Góra Dół
Selkiewo
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/https://selkiewo.forumpolish.com/
Sala gimnastyczna
Nie Sty 24, 2021 8:26 pm
Selkiewo
Selkiewo
Sala gimnastyczna Empty
DOMEK NA FOCZEJ
Sala gimnastyczna E3009b6720894f66de0f92665720c7d1421e5842
0
0
Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami,
Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami.
Admin
Sala gimnastyczna Empty
DOMEK NA FOCZEJ
Sala gimnastyczna E3009b6720894f66de0f92665720c7d1421e5842
0
0
Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami,
Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami.

Sala gimnastyczna
Śmierdząca sala gimnastyczna na której z reguły muszą się zmieścić dwie klasy na raz. Klasycznie pełna nienapompowanych piłek, zakręconej siatki od siatkówki i zdartych z podłogi linii które informują gdzie są jakie strefy w rozgrywkach sportowych. No i wiecznie w niej zimno, bo okna są na samej górze i tylko wuefiści potrafią je otworzyć - a jeśli to zrobią to od godziny ósmej do piętnastej nikomu nie chce się ich zamykać.

https://selkiewo.forumpolish.com/t763-oliwia-lipkohttps://selkiewo.forumpolish.com/t769-oliwka-ta-zla-i-niezbyt-mila#4981https://selkiewo.forumpolish.com/t770-oliwka#4982https://selkiewo.forumpolish.com/f117-focza-29
Re: Sala gimnastyczna
Nie Sty 24, 2021 8:58 pm
Oliwia Lipko
Oliwia Lipko
Sala gimnastyczna RvQoLsxSala gimnastyczna 3KFn8jASala gimnastyczna T1Vpio8
DOMEK NA FOCZEJ
www.google.pl
17
162
Dostajesz to co dajesz
Karma wraca
Sala gimnastyczna RvQoLsxSala gimnastyczna 3KFn8jASala gimnastyczna T1Vpio8
DOMEK NA FOCZEJ
www.google.pl
17
162
Dostajesz to co dajesz
Karma wraca
#1

Ten kto wymyślił wstawanie z łóżka wcześniej niż o godzinie dwunastej powinien smażyć się w piekle - na wolnym ogniu tak by przypiekać skórę odpowiednio długo. Może i miałoby to jakieś plusy bo wytapiałby się tłuszcz, jeśli ta osoba była gruba, ale jedno jest pewne - powinna cierpieć katusze. Może do opiekania ogniem dorzucić jeszcze kąpiele w kadzi ze smołą, chodzenie po rozżarzonych węglach i obdzieranie z tej przypieczonej, chrupiącej skóry?
Powyższy opis doskonale obrazuje w jakim nastroju była dziś Oliwia, naburmuszona od samego rana, więc bez kija nie podchodź! Na całe szczęście w-f nie był pierwszą lekcją w planie, więc zdążyła się odrobinę rozruszać, ale było jej potwornie zimno. Nie wyspała się, oczywiście! Jakżeby inaczej! Siedziała do trzeciej nad ranem i oglądała seriale na Netflixie, zażerając się zimną pizzą i popijając wygazowaną colę. Odkąd mama straciła pracę i musiały przeprowadzić się do dziadków to i napływ gotówki był znacznie słabszy. Mama pod okiem dziadków powoli dochodziła do siebie i wreszcie zaczęła poszukiwać nowej pracy, ale to mało istotne, przecież najważniejsza jest Oliwia nie?
Jak zawsze trzymała się na uboczu, w szatni zaszyła się w ciemnym kącie, gdzie się przebrała, ale nie zamierzała wpadać na salę gimnastyczną odziana tylko w krótkie spodenki i białą koszulkę. Nie, nie i jeszcze raz nie. Tam jest przecież zimno jak w psiarni! Wróć, jej własny pies ma lepsze warunki aniżeli te panujące na "ćwiczalni". Narzuciła na siebie bluzę z kapturem i tak weszła na salę, stając gdzieś z boku tak by specjalnie nie rzucać się w oczy. I co ją czekało? Pieprzona gra zespołowa! W kosza... Jeden z najbardziej kontaktowych sportów świata. No przecież ona tego Eryka zamorduje! To znaczy Pana Skalskiego nie?
Ledwo przetrwała pierwszą połowę a później... Spryciula udała, że w momencie kiedy wpadła na nią koleżanka, coś jej przeskoczyło w ręce i usiadła na ławce a po zakończonej lekcji stwierdziła, że pomoże nauczycielowi pozbierać piłki i pozanosić je do kantorka. Pozostali uczniowie zebrali się do wyjścia, a ona wyraźnie się z tym ociągała. Dlaczego na widok tego faceta tak waliło jej serce? Czemu miała tak potworną ochotę wpić się w jego usta, utonąć w jego ramionach i... Nie. Boże aż się oblała rumieńcem na samą myśl co mogliby robić. Ach te hormony, ach te nastolatki! Uśmiechnęła się uroczo i zdjęła z głowy kaptur, choć trochę tego pożałowała, bo na karku poczuła chłód powietrza.
- Serio? Koszykówka? To już nie ma lepszych sportów? Takich, które nie wymagają współpracy i kontaktu fizycznego z innymi?- zagaiła ot tak, kiedy schylała się po jedną z piłek, no nie. Więcej jak dwóch to nie zaniesie na raz do kanciapy.
https://selkiewo.forumpolish.com/t713-eryk-skalski#4358https://selkiewo.forumpolish.com/t739-facet-od-wf-u#4666https://selkiewo.forumpolish.com/t756-wuefista#4805https://selkiewo.forumpolish.com/t755-eryk-skalski#4803https://selkiewo.forumpolish.com/f141-parter-m-32https://selkiewo.forumpolish.com/t762-ginger#4914
Re: Sala gimnastyczna
Wto Sty 26, 2021 10:57 pm
Eryk Skalski
Eryk Skalski
Sala gimnastyczna RMm6M2P Sala gimnastyczna FxmylwD Sala gimnastyczna Aiuog7s
BLOK NA MAGELLANA
Sala gimnastyczna Bbf8b1cd9fb9a4e04b2d39bf16fc18cd
25
182
Cross my heart, hope to die
To my lover, I’d never lie
Sala gimnastyczna RMm6M2P Sala gimnastyczna FxmylwD Sala gimnastyczna Aiuog7s
BLOK NA MAGELLANA
Sala gimnastyczna Bbf8b1cd9fb9a4e04b2d39bf16fc18cd
25
182
Cross my heart, hope to die
To my lover, I’d never lie
klasyczny strój na wf, wiadomo

