Góra Dół
Selkiewo
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

https://selkiewo.forumpolish.com/t234-ernest-domanskihttps://selkiewo.forumpolish.com/t284-czesc-zostawilem-bluze-nie-wiem-czy-pamietaszhttps://selkiewo.forumpolish.com/t297-halo-ernesthttps://selkiewo.forumpolish.com/t298-ernest-domanskihttps://selkiewo.forumpolish.com/f136-pietro-czwarte-m-31https://selkiewo.forumpolish.com/t305-domenoficjalnie
W grobie leży
Pią Sty 08, 2021 8:31 pm
Ernest Domański
Ernest Domański
W grobie leży VcEhZsbW grobie leży SEgaMliW grobie leży ERllReXW grobie leży IMW11qZW grobie leży 76TzViLW grobie leży DfkcC3fW grobie leży U2Oy7NAW grobie leży Vb86KzzW grobie leży TYiZM5a
BLOK NA MAGELLANA
będę nakurwiał do utraty tlenu
19
191
los nas wepchnął w swe ramiona,
będę niósł cię, a ty tylko przytul się i schowaj
W grobie leży VcEhZsbW grobie leży SEgaMliW grobie leży ERllReXW grobie leży IMW11qZW grobie leży 76TzViLW grobie leży DfkcC3fW grobie leży U2Oy7NAW grobie leży Vb86KzzW grobie leży TYiZM5a
BLOK NA MAGELLANA
będę nakurwiał do utraty tlenu
19
191
los nas wepchnął w swe ramiona,
będę niósł cię, a ty tylko przytul się i schowaj
5.

Żyłem już na tym świecie mniej więcej osiemnaście lat i do tej pory nie potrafiłem powiedzieć, dlaczego ojciec podczas ubierania choinki słucha Dody, a matka, stojąc przy garach w kuchni, nuci stare przeboje Kasi Cerekwickiej, zamiast jakichś fajnych kolęd, czy coś. Chociaż pamiętam, jak ja za dzieciaka, zamiast "w żłobie leży" darłem się na całą pizdę, że "w grobie leży", bo tak mi lepiej się zgrywało. Czasami jednak miałem wrażenie, że żyłem w jakimś cyrku, a nie w normalnej rodzinie, gdzie wszyscy przynajmniej starają się zachowywać jakieś pozory. W każdym razie, gdzieś tak godzinę przed rozpoczęciem tego całego wigilijnego ucztowania, odjebany w koszulę i oczywiście pasującą do tego wpierdolkę, zszedłem na dół mając nadzieję, że mimo wszystko nikt nie każe mi nic robić w związku z kolacją. Chciałem po prostu zająć sobie najlepsze miejsce przy stole, to najbliżej drzwi oczywiście, by w razie co po prostu nagle zniknąć.
Jednak, trochę się przeliczyłem, bo matka to chyba ma jakiś czujnik czy coś, więc gdy tylko usłyszała moje kroki, od razu kazała mi iść do piwnicy i przynieść jakieś słoiki z dżemami i kompotem, które na mój gust miały już z milion lat. -Chodź Oskar, masz misję do wykonania - akurat, kiedy zbliżałem się do drzwi, za którymi znajdowały się schody prowadzące do piwnicy, napatoczył się mój młodszy brat, więc nawet nie czekając na odpowiedź, zgarnąłem go do tej piwnicy. -Weź tam pozbieraj te wszystkie słoiki z najniższej półki, co? - pokazałem mu palcem, o które mi chodziło, bo on był przecież młodszy i mniejszy, a mi się po prostu nie chciało schylać. Zresztą, Oski i tak tylko w te swoje gry grał, więc niech się też na coś przyda, bo do żarcia będzie znając życie pierwszy, a do pomocy, to już tak niekoniecznie. -A ty, słuchaj w ogóle, co ty na tym instagramie laski szukasz??? - spytałem, bo mi coś mignęło ostatnio, że Oski szuka laski i w ogóle ten nick, to tak gdyby starzy zobaczyli, to by miał jednym słowem przejebane, nie?

Skocz do: