara i futerał. Grałem na dworcu, kiedy ją zobaczyłem. Tej rudej czupryny nie pomyliłbym z żadną inną. Przecież zapomniałem, przecież przysięgałem przed Bogiem, matką i obliczem najświętszej panienki na butelce maryjkowego wina z okropnie brzmiącą, niemiecką nazwą, że już nie wrócę do niej myślami. Cierpiałem, grałem smętne melodie, nie jadłem i płakałem na wiadukcie z ziomkami (tak robimy to). A kiedy spotykamy się w WWA, uśmiecham się pozornie niedbale i rzucam "Gabi to ty?" I jakoś rozmowa się klei. Chociaż szokuje mnie widok małego berbecia przy jej boku. Ale poza tym gadało się spoko. Mówię co tam w Selkiewie, nadrabiamy zaległości, chyba nawet zabrałem ją do starbucksa. W każdym razie myślałem, że już się wyleczyłem. To dlaczego ze złością blokuję telefon, kiedy widzę ją z tym Nikodemem? Tym bardziej, że mam z kim spędzać czas. Przyznam, że ostatnio było mi ciężko, bo w sumie nagle obudziłem się sam; bez Gaby, którą uznawałem za miłość mojego życia, bez przyjaciela. A przecież zawsze byliśmy teamem, prawda? Nierozłączni. No, ale moja 'umi twierdzi, że nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem i że takie znajomości rzadko przechodzą próbę czasu. Czy jestem maminsynkiem? Chyba tak. W sensie, ma tylko mnie, bo starsza siostra się wyprowadziła już z naszego mieszkania na Magellana. Nie, tata nas nie zostawił. Zmarł niedawno. Długi czas chorował, więc mogliśmy się tego spodziewać, ale i tak... jest ciężko. No bo zostaliśmy we dwoje i jakoś sobie musimy radzić, co nie? Dlatego się tak bardzo boję. No bo nie ma już taty, muszę podjąć jakąś mądrą decyzję co dalej z moim życiem, a nie mam pojęcia. Mama niby mówi, że damy sobie radę, że mam robić to, co kocham, ale skąd ona może wiedzieć? Szczególnie, że osobom z jej pochodzeniem nie jest łatwo. No już nie udawaj, że nie wiecie. Tak, moja mama pochodzi z Algierii. Uciekła stamtąd w latach dziewięćdziesiątych przed wojną domową. No więc tak sobie żyje, w tym roku kończę technikum, piszę, gram i śpiewam, ale z tego akurat kasy nie ma, a w wakacje pracuje w barze. I kompletnie nie wiem co mam zrobić ze swoim życiem.
x jako, że jego mama pochodzi z Algierii, potrafi mówić po arabsku i tak, wiele razy słyszał, że ma iść kręcić kebaba i wypierdalać do siebie x ma prawko, ale nie ma swojego samochodu, dzielą z mamą jeden x ma obsesje na punkcie żelków x umie grać na gitarze i keybordzie, pisze własne piosenki, ale jakoś jeszcze nie udało mu się odnieść sukcesu w tej materii x nie przejmuje się religią, w jego domu nigdy nie kładło się na to nacisku, ot sobie jest
|
|
DOMEK NA FOCZEJ 0 0 Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami, Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami. Admin DOMEK NA FOCZEJ 0 0 Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami, Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami. | Karta zaakceptowana! Witaj na naszym forum!Moim zdaniem Twoje pochodzenie to tylko atut i jeśli inni nie potrafią tego zauważyć to znaczy że nie są godni twojej uwagi. Jest mi też bardzo przykro że tak młodo straciłeś swojego tatę - jestem jednak przekonana, że ciągle na Ciebie patrzy z góry i pilnuje żeby nic złego się nie wydarzyło. Nie zamartwiałabym się też na twoim miejscu planami na przyszłość - do matury jeszcze pół roku, jesteś młody, to twój okres żeby się wyszaleć a czas na stabilizację będzie później. Nawet jeśli matura nie pójdzie dobrze to zawsze można ją poprawić, prawda? I ja niezmiennie będę polecała podążanie za głosem serca, może muzyka to jednak coś na czym powinieneś się skupić? Oto Twój dom! Możesz teraz uzupełnić tematy w swoim przyborniku lub od razu rozpocząć rozgrywkę. Pamiętaj, na napisanie pierwszego posta przysługują Ci trzy dni od chwili zaakceptowania karty postaci! Baw się dobrze! |
|