Czego każdy nauczyciel wychowania fizycznego nienawidzi najbardziej? Uczniów, którzy migają się od ćwiczeń, rzecz jasna. Eryk był jednak przyzwyczajony do tego, że zawsze zdarzy się jakiś cwaniaczek, który będzie próbował wymigać się od ćwiczeń - i póki to wymigiwanie dotyczyło wyłącznie pojedynczych lekcji, bo np. komuś nie chciało się robić danego dnia fikołków albo kogoś bolała główka, gdy miał akurat prowadzić rozgrzewkę, to było okey. Jeśli uczeń zaczynał sobie z nim pogrywać i co chwilę coś mu dolegało to, cóż - łagodnie mówiąc - mógł mieć u Eryka przechlapane. I może był młody, może znał doskonale szkołę z tej drugiej perspektywy, ale nie zmieniało to faktu, że nie darzył ani gramem szacunku ludzi, którzy robili wszystko, żeby tylko nie ćwiczyć. Czy Oliwia również należała do tego grona? Skalski zauważył, że o ile pierwsza połowa przebiegła niemal bezboleśnie, to później nagle dziewczynę coś tam zabolało - oczywiście, widział, że udawała - i resztę lekcji spędziła na ławce rezerwowych. Eryk przyjrzał się jej, ale nie skomentował tego nijak, jedynie uśmiechnął się krzywo pod nosem i pokręcił głową. On już doskonale znał takie sztuczki, ale nie chciał robić dziewczynie siary przed całą jej klasą, więc na ten moment sobie darował, obiecując sobie jednak, że następnym razem jej nie przepuści. Miała szczęście, że przynajmniej zaoferowała pomoc w zbieraniu piłek z sali gimnastycznej.
- Oczywiście, że istnieją takie sporty - pokiwał głową, zgarniając jedną z piłek spod ławki, co wymagało od niego pochylenia się do podłogi. Chwilę później wyprostował się z piłką pod pachą i popatrzył na Oliwię z lekko ironicznym uśmieszkiem. - Tylko wiesz, nie mam dla jednej klasy całego dnia, więc zwykle staram się robić coś, co jest w stanie zająć jak największą liczbę osób jednocześnie. Poza tym też: nie nauczę was jeździć choćby na nartach, bo do tego nie mamy warunków. I mam program nauczania, którego muszę się trzymać; przynajmniej na tyle, żeby odhaczyć wszystko to, co mi każą. - wzruszył lekko ramionami i rozejrzał się po sali, wiedząc, że brakuje jeszcze kilku piłek, jednak na razie nie mógł ich zlokalizować. Westchnął cicho. - Poza tym, wiesz, umiejętność współpracy z innymi przydaje się zawsze, nie tylko w sporcie. To tak na pokrzepienie - zaśmiał się krótko.

@Oliwia Lipko
https://selkiewo.forumpolish.com/t763-oliwia-lipkohttps://selkiewo.forumpolish.com/t769-oliwka-ta-zla-i-niezbyt-mila#4981https://selkiewo.forumpolish.com/t770-oliwka#4982https://selkiewo.forumpolish.com/f117-focza-29
Re: Sala gimnastyczna
Sro Sty 27, 2021 12:04 am
Oliwia Lipko
Oliwia Lipko
Sala gimnastyczna RvQoLsxSala gimnastyczna 3KFn8jASala gimnastyczna T1Vpio8
DOMEK NA FOCZEJ
www.google.pl
17
162
Dostajesz to co dajesz
Karma wraca
Sala gimnastyczna RvQoLsxSala gimnastyczna 3KFn8jASala gimnastyczna T1Vpio8
DOMEK NA FOCZEJ
www.google.pl
17
162
Dostajesz to co dajesz
Karma wraca
Oczywistą oczywistością jest fakt, że gdyby mogła, to przesiedziałaby całe 45 minut na tym swoim zgrabnym tyłku i nie kiwnęłaby nawet małym paluszkiem, jednak miganie się od ćwiczenia bez powodu nigdy nie leżało w jej naturze. Owszem bywały takie dni, że czuła się fatalnie (ot okres chociażby) i wtedy wołami nikt jej nie zmusi do przebrania się w krótkie spodenki i koszulkę, ale w normalnych warunkach nie udawała, że boli ją brzuch, złamała paznokieć czy koleżanka nadepnęła jej na odcisk.
Za każdym jednym razem kiedy przychodziło jej brać udział w tych wszystkich grach zespołowych cierpiała... Czuła wewnętrzny, rozdzierający ból, że musi się z kimś dogadać, odczytywać zamiary drugiego człowieka i dawać coś od siebie. Kiedyś taka nie była! Jeszcze dwa lata temu całkiem nieźle radziła sobie z siatkówką, palantem czy inną koszykówką, ale wszystko zmieniło się po śmierci ojca. Stała się odludkiem, nierozumianym przez innych - a przynajmniej tak jej się wydawało.
Siedząc na ławce miała doskonały widok na przystojnego nauczyciela, uśmiechała się pod nosem a w jej głowie kiełkował plan, chociaż nie do końca wiedziała czy wypali.
Czy zaoferowała się by pozbierać piłki tak zupełnie bezinteresownie? Och, nie! To zawsze były te dwie, trzy minuty ukradzione z całego dnia, sam na sam z rudzielcem!
Oli poprawiła warkocz, przerzucając go na prawe ramię i zmrużyła lekko oczy.
Miała doskonałą okazję pogapić się na tyłek nauczyciela kiedy wyciągał zagubioną piłkę. Aż poczuła w ręce taką palącą chęć klepnięcia w te stalowe pośladki ale jej mózg dogadał się w ręką i powstrzymał te szatańskie zapędy.
- A kto mówi o nartach? Jest joga, gimnastyka, testy sprawnościowe, aerobik, taniec, gimnastyka artystyczna i wiele innych dyscyplin, które można uprawiać w pojedynkę, albo w parach...
Uśmiechnęła się zadziornie i wrzuciła piłkę, którą trzymała wprost do kantorka i rozejrzała się za kolejnymi.
O... we dwójkę można uprawiać na ten przykład dziki seks... Samotnie w sumie też można trenować, ale to nie to samo...- pomyślała bardzo optymistycznie i zarumieniła się w związku z tym. Musiała się skarcić w duchu za takie durne myśli i pokręciła głową z politowaniem. W sumie to nie chciało jej się już zbierać tych piłek więc oparła się o zimną ścianę i aż się wzdrygnęła, czując jak przechodzą ją dreszcze. Przygryzła lekko wargę wpatrując się w Eryka rozmigotanymi oczętami, no dosłownie pożerała go wzrokiem. Rozbierała go w myślach bardzo powoli.
- Nie potrzebuję z nikim współpracować, sama doskonale daję radę. Chociaż... znam jeden sport wymagający ścisłej współpracy, a uprawianie go samotnie to już nie to samo.
Kurwa... czy ona naprawdę powiedziała to na głos? Oczy jej się zrobiły wielkie jak spodki i chyba chciała prysnąć z tej sali, a z drugiej strony w środku rozlało jej się niesamowite gorąco - adrenalina. Łomotanie serca, lekko przyspieszony oddech, oblał ją zimny pot.

@Eryk Skalski
Re: Sala gimnastyczna
Sponsored content

Skocz do: