DOMEK NA FOCZEJ 19 188 lubię mieć wszystko ogarnięte choć z Gabrysiem bywa ciężko DOMEK NA FOCZEJ 19 188 lubię mieć wszystko ogarnięte choć z Gabrysiem bywa ciężko | Bartosz Gajdzis data urodzenia: 20/05/2001 miejsce urodzenia: Selkiewo cechy charakteru: niespokojny sen / zazdrosny / schludny orientacja: homoseksualny & biromantyczny stan cywilny: ma chłopaka miejsce zamieszkania: Focza zawód, miejsce pracy: kelner w "Alcatraz" edukacja: studiuje zarządzanie na UG w Selkiewie od: zawsze Witaj nieznajomy, pytanie do ciebie mam
Najgorsze w jego rodzinie i tak go ominęło. Matka zawsze mu opowiada o wydarzeniach, które sprawiają, że jeży mu się włos na głowie. Nienawiść brata do ojca też jest dość wymowna. Choć w święta udają, że nic nie miało miejsca i że są normalni, to jednak dobrze wiedzą, że to tylko szopka. Dla Bartka najgorszy okres miał miejsce w drugiej klasie liceum, kiedy dorastanie, odkrywanie samego siebie i kryzys wieku średniego ojca spotkały się w punkcie kulminacyjnym. Musiał uciekać z domu, aby samemu się na niego nie rzucić. W końcu problemy z agresją były u nich przekazywane z pokolenia na pokolenie. Nie spodziewał się tego, że najwięcej wsparcia i pomocy dostanie ze strony swojego szkolnego oprawcy, ale to dzięki niemu przeczekał burzę i znalazł spokój oraz siłę, aby zmierzyć się sam ze sobą. Ojciec próbował go niby przeprosić, kiedy sam dokonał jakiejś refleksji (mama mu wreszcie nagadała), ale do dzisiaj nie mają już niestety dobrego kontaktu.
Wszyscy spodziewali się po nim, że osiągnie wiele. Był bardzo artystycznie uzdolniony już od najmłodszych lat. Tańczył, grał w teatrzyku i pisał opowiadania. Nauczycielki były nim zachwycone, ale tego samego nie można było powiedzieć o rówieśnikach. Dzieciaki na wsi wiadomo jakie są i szybko zrównały go do swojego poziomu. Skończyło się bycie wyjątkowym, choć wcale nie skończyło się nękanie go. Rodzice też byli średnio wspierający i chyba tylko niektórym belfrom na nim zależało, ale to nie było wystarczające. Zawsze utrzymywał się ponad przeciętną, bo nie zdarzało mu się na coś nie nauczyć. Coś poknocić? Owszem, ale nigdy nie poszedł na test nieprzygotowany. Maturę zdał też przyzwoicie, ale kierunek to wybrał sobie bardzo leniwy oraz typowy. Chciał to zrobić dla świętego spokoju, aby nie musieć potem wysłuchiwać od rodziców. Jego prawdziwe pasje nie mają przecież znaczenia. Odciął się od tych pragnień i skupia się na tych ambicjach, które są w zasięgu ręki - usamodzielnienie się. Potem skończy studia, zacznie zarabiać (miejmy nadzieję, że dużo) i zacznie żyć naprawdę.
Trochę Monica Geller, not gonna lie. Jego główną cechą charakteru jest zorganizowanie i pedantyczność. Lubi mieć kontrolę nad całym swoim życiem, co wyssał wraz z mlekiem matki, która całymi dniami tylko sprząta i układa wszystko, w międzyczasie wydzierając się na niego i ojca za to, że coś jej zaburzyli. Niespodzianki go stresują, a spontaniczność to dość obce słowo, chociaż szczerze stara się nad tym pracować. Z jednej strony jest uparty, ale ma w sobie też sporą dozę naiwności oraz ufności. Typowy przykład kogoś, kto z początku zdaje się być bucem, ale w rzeczywistości jest strasznym głupkiem i dobrym kompanem. Nie lubi się dzielić, ale to zaszczepiła w nim mama, powtarzając mu całe życie, że musi swoich rzeczy pilnować i że nie może pozwolić komuś zabrać swojego, bo potem sam nie będzie miał. Brzmi idiotycznie, ale powtarzane przez lata, naprawdę odcisnęło to piętno w jego głowie. Nic dziwnego, że jest zazdrosny i się często obraża, bo czuje się przez kogoś zapomniany. A skoro już o tym mowa, to szczere rozmowy nie przychodzą mu łatwo i trzeba się niestety z nim pewnych rzeczy domyślać. Taki właśnie jest ten Bartek. Wciąż niedojrzały, ale na wszystko przyjdzie czas.
√ Zaczął ostatnio pracę jako kelner, aby zacząć odkładać swoje pieniądze. Rodzice oczywiście od razu temat wyłapali i próbują mu wmówić, że może się dokładać do rachunków za ich dom.
√ Zapisuje sobie swoje sny i stara się je interpretować. Lubi też astrologię, chociaż trzeba go o to bezpośrednio zapytać, aby odblokować o nim taką informację. Trochę się wstydzi chłopak.
√ Ogromny fan Sufjana Stevensa i Toma Rosenthala. W ogóle lubi smutną folkową muzykę, ale czasem i mainstream się wkradnie.
√ Jego wujek jest dyrektorem teatru w Bydgoszczy, ale jak na złość, rodzice go nie znoszą i prawie wcale nie utrzymują kontaktu.
|
|
DOMEK NA FOCZEJ 0 0 Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami, Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami. Admin DOMEK NA FOCZEJ 0 0 Znów popłynę na morze kąpać się z gwiazdami, Znów popłynę na morze, spotkam z kolegami. | Karta zaakceptowana! Witaj na naszym forum!Kolejna osoba zainteresowana astrologią! Już trochę was w Selkiewie jest, moi drodzy. Może to czas, żeby założyć jakiś klub? Oto Twój dom! Twoim sąsiadami jest rodzina Wąsieckich. Możesz teraz uzupełnić tematy w swoim przyborniku lub od razu rozpocząć rozgrywkę. Pamiętaj, na napisanie pierwszego posta przysługują Ci trzy dni od chwili zaakceptowania karty postaci! Baw się dobrze! |
|